Jak ma wyglądać wezwanie do zapłaty - wyrok Sądu Najwyższego

Przy wykładni trzeba brać pod uwagę wiedzę kontrahenta i zwyczaje – wskazał Sąd Najwyższy.

Publikacja: 01.10.2020 07:37

Jak ma wyglądać wezwanie do zapłaty - wyrok Sądu Najwyższego

Foto: Adobe Stock

Zgodne z art. 455 kodeksu cywilnego, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, to powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu. Jak ma wyglądać wezwanie, prawo milczy, a pojawia się ono na każdym niemal kroku.

Kwestia ta wynikła między dwiema spółkami z Dolnego Śląska związanymi 20-letnią umową o kooperacji przy zdobywaniu zamówień, budowie i serwisowaniu urządzeń ciepłowniczych. Po latach doszło do konfliktu i rozliczeń przed sądami.

Powódka domagała się 108 tys. zł. Wezwała kontrahenta do zapłaty, po kilku miesiącach wystąpiła do sądu z tzw. zawezwaniem do próby ugodowej – bez skutku. Po roku po raz drugi wezwała kontrahenta do zapłaty i złożyła pozew.

Sąd Okręgowy zasądził żądaną kwotę, ale Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmniejszył ją prawie do połowy, uznając, że pierwsze wezwanie nie precyzowało, jakich należności dotyczy. I tak sprawa trafiła do SN.

Pełnomocnik powódki adwokat Julita Zawadzka wskazywała przed SN, że pierwsze wezwanie zawierało niezbędne informacje, jakich usług dotyczy, a jeśli pozwany uważał, że należy się zapłata tylko za niektóre, powinien był je wskazać. Nie ma definicji wezwania do zapłaty, a orzecznictwo podchodzi do tej czynności liberalnie.

Pełnomocnik pozwanej mec. Jan Hasik argumentował, że wezwane winno być takie, by dłużnik wiedział, ile ma płacić, komu i za co, a nawet w jakich ratach. A tu nie było wiadomo.

– Z całą pewnością wezwanie do zapłaty musi być czytelne dla jego adresata – powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia SN Paweł Grzegorczyk. Trzeba jednak przy jego wykładni brać pod uwagę okoliczności, w jakich jest składane, jak w tej sprawie, że obie strony są przedsiębiorcami i powinny wykorzystać swój profesjonalizm do odczytywaniu treści wezwania. Czyli według wskazań art. 65 § 1 k.c.: jak tego wymagają zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. Ponieważ nie wiadomo, czym się kierował SA, nie uznając wezwania, SN zwrócił mu sprawę.

Sygnatura akt: V CSK 410/18

Zgodne z art. 455 kodeksu cywilnego, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, to powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu. Jak ma wyglądać wezwanie, prawo milczy, a pojawia się ono na każdym niemal kroku.

Kwestia ta wynikła między dwiema spółkami z Dolnego Śląska związanymi 20-letnią umową o kooperacji przy zdobywaniu zamówień, budowie i serwisowaniu urządzeń ciepłowniczych. Po latach doszło do konfliktu i rozliczeń przed sądami.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów