Reklama
Rozwiń
Reklama

Kiedy podatnik może skorzystać z preferencji podatkowej przy spadku po najbliższej rodzinie

Podatnik ma prawo skorzystać z preferencji podatkowej przy spadku po najbliższej rodzinie, kiedy ma już pewność, co odziedziczył.

Aktualizacja: 03.01.2019 16:42 Publikacja: 03.01.2019 16:14

Kiedy podatnik może skorzystać z preferencji podatkowej przy spadku po najbliższej rodzinie

Foto: 123RF

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uwzględnił skargę podatniczki, która spierała się z fiskusem o prawo do nielimitowanego zwolnienia z podatku od spadków. Sąd uznał, że urzędnicy nie mogą wymagać od podatników, żeby raportowali domniemane nabycie składników majątku po zmarłym.

Czytaj także: Kto i kiedy nie musi płacić podatku od spadków i darowizn

W sprawie chodziło o spadek po matce. Spadkobierczyni, córka zmarłej, pod koniec lipca 2013 r. złożyła zgłoszenie SD-Z2, w którym ujawniła, co nabyła w spadku. W wykazie znalazł się grunt i 1/8 nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym. Spadek nie został opodatkowany ze względu na nielimitowane zwolnienie dla zerowej grupy podatkowej, czyli najbliższej rodziny.

W czerwcu 2017 r. kobieta złożyła korektę zgłoszenia i do spadku dodała udział w jeszcze jednej nieruchomości. Wtedy fiskus zażądał już podatku. Jego zdaniem zwolnienia tu nie ma, bo nowy składnik spadku został ujawniony po upływie ustawowego sześciomiesięcznego terminu, od którego zależy preferencja.

Podatniczka nie zamierzała płacić. Podkreśliła, że dodatkowy składnik został nabyty w związku z zasiedzeniem, a nabycie zgłosiła w ciągu sześciu miesięcy od daty uprawomocnienia się postanowienia o zasiedzeniu. Zmieściła się więc w terminie do skorzystania ze zwolnienia.

Reklama
Reklama

To nie przekonało fiskusa. Tłumaczył, że postępowanie o zasiedzenie toczyło się z udziałem podatniczki. W chwili poświadczania dziedziczenia w 2013 r. wiedziała więc, co przysługiwało zmarłej matce.

Podatniczka zaskarżyła decyzję i wygrała. WSA nie zgodził się, że w chwili sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia po zmarłej matce podatniczka miała wiedzę o przysługującym spadkodawczyni prawie. W ocenie sądu słusznie trwała w przeświadczeniu, że ten składnik masy spadkowej nabyła dopiero z chwilą uprawomocnienia się postanowienia o stwierdzeniu zasiedzenia.

WSA zauważył, że podatniczka nie miała jak poinformować fiskusa o postępowaniu o zasiedzenia, ani wykazać prawa, którego dotyczyło. Sąd zgodził się, że państwo może stawiać rygorystyczne wymogi, przyznając preferencje, ale przepisy te nie mogą być pułapką dla podatnika, ograniczającą lub wykluczającą możliwość skorzystania z ulgi. Wyrok nie jest prawomocny.

Sygnatura akt: I SA/Gl 737/18

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama