Rozgraniczenie nieruchomości: Sąd Najwyższy rozstrzygnie czy można na nowo wytyczyć granice działek

Bardzo trudno wytyczyć na nowo granice działek, gdy błąd popełniono w przeszłości i źle je poprowadzono.

Publikacja: 09.01.2020 07:41

Rozgraniczenie nieruchomości: Sąd Najwyższy rozstrzygnie czy można na nowo wytyczyć granice działek

Foto: Adobe Stock

Rozgraniczanie nieruchomości przysparza wielu problemów. Najtrudniej rozwiązać te, które powstały przed wielu laty.

Jednym z nich zajmie się Sąd Najwyższy. Rozstrzygnie, czy można na nowo, już bez błędów, wytyczyć granice działek. Te wcześniejsze ustalono przeszło 45 lat temu.

Nie wiadomo, jak wytyczyć

Ten konkretny spór dotyczył rozgraniczenia nieruchomości należącej do małżeństwa D. Dokonał go sąd rejonowy. Okazało się jednak, że poprowadził nową granicę z działką sąsiadującą z gruntami małżeństwa, a tak nie wolno. Nie była ona objęta wnioskiem o rozgraniczenie.

Nie podobało się to ani małżeństwu, ani właścicielowi tej działki, czyli gminie. Wnieśli oni swoje odwołania do Sądu Okręgowego w Krakowie.

A ten nabrał wątpliwości natury prawnej. Chodziło konkretnie o wybór właściwego trybu wytyczenia granic między działkami.

Czytaj także:

Rozgraniczenie nieruchomości: jak ustalić granicę działki z sąsiadem

Stan niezgodny z prawem

Krakowski Sąd Okręgowy tłumaczył, że obowiązkiem sądu w postępowaniu rozgraniczeniowym jest w pierwszej kolejności ustalenie stanu prawnego. W tym konkretnym wypadku będzie on wynikał z decyzji wywłaszczeniowej wydanej przed laty na podstawie ustawy o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych.

Z postępowania dowodowego wynika, że granice działek powinny przebiegać zupełnie inaczej, niż wynika to z decyzji uwłaszczeniowej. Oznacza to, że trzeba wytyczyć je raz jeszcze.

Trzeci wkracza do gry

SO wyjaśnił, że droga sądowa w sprawach rozgraniczeniowych jest niedopuszczalna, jeśli nie poprzedza jej etap postępowania administracyjnego (art. 34 ust. 2 prawa geodezyjnego i kartograficznego). A tak jest w tym konkretnym wypadku. Wniosek rozgraniczeniowy nie obejmował działki gminnej.

Tymczasem z orzeczenia Sądu Najwyższego wynika, że sądy powszechne nie powinny prowadzić w takim wypadku postępowania. Nie ma jednak jednolitego orzecznictwa. W grę nie wchodzą też dwa różne postępowania. Wyniki poszczególnych postępowań mogą się bowiem okazać niespójne. SO uważa, że problem można rozwiązać w dwojaki sposób. A rolą SN będzie wybór tego właściwego.

Wybrać jednak trzeba

Według pierwszego ze scenariuszy obecny wniosek rozgraniczeniowy powinien zostać odrzucony przez sąd. Następnie postępowanie administracyjne rozgraniczeniowe trzeba przeprowadzić na nowo. Tym razem dla trzech nieruchomości.

Drugi scenariusz jest taki, że sąd powinien wezwać do udziału w sprawie w charakterze uczestników właścicieli trzech działek. Nie trzeba więc wszczynać już postępowania administracyjnego.

Krakowskiemu Sądowi Okręgowemu bardziej podoba się to drugie rozwiązanie.

W związku z tym SO w Krakowie postanowił zadać Sądowi Najwyższemu pytanie w tej sprawie. Jest ono następujące: czy w sprawie o rozgraniczenie sąd jest uprawniony do rozgraniczenia nieruchomości także innych niż objęte postępowaniem administracyjnym rozgraniczeniowym, jeżeli z postępowania dowodowego wynika, że granica prawna nieruchomości przebiega w taki sposób, że jej ustalenie wymaga korekty granic innych nieruchomości nieobjętych administracyjnym postępowaniem rozgraniczeniowym.

Od odpowiedzi SN na to pytanie prawne zależy, jaki scenariusz wybierze SO, rozpatrując ten konkretny spór: pierwszy czy drugi.

Sąd Najwyższy nie wyznaczył jeszcze terminu rozpatrzenia tego pytania prawnego.

To nie jest taka prosta sprawa

Postępowanie rozgraniczeniowe prowadzi się na wniosek i z urzędu, kiedy istnieje spór o przebieg granic.

Podlegają mu wszystkie lub tylko niektóre granice nieruchomości sąsiadujące z innymi działkami.

W celu ich ustalenia na wniosek występuje się do wójta, burmistrza, prezydenta miasta w tej sprawie. Granice wytycza uprawniony do tego geodeta. Postępowanie kończy się wydaniem decyzji o rozgraniczeniu nieruchomości lub o umorzeniu postępowania. W razie sporu strony mogą odwołać się do sądu.

Rozgraniczanie nieruchomości przysparza wielu problemów. Najtrudniej rozwiązać te, które powstały przed wielu laty.

Jednym z nich zajmie się Sąd Najwyższy. Rozstrzygnie, czy można na nowo, już bez błędów, wytyczyć granice działek. Te wcześniejsze ustalono przeszło 45 lat temu.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów