May nie zmieni prawa aborcyjnego w Irlandii Północnej

Brytyjska premier Theresa May nie zgodziła się na zmianę przepisów regulujących aborcję w Irlandii Północnej. Rzecznik May oświadczyła, że decyzja ta należy do tamtejszych władz. Tymczasem Irlandia Północna od stycznia 2017 roku nie ma pierwszego ministra.

Aktualizacja: 28.05.2018 10:42 Publikacja: 28.05.2018 06:22

May nie zmieni prawa aborcyjnego w Irlandii Północnej

Foto: AFP

Do May o zmianę surowych przepisów antyaborcyjnych, po tym jak Irlandia w referendum opowiedziała się za liberalizacją prawa ws. aborcji, apelują zarówno politycy opozycji, jak i przedstawiciele jej własnej partii.

Premier Wielkiej Brytanii w niedzielę pogratulowała na Twitterze Irlandczykom podjętej przez nich decyzji, ale nie wspomniała o Irlandii Północnej, która - po zmianie prawa w Irlandii - pozostanie jedynym krajem na Wyspach Brytyjskich, w którym aborcja będzie de facto zakazana.

Opozycja i część polityków Partii Konserwatywnej uważa, że May powinna doprowadzić do ujednolicenia prawa na Wyspach zmieniając przepisy obowiązujące w Irlandii Północnej.

W Irlandii Północnej aborcja jest zakazana niemal w każdym przypadku - nawet jeżeli ciąża jest efektem gwałtu lub gdy badania wykażą uszkodzenia płodu. Jedyną przesłanką do aborcji jest sytuacja, w której ciąża zagraża życiu kobiety.

Przeprowadzenie nielegalnej aborcji jest w Irlandii Północnej zagrożone dożywotnim pozbawieniem wolności.

Po załamaniu się w styczniu 2017 roku porozumienia między Londynem a Belfastem ws. podziału władzy w Irlandii Północnej, to władze w Londynie podejmują najważniejsze decyzje dotyczące tego kraju.

Theresa May obawia się jednak, ze zmiana prawa ws. aborcji mogłaby doprowadzić do konfliktu z konserwatywną w sprawach społecznych Demokratyczną Partią Unionistów, których poparcie gwarantuje jej rządowi większość w parlamencie.

Partia Pracy oskarża May o to, że ta - nie zmieniając prawa - toleruje "niesprawiedliwość". - Żadna kobieta w Wielkiej Brytanii nie powinna być pozbawiona dostępu do bezpiecznej, legalnej aborcji - powiedział Dawn Butler, minister ds. kobiet i równości w Gabinecie Cieni.

Wprowadzenie zmian w prawie, które zliberalizują przepisy aborcyjne w Irlandii Północnej popiera 130 członków brytyjskiego parlamentu, w tym posłowie rządzącej krajem Partii Konserwatywnej.

Do May o zmianę surowych przepisów antyaborcyjnych, po tym jak Irlandia w referendum opowiedziała się za liberalizacją prawa ws. aborcji, apelują zarówno politycy opozycji, jak i przedstawiciele jej własnej partii.

Premier Wielkiej Brytanii w niedzielę pogratulowała na Twitterze Irlandczykom podjętej przez nich decyzji, ale nie wspomniała o Irlandii Północnej, która - po zmianie prawa w Irlandii - pozostanie jedynym krajem na Wyspach Brytyjskich, w którym aborcja będzie de facto zakazana.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu
Polityka
Parlament Europejski nie uznaje wyboru Putina. Wzywa do uznania wyborów za nielegalne