Platforma ELI na ścieżce wzrostu

Zasoby rzędu miliona metrów kwadratowych i ponad miliard euro wartości portfela – to cele na najbliższy rok.

Aktualizacja: 17.12.2020 20:24 Publikacja: 17.12.2020 20:22

Park logistyczny w Bielsku-Białej należący do platformy ELI

Park logistyczny w Bielsku-Białej należący do platformy ELI

Foto: materiały prasowe

Utworzona latem 2018 r. platforma European Logistics Investment nie zwalnia tempa. Spodziewa się, że na koniec przyszłego roku portfel magazynów w Polsce będzie liczył niemal 1 mln mkw., a jego wartość brutto (GAV) przekroczy 1 mld euro.

Rosnące zasoby

ELI zadebiutowało z impetem, kupując od Panattoni dziewięć parków logistycznych o powierzchni 300 tys. mkw. za 200 mln euro i zawiązując z tym deweloperem sojusz zakładający dalszą ekspansję.

– Obecnie platforma liczy aż 19 wybudowanych projektów o łącznej powierzchni najmu ponad 600 tys. mkw., co oznacza, że od debiutu podwoiliśmy wielkość portfela – mówi Huber Rossa, Senior Vice President Investments w Griffin Real Estate, spółce będącej akuszerem wielu platform inwestycyjnych w Polsce we współpracy z zagranicznymi funduszami.

– Dzięki położeniu naszych projektów we wszystkich strategicznych lokalizacjach w Polsce oraz partnerstwu z Panattoni dostarczamy najemcom wysokiej jakości obiekty logistyczne. Nasza strategia sprawdza się, o czym świadczy fakt, że magazyny z naszego portfolio są niemal w całości wynajęte – mówi Łukasz Toczek, Senior Vice President Investments w Griffin Real Estate.

Jeśli chodzi o projekty deweloperskie, w budowie jest blisko 120 tys. mkw. Menedżerowie spodziewają się, że do momentu ukończenia tych inwestycji będą one wynajęte w ponad 90 proc.

– Ponadto, w najbliższym czasie planujemy pozyskać nowe projekty pozwalające na realizację ponad 200 tys. mkw., przy czym blisko połowa tej powierzchni będzie zabezpieczona umowami najmu – mówi Łukasz Toczek.

Strategia ELI zasadza się na trzech filarach. Po pierwsze, platforma buduje obiekty BTS, czyli na zamówienie konkretnych najemców. Po drugie, wielkopowierzchniowe magazyny multilet (dla wielu najemców – red.) w strategicznych lokalizacjach kraju. Po trzecie, tzw. magazyny ostatniej mili blisko miast, które są odpowiedzią na bardzo silny trend rozwoju e-commerce.

– Projekty w portfolio ELI zlokalizowane są zarówno w kluczowych logistycznych lokalizacjach, jak Warszawa, Górny Śląsk, Łódź, Wrocław czy Poznań, jak i w miastach, które dzięki rozwojowi infrastruktury zyskały na atrakcyjności dla naszej działalności, jak np. Toruń, Radom czy Lublin – wylicza Hubert Rossa.

Platforma stawia na projekty deweloperskie. Dlaczego? – Naszym inwestorom zależy na budowaniu odpowiednio wysokiej wartości w ramach przeprowadzanych inwestycji oraz stworzeniu portfela obiektów spełniających najwyższe standardy jakości. Dlatego skupiamy się na projektach deweloperskich, które spełniają takie kryteria – tłumaczy Hubert Rossa. – Nasze podejście jest jednak elastyczne i nie wyklucza inwestowania w projekty również o innym charakterze – zastrzega. Taką właśnie inwestycją był listopadowy zakup od Aviva Investors, kompleksu Wrocław Business Park – dwóch magazynów wraz z 13 ha terenu, na którym ELI zbuduje kolejne obiekty.

Dobre perspektywy

Magazyny dobrze znoszą pandemię, jak menedżerowie oceniają perspektywy?

– Znaczącą rolę w rozwoju rynku logistycznego odgrywa handel w internecie. W Polsce udział e-commerce w handlu detalicznym to około 6 proc., dla porównania w Wielkiej Brytanii to blisko 20 proc., a Holandii, Irlandii czy Danii – około 15 proc. Mamy też sporo do nadrobienia pod względem krajów bliższych kulturowo, udział e-commerce w Czechach jest blisko dwukrotnie wyższy niż w Polsce. Mamy więc solidne podstawy, by sądzić, że dynamiczny rozwój e-commerce będzie w najbliższym czasie przyspieszał – mówi Hubert Rossa.

