Przedsiębiorców czekają problemy finansowe. Czy powinni już myśleć o swojej przyszłej upadłości lub upadłości swoich kontrahentów?
Najpierw należy wziąć pod uwagę możliwość przeprowadzenia restrukturyzacji, a dopiero w razie niepowodzenia tej ścieżki należałoby rozważać dalsze rozwiązania, w tym ewentualną upadłość. Obecna definicja niewypłacalności bazuje na domniemaniu, że niewypłacalny jest dopiero podmiot, który nie reguluje swoich wymagalnych zobowiązań przez trzy miesiące. Obecnie nie sposób przewidzieć, jak sytuacja na rynku gospodarczym będzie wyglądała po tych trzech miesiącach.
I co mają robić przez te trzy miesiące?
To jest właśnie czas, w którym przedsiębiorca powinien ocenić możliwości uratowania swojego przedsiębiorstwa z wykorzystaniem obecnie proponowanych środków pomocowych i dotychczasowych przepisów o postępowaniu restrukturyzacyjnym. Przedsiębiorcy w lepszej sytuacji powinni być też świadomi istnienia w prawie regulacji dotyczących czynności podejmowanych przez ich kontrahentów w okresie bezpośrednio przed złożeniem wniosku restrukturyzacyjnego czy też wniosku o ogłoszenie upadłości. To wszystko wymaga bieżącej analizy.