Szwecja ma prawne podstawy walki z zarazą

Szwedzki parlament uchwalił dzisiaj ustawę antycovidową, przyznającą rządowi szczególne uprawnienia w zwalczaniu koronawirusa.

Publikacja: 08.01.2021 13:01

Szwecja ma prawne podstawy walki z zarazą

Foto: AFP

Szwecja ma prawa na wypadek wojny i zagrożenia nią. Nie miała jednak legislacji na czasy pokoju, w tym na okoliczności pandemii. Dotychczas zadziwiała świat zachodni nietypowym podejściem do zarazy, opartym przede wszystkim na rekomendacjach. 

 W ubiegłym roku uchwalono tymczasową, trzymiesięczną ustawę dotyczącą hamowania rozprzestrzeniania się koronawirusa, ale rząd ani razu jej nie wykorzystał, a potem jej nie przedłużył, gdy wygasła.

Nowa ustawa uchwalona w błyskawicznym tempie wchodzi w życie w niedzielę.

Teraz rząd będzie mógł regulować pod karą grzywny liczbę osób w galeriach handlowych, a nawet je zamykać. Podobnie jak parki, kąpieliska, krajowy ruch lotniczy. 

I środki transportu publicznego. A w nich nowość: Urząd Zdrowia Publicznego rekomendował, by (działa to od wczoraj) w godzinach szczytu w komunikacji miejskiej używać maseczek. Dotychczas Szwecja była jednym z niewielu krajów, w którym zakrywanie nosa i ust było rzadkością.

Parę dni przed głosowaniem nad ustawą antycovicową do dymisji podał się szef urzędu walczącego z pandemią.

Dan Eliasson, dyrektor generalny Urzędu ds. Porządku Publicznego i Sytuacji Kryzysowych, pewnie nie przewidział, że podróż na Wyspy Kanaryjskie kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia będzie oznaczać koniec jego kariery w tej rządowej agencji.

Eliasson poleciał do Gran Canaria, by tam spędzić z dorosłą córką Wigilię i Nowy Rok. Podróż za granicę, a zwłaszcza tłumaczenie, dlaczego szef urzędu koordynującego walkę z Covid -19 zrobił to w środku szalejącej pandemii, wywołało wielką krytykę. 

„Zrezygnowałem z bardzo wielu podróży podczas tej pandemii, ale tę uważam za niezbędną” wyjaśniał zirytowanym tonem dziennikarzom.

Wakacyjny wypad, niezbędny? I to w czasie, gdy Szwedzi muszą się podporządkować rekomendacjom władz, by zmniejszyć szerzenie się wirusa. 14 grudnia Urząd Zdrowia Publicznego oraz kierowany przez Eliassona Urzędu ds. Porządku Publicznego i Sytuacji Kryzysowych wystąpiły z szeregiem apeli dotyczących spędzania świat. Jeden dotyczył podróży. „Spróbuj nie podróżować do innych miejsc. Jeżeli jednak pojedziesz, by spędzać święta do innego miasta, to spotykaj się tylko z tymi osobami, z którymi podróżujesz”. 

Władze wysłały smsy do dwunastu milionów posiadaczy abonamentów telefonów komórkowych w kraju z informacją: „przestrzegaj nowych obostrzeń, by zatrzymać rozprzestrzenianie się Covid -19”.

Tę zasadę złamał wyraźnie Eliasson decydując się na zagraniczną eskapadę. To że nie okazał skruchy, dolało tylko oliwy do ognia.

Walka z Covid-19 opiera się w Szwecji na zaufaniu i nic tak fatalnie nie wpływa na morale jak zły przykład z góry.

By zatem skandal z Eliassonem nie rzucał cienia na urząd, musiał on ze stanowiska ustąpić. Choć nie złamał on formalnie prawa.

Jak sam stwierdził, ciężko mu kontynuować pracę na stanowisku dyrektora ze względu na reakcje, które utrudniają jego urzędowi realizować „ważne zadania”.

 

Szwecja ma prawa na wypadek wojny i zagrożenia nią. Nie miała jednak legislacji na czasy pokoju, w tym na okoliczności pandemii. Dotychczas zadziwiała świat zachodni nietypowym podejściem do zarazy, opartym przede wszystkim na rekomendacjach. 

 W ubiegłym roku uchwalono tymczasową, trzymiesięczną ustawę dotyczącą hamowania rozprzestrzeniania się koronawirusa, ale rząd ani razu jej nie wykorzystał, a potem jej nie przedłużył, gdy wygasła.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po” także od położnej. Izabela Leszczyna zapowiada zmiany
Diagnostyka i terapie
Zaświeć się na niebiesko – jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień