Z początkiem nowego tygodnia pozytywne nastroje utrzymały się na warszawskim parkiecie. Dzięki nim krajowe indeksy mogły kontynuować odbicie, notując kolejną wzrostową sesję. WIG20 zyskał raptem 0,3 proc. Zakupom sprzyjały dobre nastroje panujące na zagranicznych rynkach akcji. Większa ochotę do zakupów przejawiali inwestorzy handlujący na zachodnioeuropejskich parkietach, co przełożyło się na zwyżki inde4ksów sięgające nawet 1,5 - 2 proc. Nieco w tyle zostały rynki z naszego regionu, ale i tam więcej do powiedzenia mieli kupujący. Wyłamał się jedynie Budapeszt, zaliczając niewielką korektę.

Inwestorów pozytywnie nastroiło do zakupów piątkowe, częściowe porozumienie handlowe Stanów Zjednoczonych z Chinami. Jest to oczywiście dopiero wstęp do właściwego porozumienia, ale inwestorzy dostali czytelny sygnał, że długo wyczekiwana umowa zaczyna nabierać coraz bardziej realnych kształtów. Taka perspektywa przynajmniej do końca tego roku powinna zapewnić względny spokój na giełdach, co oznacza kontynuację trwającego trendu wzrostowego. Z tego prezentu w poniedziałek skorzystały z tego nie tylko europejskie parkiety, ale i amerykańscy inwestorzy, którzy dzięki kontynuacji zakupów zafundowali indeksom w USA kolejne rekordy.

Na giełdzie w Warszawie uwaga kupujących skoncentrowana była przede wszystkim na spółkach z WIG20. Główną siłą napędową poniedziałkowej zwyżki były walory państwowych gigantów ze spółkami energetycznymi na czele. Prym w tym gronie wiódł Tauron, wypracowując najbardziej okazałą, bo aż ponad 6-proc., zwyżkę w całym indeksie. Odbiciu kursu przysłużyło się dementi w sprawie planu konsolidacji PGNiG i Tauronu. Na celowniku kupujących znalazły się również papiery KGHM i PKO BP. Negatywnym wyjątkiem były PKN Orlen i Lotos, których notowania finiszowały pod kreską. Warto przy tym zaznaczyć, że dużo głębszą korektę zaliczył płocki koncern. Z pozostałych firm z WIG20 chętnie pozbywano się papierów mBanku.

W segmencie małych i średnich spółek nieco więcej do powiedzenia mieli sprzedający, dlatego na szerokim rynku akcji przewagę miały przecenione walory. Uwagę zwraca kilkunastoprocentowe odbicie notowań Mabionu.