Pojawienie się nowych działek w sporze o granice nie decyduje o rozpatrywaniu sprawy od początku - uznał SN

Jeśli nawet w pierwszej części postępowania rozgraniczeniowego nie występował jeden z uczestników, to nie ma powodu, by sąd, gdy sprawa trafia do drugiego etapu postępowania, zwracał ją urzędowi do ponownego prowadzenia.

Publikacja: 14.10.2020 08:30

Sprawa toczy się dalej, nawet gdy pojawią się nowe działki - uznał SN.

Sprawa toczy się dalej, nawet gdy pojawią się nowe działki - uznał SN.

Foto: Adobe Stock

Spór dotyczył granicy z zapuszczoną zaroślami drogą gminną, wykorzystywaną kiedyś przez furmanki i rowery, gdyż prowadziła do źródełka.

Sprawę wszczęli małżonkowie K. przy uczestnictwie gminy. W pierwszym etapie, który nakazuje prawo geodezyjne, burmistrz umorzył postępowanie, gdyż geodeta nie mógł ustalić granicy i przekazał sprawę sądowi rejonowemu. Ten wytyczył nową granicę, nie wkraczając w ową zarośniętą drogę gminną, ale w działkę sąsiada, za podstawę przyjmując mapy z początku lat 70.W efekcie sąsiad utracił 6 mkw. ze swojej działki i to on odwołał się od takiego rozstrzygnięcia.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo karne
Czy Mieszko R. brał substancje psychoaktywne? Są wyniki badań
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem