Chińska partia uspokaja rynki przed kongresem

Władzom w Pekinie zależy na tym, by pochwalić się na partyjnym zjeździe stabilnością gospodarczą. Mogą również paść zapowiedzi dotyczące reform.

Aktualizacja: 11.10.2017 08:41 Publikacja: 10.10.2017 19:42

Chińska partia uspokaja rynki przed kongresem

Foto: 123RF

Chińskie władze, przygotowując się do 19. Narodowego Kongresu Komunistycznej Partii Chin... hamują zwyżki na giełdach. Chcą one bowiem uniknąć gwałtownych ruchów na rynkach przed zaczynającym się 18 października partyjnym zjazdem. Na początku tygodnia państwowe banki i fundusze sprzedawały akcje dużych spółek, by wyhamować zwyżki (np. w poniedziałek akcje banku ICBC zyskiwały 5,5 proc., ale po interwencji zwyżka wyhamowała do 1,5 proc.). Wcześniej rynek wyraźnie się ożywił. Chiński indeks giełdowy CSI 300 sięgnął najwyższego poziomu od 21 miesięcy. Od początku roku zyskał 17 proc. Shanghai Composite, główny indeks giełdy w Szanghaju, jest zaś bliski sierpniowego szczytu, czyli najwyższego poziomu od stycznia 2016 r., a od początku roku zyskał 9 proc.

Stabilny wzrost

Nadchodzący kongres partii rządzącej będzie przede wszystkim okazją do dużych zmian kadrowych na szczytach władzy, które mają wzmocnić pozycję prezydenta Xi Jinpinga oraz jego frakcji. Przy okazji można się spodziewać, że będą z niego napływały sygnały dotyczące strategii gospodarczej rządu ChRL. Można oczekiwać, że partia komunistyczna będzie się starała przede wszystkim pokazać, że zapewniła krajowi stabilny wzrost gospodarczy, a jednocześnie unowocześniać gospodarkę i transformować ją tak, by była ona w mniejszym stopniu oparta na eksporcie, a w większym na popycie wewnętrznym. Zapewne też można będzie usłyszeć na kongresie o wielkich, międzynarodowych projektach infrastrukturalnych związanych z ideą Nowego Jedwabnego Szlaku („One Belt, One Road").

Władze będą mogły się pochwalić tym, że kondycja gospodarcza Chin nie wzbudza już takich obaw jak dwa lata temu. Wzrost gospodarczy się ustabilizował, a dane o koniunkturze były w ostatnich miesiącach dosyć dobre. – Wzrost gospodarczy może w tym roku być wyższy niż 6,5 proc. – przewiduje Ning Jizhe, szef Narodowego Biura Statystycznego. W 2016 r. wynosił on 6,7 proc.

Chętni do otwarcia

Na partyjnym kongresie może być omawiana kwestia dalszego otwierania chińskich rynków finansowych na inwestorów zagranicznych. Zhou Xiaochuan, prezes Ludowego Banku Chin, mówił niedawno w wywiadzie dla magazynu „Caijing", że takie otwarcie jest konieczne i że powinno ono obejmować kurs wymiany juana sterowany bardziej przez rynek. – Chiny minęły już punkt, po którym nie można zawrócić i trzeba pójść dalej – przekonywał Zhou. Tym punktem bez powrotu było włączenie chińskiego juana do koszyka walut rezerwowych Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Zhou przekonuje więc, że w nadchodzących latach Chiny powinny luzować przepisy dotyczące kontroli przepływu kapitału i dać większy dostęp do rynku inwestorom zagranicznym.

Zainteresowanie chińskim rynkiem wśród inwestorów zagranicznych już i tak rośnie. Korzystają oni z dostępnych furtek, by się na niego dostać, m.in. z połączenia tradingowego między giełdą w Hongkongu a parkietami z Chin kontynentalnych. Przez pierwszych dziewięć miesięcy roku na giełdy w Szanghaju i Shenzen napłynęło poprzez to połączenie 155,5 mld juanów (23,4 mld dol.), czyli więcej niż łącznie przez cały 2016 i 2017 r. – Zniknęły wszystkie wcześniejsze obawy dotyczące ucieczki kapitału z Chin, upadku systemu bankowego oraz dewaluacji juana – wskazuje Michael Parker, analityk z firmy Sanford C. Bernstein w Hongkongu.

Chiński juan umocnił się od początku roku o ponad 6 proc. wobec dolara. Jest jednak o 6,5 proc. słabszy niż pod koniec 2014 r.

Chińskie władze, przygotowując się do 19. Narodowego Kongresu Komunistycznej Partii Chin... hamują zwyżki na giełdach. Chcą one bowiem uniknąć gwałtownych ruchów na rynkach przed zaczynającym się 18 października partyjnym zjazdem. Na początku tygodnia państwowe banki i fundusze sprzedawały akcje dużych spółek, by wyhamować zwyżki (np. w poniedziałek akcje banku ICBC zyskiwały 5,5 proc., ale po interwencji zwyżka wyhamowała do 1,5 proc.). Wcześniej rynek wyraźnie się ożywił. Chiński indeks giełdowy CSI 300 sięgnął najwyższego poziomu od 21 miesięcy. Od początku roku zyskał 17 proc. Shanghai Composite, główny indeks giełdy w Szanghaju, jest zaś bliski sierpniowego szczytu, czyli najwyższego poziomu od stycznia 2016 r., a od początku roku zyskał 9 proc.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt
Giełda
Łowy na dywidendy czas rozpocząć