Nowe prawo ma przyjąć jeszcze ten rząd, uchwalić ten Sejm, by weszło w życie 1 stycznia 2020 r.
Czytaj także: Przetargi: rewolucyjne zmiany mają usprawnić zamówienia publiczne
Zmian, pomijając te drobniejsze, jest kilkadziesiąt, a jedną z największych jest plan ustanowienia nowego organu w Krajowej Izbie Odwoławczej: Izby Koncyliacyjnej KIO, która ma rozstrzygać polubownie spory między wykonawcami a zamawiającymi jeszcze w trakcie realizacji – obowiązkowo – większych kontraktów.
Czytaj także: Z przetargami śpieszmy się powoli
Oto szczegóły postępowania koncyliacyjnego: zamawiający lub wykonawca w razie sporu ma obowiązek złożyć wniosek o jego rozstrzygnięcie przez nową Izbę. A przed rozpoznaniem przez nią wniosku kierowanie sprawy do sądu, na tle oczywiście procedury zamówieniowej, będzie niedopuszczalne. Procedura łączy elementy arbitrażu i mediacji: ma się toczyć w sposób zapewniający równe traktowanie stron sporu oraz prawo każdej do przedstawienia swoich twierdzeń oraz dowodów.