- Nie sądzę, żeby księża jako grupa zawodowa byli szczególnie narażeni na koronawirusa, ale poprzez wykonywanie posługi już tak. Mają bowiem kontakt z całą grupą różnych osób, z których nie wszyscy przestrzegają podstawowych zasad ochronnych. Za zdumiewające uważam, że nie wszystkim udzielana jest komunia do ręki, a wystarczy, że jedna z osób przyjmujących ją do ust, jest zakażona bezobjawowo i to się roznosi dalej - mówi prof. dr hab. med. Krzysztof Simon, ordynator Oddziału Zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu.
W czwartek w Radomiu odbył się pogrzeb 84-letniego księdza kanonika Andrzeja Sasina. Spoczął w rodzinnym grobowcu na miejscowym cmentarzu. W sobotę ostatnie pożegnanie 92-letniego ks. kan. Bogumiła Orłowskiego. Zostanie on pochowany na cmentarzu w Zwoleniu.
Obaj duchowni zmarli we wtorek w radomskim szpitalu. Mieli koronawirusa. Przez lata mieszkali w Domu Księży Seniorów w Radomiu. To tam zakazili się Covid -19. Na początku lipca obecność koronawirusa wykryto u jednego z księży mieszkających z Domu Księży Seniorów w Radomiu.
Wszystkim emerytowanym duchownym wykonano testy. Kilkunastu z nich miało wyniki pozytywne. Księża, u których wystąpiły objawy koronawirusa, zostali przewiezieni do szpitala zakaźnego.
Pięciu kapłanów z pozytywnym wynikiem, którzy czuli się dobrze, pozostało w domu i odbywają kwarantannę w swoich pokojach. Już kilka dni wcześniej – 5 lipca zmarł inny emerytowany ksiądz z tego Domu Księży Seniorów. Miał 75 lat.