Budynek był częścią największej kiedyś Łódzkiej Fabryki Wyrobów Bawełnianych W. Stolarowa.
Została ona odkupiona od miasta i częściowo zrewitalizowana przez łódzkie firmy Monnari i Faktory. Obecnie mieszczą się tam różne firmy i banki.
Zrujnowany obiekt zespołu tkalni nie nadawał się do odbudowy. W 2007 r. został rozebrany za zgodą miejskiego konserwatora zabytków na podstawie decyzji prezydenta Łodzi.
W 2013 r. prezydent Łodzi umieścił nieistniejący budynek, łącznie z całym zespołem fabrycznym, w gminnej ewidencji zabytków. W konsekwencji Rada Miejska w Łodzi, która w 2014 r. uchwaliła plan zagospodarowania dla obszarów w Łodzi Górnej, objęła ochroną konserwatorską również rozebrany budynek tkalni. Nałożyła też obowiązek jego odtworzenia kubaturowego z częściowym odtworzeniem konstrukcji drewnianego dachu, wykonania elewacji i zachowania nieistniejących słupów żeliwnych.
Spółka z o.o. Factory zaskarżyła te zapisy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. Zwróciła uwagę, że wyrażając zgodę na rozbiórkę, konserwator zabytków nie zastrzegł, aby w zezwoleniu znalazł się nakaz odtworzenia budynku. Spółka nie może więc ponosić negatywnych skutków objęcia kilka lat później ochroną nieistniejącego budynku. Zabytkami są jedynie budynki jeszcze istniejące i tylko takie podlegają ochronie.