Oczywiście nie było to nic wyjątkowego, bowiem we wtorek zwyżkowała większość europejskich indeksów akcji oraz amerykańskie. Zwyżki sprowokowała wypowiedź szefa EBC o możliwości obniżek stóp procentowych. Z kolei w środę uwagę inwestorów przyciągało posiedzenie FOMC w Stanach Zjednoczonych.

Przez środę zaś WIG20 przeszedł dość spokojnie, przez większość dnia będąc nieco poniżej poziomu zamknięcia z wtorku. Ostatecznie też na koniec dnia "oddał" 5,5 pkt., a zatem sesja ta nie miała większego znaczenia jeśli chodzi o układ sił. Zdecydowanie niższe niż dzień wcześniej były również obroty, które w przypadku dużych przedsiębiorstw nie dotarły nawet do 600 mln zł. O ile jednak wynik samego indeksu w ciągu dnia zmieniał się niewiele, to już w notowaniach poszczególnych blue chips pojawiło się o wiele więcej zmienności. Na koniec dnia w tym gronie najlepsze były walory obuwniczego CCC, których cena wzrosła o 3,05 proc. O 1,83 proc. zwyżkowały jeszcze akcje Santandera, a o 1,52 proc. papiery CD Projektu. Dla akcji CCC środowa zwyżka może oznaczać wybicie górą z konsolidacji po mocnych spadkach w maju. Ciekawie przedstawiał się szczególnie dół tabeli po środowej sesji. Najsłabsze bowiem było Play Communications, tracące 2,92 proc. Przed nim znalazło się JSW (-2,2 proc.), a trzecie miejsce od dołu zajęły papiery Orange Polska, przecenione o 1,72 proc. Spadki obu telekomów nie były szczególnie duże biorąc pod uwagę ich dorobek z ostatnich tygodni, jednak mogą być zalążkiem do zmiany trendu, a dokładnie realizacji wysokich zysków.

Niepokój inwestorów mogą wzbudzać małe i średnie spółki. Obie grupy, podobnie jak blue chips, zyskiwały we wtorek, jednak środa przyniosła istotne zniżki zarówno sWIG80 jak i mWIG40. O ile średnie firmy zbliżyły się do poziomów z początku maja, to małe od kilku tygodni stoją w miejscu.