W trzecim kwartale br. producenci telefonów sprzedali łącznie około 360 mln inteligentnych telefonów. Z tej puli 20 proc. stanowiły aparaty pod marką Samsung – szacuje firma analityczna IDC. Podobne są estymacje Strategy Analytics. Dane te oznaczają, że przez rok, od 30 września 2017 r., Samsung stracił 2 pkt proc. rynku na rzecz coraz bardziej rozpychających się na nim chińskich producentów. Najmocniej – o 4,2 pkt proc., do 14,6 proc. – wzrósł w tym czasie kawałek tortu koncernu Huawei. 2,2 pkt proc. zyskało także chińskie Xiaomi, zajmujące w rankingu miejsce czwarte. Według IDC Samsung oddaje im stopniowo największy na świecie rynek – Chiny – i na razie nie ma pomysłu, jak temu zapobiec. Trzecie miejsce w rankingu najlepiej sprzedających się telefonów na świecie należało w minionym kwartale do iPhone'a, produkcji amerykańskiego koncernu Apple. Za sprawą ograniczeń nakładanych na chińskie firmy w Ameryce Północnej firmie kierowanej przez Tima Cooka udało się odzyskać nieco rynku i jej udział wzrósł do 13,2 proc. z 12,4 proc. rok wcześniej. Aby uzyskać taki wynik, wystarczyło zwiększyć sprzedaż iPhone'ów o 0,5 proc. Na tej samej zasadzie, broniąc się, pozycję poprawiło Oppo. Choć sprzedało nieznacznie (o 2,1 proc.) mniej telefonów niż rok temu (29,9 mln sztuk), to zapewniło sobie 8,4-proc. kawałek smartfonowego tortu.