Tak wynika z interpretacji Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 5 lipca 2017 r. (0113-KDIPT2-2.4011.46.2017.2.KR).
Wnioskodawca prowadzący działalność gospodarczą w zakresie obróbki drewna (tartak), jako osoba fizyczna, zatrudnia pracowników z Ukrainy i Białorusi na podstawie umowy zlecenia. Dla pracowników zainteresowanych dłuższą pracą i pobytem wnioskodawca wyrabia jednolite zezwolenia na pobyt i pracę (karty pobytu) na okres czasowy (rok lub trzy lata) bądź stały.
Miejscem zameldowania ww. pracowników jest odpowiednio Ukraina albo Białoruś, natomiast miejscem zamieszkania w czasie świadczenia pracy jest Polska. Żaden z pracowników nie przedstawił certyfikatu rezydencji podatkowej, w związku z tym od ich wynagrodzeń z umowy zlecenia wnioskodawca pobiera i odprowadza do urzędu skarbowego 20-proc. podatek zryczałtowany.
Z uwagi na to, że wielu pracowników rozpoczęło pracę u wnioskodawcy w styczniu 2017 r. i zamierza przebywać i pracować w Polsce przez cały rok, ich pobyt w tym roku na terenie Polski przekroczy 183 dni.
Wnioskodawca chciał ustalić, czy przekroczenie przez pracowników - obcokrajowców limitu 183 dni pobytu w roku, określonego w przepisach ustawy o PIT, wiąże się z uznaniem ich za polskich rezydentów i – w związku z tym – skutkuje zmianą zasad poboru zaliczek na PIT, tj. przejścia z 20-proc. ryczałtu na zasady ogólne. Ponadto, wnioskodawca miał wątpliwości, czy posiadanie przez zatrudnionych pracowników (z Ukrainy lub Białorusi) kart stałego lub czasowego pobytu będzie miało wpływ na takie ustalenia.