Bankructwa małych wzmocnią lotnictwo Francji

Prezes Air France-KLM, Ben Smith wystąpił z obroną swej decyzji, o nie przyjściu z pomocą dwóm upadłym małym liniom, bo na konsolidacji rynku skorzysta krajowy sektor lotnictwa i zatrudnienie

Aktualizacja: 28.09.2019 13:49 Publikacja: 28.09.2019 12:41

Bankructwa małych wzmocnią lotnictwo Francji

Foto: AFP

Air France odrzuciła w ubiegłym tygodniu prośbę o pomoc Aigle Azur, a następnie nie reagowała na starania XL Airways, która również utraciła płynność finansową. Izba handlowa sądu w Evry uznała w piątek 27 września, że nie może zaakceptować żadnej propozycji, więc Aigle Azur została zmuszona do zaprzestania wszelkiej działalności w piątek o północy.

- Powinno dojść do konsolidacji — powiedział Smith dziennikarzom w Tuluzie z okazji odbioru przez Air France pierwszego A350. — Uważamy, że będą tego dodatnie skutki: zapewnią, że linie mające bazy we Francji staną się silniejsze, by konkurować na świecie. We Francji będą też powstawać miejsca pracy związane z tymi liniami rosnącymi w siłę — cytuje go Reuter.

Na szlakach z Londynu do Nowego Jorku konkuruje obecnie 6 przewoźników, o mniejszy rynek przewozów Paryż-Nowy Jork walczy 10 rywali — dodał Smith na koniec tygodnia, w którym zbankrutowało biuro podróży Thomas Cook komplikując plany 600 tys. urlopowiczów. Kilka małych linii w Europie wpadło też w tarapaty z powodu nadmiaru mocy przewozowych, ostrej konkurencji i drogiego paliwa. Do grona tegorocznych bankrutów Germania, Flybmi i WOW może dołączyć słoweńska Adria.

Prezes IAG, właściciela British Airways, Willie Walsh stwierdził również, że bankructwa konkurentów pomogą jego grupie rosnąć w przyszłym roku.

Air France rozmawiała z grupą Dubreuil, firmą matką Air Caraibes o wspólnej ofercie na Aigle Azur, ale zrezygnowała, bo uznała, że będzie to wymagać skomplikowanego porozumienia z jej własnymi związkami zawodowymi. Flagowy przewoźnik francuski odrzucił też zachęty prezesa XL, Laurenta Magnin, by kupił jego linię z 570 ludźmi i czterema A330.

Air France-KLM sceptycznie podchodzi do tanich dalekich połączeń oferowanych przez XL. — Nie wierzę, by dziś model biznesowy XL oferował coś, co uzupełniałoby Air France — stwierdził Smith. Wyjaśnił, że przejęcie mniejszego przewoźnika zagroziłoby stosunkom ze związkami zawodowymi w AF, która w ubiegłym roku straciła 335 mln euro z powodu strajków. — Mamy dziś w AF stabilne warunki społeczne i daliśmy jasno do zrozumienia, że nie będziemy ich narażać — powiedział.

Air France odrzuciła w ubiegłym tygodniu prośbę o pomoc Aigle Azur, a następnie nie reagowała na starania XL Airways, która również utraciła płynność finansową. Izba handlowa sądu w Evry uznała w piątek 27 września, że nie może zaakceptować żadnej propozycji, więc Aigle Azur została zmuszona do zaprzestania wszelkiej działalności w piątek o północy.

- Powinno dojść do konsolidacji — powiedział Smith dziennikarzom w Tuluzie z okazji odbioru przez Air France pierwszego A350. — Uważamy, że będą tego dodatnie skutki: zapewnią, że linie mające bazy we Francji staną się silniejsze, by konkurować na świecie. We Francji będą też powstawać miejsca pracy związane z tymi liniami rosnącymi w siłę — cytuje go Reuter.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej