Kto odpowiada za zaniedbania kadrowe w firmie

Naruszenie praw pracowniczych może stanowić wykroczenie zagrożone karą grzywny. Odpowiedzialność za to ponoszą władze spółki. Wymiar kary zależy od sądu.

Publikacja: 02.08.2018 06:10

Kto odpowiada za zaniedbania kadrowe w firmie

Foto: 123RF

- Nasza spółka działa od dwóch lat. Przez ten okres pracowało u nas wielu pracowników, były różne niedociągnięcia – głównie przez zaniechania kadrowej. Problem w tym, że kontrola z inspekcji pracy wykazała kilka naruszeń, a skutkiem tego było skierowanie sprawy o ukaranie do sądu, bo stanowiły wykroczenia. Jeden pracownik nie miał wstępnych badań lekarskich, dla dwóch innych nie prowadzono ewidencji czasu pracy, a w innym przypadku nie wydano świadectwa pracy. Czy mi – jak członkowi zarządu – grozi za to odpowiedzialność karna, np. pozbawienie wolności? – pyta czytelnik.

Czytaj także: Prywatność w miejscu pracy - jakie są jej granice

Z dużym prawdopodobieństwem czytelnik poniesie odpowiedzialność za przywołane wykroczenia przeciwko prawom pracowniczym. Kwestią otwartą jest m.in. wysokość ewentualnej kary w kontekście nieprawidłowości postępowania innych pracowników spółki (np. kadrowej). Pozostaje to jednak w gestii sądu, który oceni wszystkie okoliczności faktyczne.

Niewątpliwie wszystkie opisane zaniechania kadrowej stanowią naruszenie różnych praw pracowniczych wynikających z kodeksu pracy. Aby jednak przybliżyć wagę naruszonych obowiązków i ocenić sytuację prawną – odpowiedzialność karną członka zarządu – należy się odnieść do odpowiednich regulacji k.p.

Brak teczki personalnej...

Jeśli chodzi o nieprowadzenie dokumentacji pracowniczej przez spółkę – pracodawcę, przytoczyć trzeba art. 149 § 1 k.p. Przepis ten stanowi, że pracodawca prowadzi ewidencję czasu pracy pracownika do celów prawidłowego ustalenia jego wynagrodzenia i innych świadczeń związanych z pracą. Udostępnia tę ewidencję pracownikowi, na jego żądanie.

Jak zaś stanowi § 8 pkt 1 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 28 maja 1996 r. w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt osobowych pracownika (tekst jedn. DzU z 2017 r., poz. 894), pracodawca zakłada i prowadzi odrębnie dla każdego pracownika kartę ewidencji czasu pracy w zakresie obejmującym:

- pracę w poszczególnych dobach, w tym pracę w niedziele i święta, w porze nocnej, w godzinach nadliczbowych oraz w dni wolne od pracy wynikające z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy,

- dyżury,

- urlopy,

- zwolnienia od pracy oraz inne usprawiedliwione i nieusprawiedliwione nieobecności w pracy.

W stosunku do pracowników młodocianych w ewidencji należy też uwzględnić czas pracy przy pracach wzbronionych młodocianym, których wykonywanie jest dozwolone w celu odbycia przygotowania zawodowego.

Czytaj także: Kiedy ustępuje obowiązek lojalności pracownika wobec pracodawcy

Zaniechania pracodawcy w powyższym zakresie przedmiotowym są penalizowane w art. 281 pkt 6 k.p. Stanowi on, że kto, będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu, nie prowadzi dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz akt osobowych pracowników, podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł.

Skoro zatem w spółce doszło do zaniechań tego rodzaju, czyli nie prowadzono dla pracownika ewidencji czasu pracy, to z dużym prawdopodobieństwem zachowanie to wypełnia dyspozycję przywołanego przepisu. To natomiast może się wiązać z wymierzeniem przez sąd grzywny dla członka zarządu.

... badań lekarskich ...

Odmiennej oceny prawnej wymaga zaniechanie polegające na dopuszczeniu pracownika do pracy bez wstępnych badań lekarskich. W tym zakresie przypomnieć należy m.in. art. 229 § 1 k.p., gdzie postanowiono, że wstępnym badaniom lekarskim, z zastrzeżeniem § 11, podlegają:

- osoby przyjmowane do pracy,

- pracownicy młodociani przenoszeni na inne stanowiska pracy,

- inni pracownicy przenoszeni na stanowiska pracy, na których występują czynniki szkodliwe dla zdrowia lub warunki uciążliwe.

Z kolei, zgodnie z art. 283 § 1 k.p., kto, będąc odpowiedzialnym za stan bezpieczeństwa i higieny pracy albo kierując pracownikami lub innymi osobami fizycznymi, nie przestrzega przepisów lub zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, podlega karze grzywny od 1000 zł do 30 000 zł.

Należy z tego wnioskować, że wspomniane zaniechanie także może być penalizowane w toku postępowania karnego przed sądem. Również ono jest zagrożone grzywną. Za takie zaniechanie został uznany winny pracodawca m.in. w wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy z 16 czerwca 2014 r.(V W 121/13).

... albo świadectwa pracy

Ostatnie z opisanych naruszeń – niewydanie świadectwa pracy – to naruszenie, o którym mowa w art. 97 § 1 k.p. Przepis ten stanowi, że w związku z rozwiązaniem lub wygaśnięciem stosunku pracy pracodawca jest obowiązany niezwłocznie wydać pracownikowi świadectwo pracy, jeżeli nie zamierza nawiązać z nim kolejnego stosunku pracy, w ciągu 7 dni od dnia rozwiązania lub wygaśnięcia poprzedniego stosunku pracy. Świadectwo pracy dotyczy okresu lub okresów zatrudnienia, za które dotychczas nie wydano świadectwa pracy.

Kumulacja czynów

Podobnie jak wcześniejsze czyny, także ten podlega odpowiedzialności karnej na mocy art. 282 § 1 pkt 3 k.p. Tego rodzaju zaniechanie było również przedmiotem oceny w wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z 17 czerwca 2016 r. (XI W 7775/15). Sąd ten przyjął, że obwiniony pracodawca nie wydając świadectwa pracy popełnił wykroczenie i skazał go za to na karę grzywny.

Na koniec warto dodać, że wszystkie ww. zaniechania będą przedmiotem rozpoznania w toku postępowania karnego zainicjowanego przez inspekcję pracy. Nie przesądzając o wyniku tego postępowania, należy uznać, że kumulacja naruszeń może mieć znaczenie przy wymiarze kary przez sąd. Sąd będzie się tu kierował dyrektywami z art. 33 ustawy z 20 maja 1971 r. – Kodeks wykroczeń (tekst jedn. DzU z 2018 r., poz. 618 ze zm.). Oznacza to, że sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę za dane wykroczenie, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu i biorąc pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego. Wymierzając karę, organ orzekający bierze pod uwagę w szczególności rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniem, stopień winy, pobudki, sposób działania, stosunek do pokrzywdzonego, jak również właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia.

W § 3 przywołanego przepisu określono otwarty katalog przesłanek łagodzących odpowiedzialność. W tym można upatrywać ewentualnie niższej kary dla czytelnika.

Akta fundamentem rozliczeń

Obowiązek prowadzenia teczek personalnych, w tym w szczególności kart ewidencji czasu pracy, ma fundamentalne znaczenie w stosunkach pracowniczych. Przykładowo Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z 9 kwietnia 2013 r. (III APa 3/13) zaakcentował, że: Głównym zadaniem, któremu ma służyć ewidencja, jest właściwe obliczenie należnego pracownikowi wynagrodzenia za pracę i innych świadczeń związanych z pracą. Dotyczy to zwłaszcza dostrzeżenia i zrekompensowania wszystkich przypadków pracy w godzinach nadliczbowych. O znaczeniu tego obowiązku, wykraczającym poza jego techniczną użyteczność, świadczy fakt, że nieprowadzenie dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy jest wykroczeniem sankcjonowanym karą grzywny (art. 281 pkt 6 k.p.).

- Nasza spółka działa od dwóch lat. Przez ten okres pracowało u nas wielu pracowników, były różne niedociągnięcia – głównie przez zaniechania kadrowej. Problem w tym, że kontrola z inspekcji pracy wykazała kilka naruszeń, a skutkiem tego było skierowanie sprawy o ukaranie do sądu, bo stanowiły wykroczenia. Jeden pracownik nie miał wstępnych badań lekarskich, dla dwóch innych nie prowadzono ewidencji czasu pracy, a w innym przypadku nie wydano świadectwa pracy. Czy mi – jak członkowi zarządu – grozi za to odpowiedzialność karna, np. pozbawienie wolności? – pyta czytelnik.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP