Naukowcy: Osy? Trzeba zmienić ich wizerunek

Naukowcy z University College London przekonują, że negatywny wizerunek os wśród ludzi musi się zmienić, ponieważ w świecie bez os musielibyśmy używać znacznie więcej środków chemicznych do kontroli populacji owadów.

Aktualizacja: 19.09.2018 15:09 Publikacja: 19.09.2018 10:44

Naukowcy: Osy? Trzeba zmienić ich wizerunek

Foto: stock.adobe.com

W badaniu, którego wyniki publikuje "Ecological Entomology" zespół prowadzony przez dr Seirian Sumner z Centrum na rzecz Bioróżnorodności University College London postanowił sprawdzić jak odbierane są przez opinię publiczną pszczoły i osy.

- Chociaż istnieje generalny konsensus co do tego, że ludzie nienawidzą os, brakowało nam naukowego dowodu (tego stwierdzenia) i powodów, dlaczego tak się dzieje - mówi Summer w rozmowie z amerykańskim "Newsweekiem". - Przeprowadziliśmy więc w mediach społecznościowych ankietę, by odkryć prawdę - dodaje.

W badaniu wzięło udział 748 z 46 krajów świata. Wynika z niego, że - jak mówi Sumner - ludzie naprawdę nienawidzą os. - Słowa używane do opisywania os były negatywne i nasycone emocjami (irytujące, powodują ból, groźne), podczas gdy o pszczołach ankietowani wypowiadali się pozytywnie.

Badanie wykazało też, że ludzie nie zdają sobie sprawę z roli jaką w przyrodzie odgrywają osy.

- Prawda jest taka, że odgrywają bardzo dużą rolę, ponieważ są drapieżnikami - mówi Adam Hart, entomolog z brytyjskiego University of Gloucestershire. Hart tłumaczy, że osy w naturalny sposób kontrolują populacje szkodników niszczących rośliny.

- Ale również, jako drapieżniki, zwiększają bioróżnorodność - dodaje tłumacząc, że jeśli populacja jakiegoś gatunku owadów znacznie się zwiększy, osy "zainteresują się nim", redukując liczbę jego osobników.

Ponadto, jak mówi Sumner, osy mogą odgrywać rolę w zapylaniu kwiatów w miejscach, gdzie populacje pszczół są zbyt małe.

Sumner zwraca uwagę, że niechęć do os wywodzi się już z Antyku. - Arystoteles - pierwszy entomolog, który publikował swoje prace - opisywał osy w sposób negatywny zestawiając je z pszczołami. Roje os są ponadto postrzegane jako kara od Boga w trzech księgach Biblii - tłumaczy.

- Kulturowo jesteśmy wychowani, by nienawidzić i bać się os. W efekcie ma to wpływ na wybory naukowców, którzy rzadko decydują się badać osy. Mniejsza wiedza (o osach), to mniejsze opisywanie ich roli przez media - mówi Sumner, która wylicza, że stosunek publikacji na temat pozytywnej roli pszczół do publikacji o pozytywnej roli os wynosi 40:1. 

Z kolei współautor badania, Alessandro Cini zwraca uwagę, że obawy o to, że na Ziemi zabraknie owadów zapylających kwiaty spowodowały znaczny wzrost zainteresowania pszczołami. - Byłoby fantastycznie, gdyby to samo dotyczyło os, ale potrzebujemy całkowitej zmiany kulturowej w nastawieniu względem os - dodaje.

- Pierwszym krokiem byłoby większe docenienie os przez naukowców i dostarczenie badań o ich wartości dla gospodarki i społeczeństwa, co pomogłoby zrozumieć opinii publicznej znaczenie os - mówi.

- Potrzebujemy mediów, by zmienić nasze postrzeganie os na pozytywne i tolerancyjne - dodaje Sumner.

W badaniu, którego wyniki publikuje "Ecological Entomology" zespół prowadzony przez dr Seirian Sumner z Centrum na rzecz Bioróżnorodności University College London postanowił sprawdzić jak odbierane są przez opinię publiczną pszczoły i osy.

- Chociaż istnieje generalny konsensus co do tego, że ludzie nienawidzą os, brakowało nam naukowego dowodu (tego stwierdzenia) i powodów, dlaczego tak się dzieje - mówi Summer w rozmowie z amerykańskim "Newsweekiem". - Przeprowadziliśmy więc w mediach społecznościowych ankietę, by odkryć prawdę - dodaje.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”