– Dynamiczny rozwój e-commerce w Polsce dostrzegają tacy giganci, jak Amazon czy Zalando, którzy również ze względu na zarówno dogodne położenie geograficzne, jak i bardzo dobre połączenia drogowe z sąsiednimi państwami wybierają właśnie nasz kraj, aby tu stworzyć centra dystrybucyjne. Zapewniają oni dodatkowy bodziec do rozwoju sektora logistycznego – dodaje Łukasz Toczek. – Nie zapominajmy jednak o innych czynnikach wpływających na rozwój rynku logistyki w Polsce, jak tzw. nearshoring, czyli tendencja do skracania łańcuchów dostaw, czy istotna poprawa infrastruktury drogowej w naszym kraju połączona z atrakcyjnością lokalnego rynku pracy – wskazuje.

Branża magazynowa to także hale służące lekkiej produkcji przemysłowej. Jakie tu rysują się perspektywy? ELI w tym roku zawarła z najemcami z tej branży umowy obejmujące ponad 50 tys. mkw. powierzchni, co jest wynikiem zbliżonym do ubiegłorocznego.

– Planowanie nowych zakładów produkcyjnych to długi proces, często poprzedzony drobiazgową analizą rynku i lokalizacji – również pod kątem dostępności odpowiednio wykwalifikowanej siły roboczej. Po wytypowaniu docelowej lokalizacji najemca często podejmuje decyzję, aby związać się z nią na dłuższy czas. W związku z tym nawet chwilowe spowolnienie związane z obecną sytuacją gospodarczą ma ograniczony wpływ na długoterminowe trendy – mówi Łukasz Toczek. – Warto podkreślić, że do tej pory Polska była miejscem, gdzie swoje zdolności produkcyjne przenosiły kraje z Europy Zachodniej, a mówiąc o perspektywach rozwoju rynku logistycznego, należy również wskazać na wspomniany trend skracania łańcuchów dostaw. Obserwujemy proces przenoszenia operacji produkcyjnych z Azji bliżej rynków konsumenta, na czym w bardzo dużym stopniu może zyskać Polska – dodaje.

Już w ostatnich dwóch latach ELI widzi napływ firm z kapitałem azjatyckim, lokujących u nas produkcję. Jako najemców platforma pozyskała m.in. Varroc Lighting Systems, NVH, Proseat czy Marelli. Menedżerowie liczą, że w najbliższych latach ten trend tylko się umocni.

Trwający w ostatnich latach boom na rynku magazynów zachęcał do inwestycji spekulacyjnych, czyli budowania bez uprzedniego zabezpieczania umowami najmu. Czy dziś podejście jest ostrożniejsze?

– Mniej pewne czasy, jakich obecnie doświadczamy, wpływają na możliwości finansowania inwestycji oraz podejście do ryzyka przez różnych uczestników rynku, w tym banki, inwestorów czy najemców. Znajduje to swoje odzwierciedlenie w oczekiwanym poziomie umów przedwstępnych, który obecnie jest najwyższy od blisko dwóch lat – mówi Łukasz Toczek. – W odpowiedzi na uwarunkowania rynku i oczekiwania inwestorów skupiamy się na projektach, które gwarantują osiągnięcie odpowiednio wysokiego współczynnika wynajmu przed lub wkrótce po pozyskaniu projektu. Dotąd z powodzeniem udało się realizować ten cel również przez budowę obiektów typu BTS – dodaje.

Globalni udziałowcy

W chwili powstania platformy głównym udziałowcem był południowoafrykański REIT Redefine. Na początku tego roku współwłaścicielem stał się amerykański fundusz Madison International Realty.

– Popyt inwestycyjny na nieruchomości logistyczne rośnie od kilku lat, odpowiednio wcześnie zaobserwowaliśmy ten trend i w 2018 r. wraz z Redefine rozpoczęliśmy budowę ELI. Atrakcyjność i potencjał naszej platformy zostały szybko zauważone przez uczestników rynku, co pozwoliło nam na pozyskanie Madisona jako udziałowca. Wsparcie tak silnych inwestorów pozwala nam liczyć na osiągnięcie celu, jakim jest pozycja lidera rynku nieruchomości logistycznych w Polsce w ambitniejszym niż zakładano horyzoncie – mówi Hubert Rossa. – Magazyny okazały się najbardziej odporną na pandemię klasą aktywów, co ma przełożenie na wzrost popytu na te nieruchomości – dodaje.

W tym roku wartość inwestycji w magazyny przebiła wartość inwestycji w biurowce.

Utworzona latem 2018 r. platforma European Logistics Investment nie zwalnia tempa. Spodziewa się, że na koniec przyszłego roku portfel magazynów w Polsce będzie liczył niemal 1 mln mkw., a jego wartość brutto (GAV) przekroczy 1 mld euro.

Rosnące zasoby

Pozostało 97% artykułu
Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu