Pierwszy lot nowego B737

Nowa wersja samolotu B737, jedna z pięciu jakie Boeing przygotuje do 2020 r., wykonała pierwszy próbny lot, a ma wejść do eksploatacji w przyszłym roku.

Publikacja: 15.04.2017 09:54

Pierwszy lot nowego B737

Foto: AFP

B737 MAX 9, oszczędny w zużyciu paliwa następca dalekiego zasięgu B737-900 wystartował z lotniska w Renton w stanie Waszyngton praktycznie 50 lat po pierwszym locie pierwszego samolotu wąskokadłubowego B737 9 kwietnia 1967 r. oraz w kilkanaście dni po marcowym debiucie w powietrzu największego Dreamlinera — B787-10.

Amerykański koncern pracuje teraz nad czterema nowymi wersjami swego przeboju rynkowego, nad wersją większą od MAX 9 — MAX 10X, który konkurowałby bezpośrednio z A321neo Airbusa. Ten program mógłby ruszyć przed końcem roku, a pierwsze dostawy nastąpiłyby w 2020 r., o ile linie lotnicze będą zainteresowane i złożą zamówienia — oświadczył podczas telekonferencji naczelny inżynier projektu B737 MAX, Michael Teal.

Nowe modele pojawiają się w czasie mniejszego popytu na świecie, choć koncernowi wiadomo, że chińskie linie są zainteresowane największymi wersjami MAX 9 i 10 — dodał Teal. Koncern zaczął już w tym roku wstępną akcję marketingową największej wersji, której ostateczny projekt techniczny będzie gotowy do końca roku.

- Ustalimy termin dostawy pierwszego, gdy zaczniemy ten program po wykazaniu zainteresowania przez klientów i kupowaniu go — stwierdził Teal. — Chiński rynek i linie tego kraju są bardzo zainteresowane MAX 9 i 10 zależnie od ich potrzeb. Staramy się dziś łączyć dla chińskiego rynku umowy na obie wersje.

Boeing ogłosił w marcu, że zapytał wstępnie indyjskie SpiceJet i Jet Airways o B737 MAX 10X, które zdaniem szefa marketingu byłyby najsprawniejsze na tamtym rynku, co Airbus kwestionuje. Z kolei szefowie 2 dużych firm leasingowych wyrazili się sceptycznie o atrakcyjności tej największej wersji i uznali, że będzie kanibalizować wynajem innych samolotów z rodziny MAX.

B737 MAX 10X byłby o 167 cm dłuższy od największej obecnie „dziewiątki" i miałby 12 miejsc więcej. Wymagałby więc dłuższego podwozia, a jest ono nadal na etapie projektowania, kilka koncepcji prototypów przechodzi testy. — Zadecydujemy do końca roku o ostatecznej konfiguracji podwozia i naprawdę o całym samolocie. Wszystkie testy w trakcie projektowania okazują się pozytywne, jesteśmy zaawansowani w ustalaniu tej konfiguracji i w przystąpieniu do produkcji — powiedział inż. Teal.

Pierwszy B737 MAX 8 zostanie wydany klientowi w maju, MAX 9 w przyszłym roku. — Zaczniemy z kilkoma samolotami w maju, więcej będzie w czerwcu, Jelcze więcej w lipcu i zwiększymy rytm ich produkcji — poinformował Teal.

B737 MAX 9, oszczędny w zużyciu paliwa następca dalekiego zasięgu B737-900 wystartował z lotniska w Renton w stanie Waszyngton praktycznie 50 lat po pierwszym locie pierwszego samolotu wąskokadłubowego B737 9 kwietnia 1967 r. oraz w kilkanaście dni po marcowym debiucie w powietrzu największego Dreamlinera — B787-10.

Amerykański koncern pracuje teraz nad czterema nowymi wersjami swego przeboju rynkowego, nad wersją większą od MAX 9 — MAX 10X, który konkurowałby bezpośrednio z A321neo Airbusa. Ten program mógłby ruszyć przed końcem roku, a pierwsze dostawy nastąpiłyby w 2020 r., o ile linie lotnicze będą zainteresowane i złożą zamówienia — oświadczył podczas telekonferencji naczelny inżynier projektu B737 MAX, Michael Teal.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd
Transport
Prezes PKP Cargo stracił stanowisko. Jest decyzja rady nadzorczej