Wojna celna grozi teraz motoryzacji

Prezydent Donald Trump ogłosił, że jego rząd kończy prace nad opracowaniem o większych cłach na samochody z Unii i ma szybko podjąć decyzję. Europejczycy zapowiedzieli natychmiast retorsje, a kraje Mercosur obniżą swoje stawki o połowę.

Aktualizacja: 27.06.2018 11:36 Publikacja: 27.06.2018 11:19

Wojna celna grozi teraz motoryzacji

Foto: Archiwum

„Kończymy prace nad opracowaniem o cłach na samochody z UE, bo od dawna oni korzystali na Stanach Zjednoczonych w postaci barier handlowych i ceł. W końcu wszystko zostanie wyrównane i to niedługo” — napisał w tweecie.

W ostatni piątek zagroził cłem 20 proc. na wszystkie samochody montowane w Europie po podjęciu miesiąc wcześniej przez administrację postępowania wyjaśniającego, czy taki import zagraża bezpieczeństwu narodowemu USA. Resort handlu USA ma do lutego 2019 zbadać, czy import samochodów i części zamiennych zagraża Stanom. Minister Wilbur Ross ogłosił, że jego resort zamierza zakończyć to postępowanie do końca lipca lub na początku sierpnia.

Trump wielokrotnie krytykował import samochodów z Niemiec. Już 11 maja na spotkaniu w Białym Domu z szefami firm amerykańskich powiedział, że zamierza wprowadzić cło 20 albo 25 proc. na import niektórych pojazdów. Stany pobierają obecnie stawkę 2,5 proc. od aut z Unii i 25 proc. od furgonetek, Unia stosuje stawkę 10 proc.

Europa zapowiada obronę

Następnego dnia wysoki przedstawiciel Komisji Europejskiej zapowiedział, że Unia zareaguje na każde amerykańskie posunięcie dotyczące oclenia samochodów z Unii.

We wtorek (26 czerwca) komisarz ds. handlu Cecila Mälmstrom oświadczyła, że Unia przygotowuje zestaw działań mających chronić producentów stali i aluminium. Posunięcia te mogą wejść w życie już w połowie lipca.

- Pracujemy bardzo ściśle z przemysłem nad ustaleniem, czy stal i aluminium przeznaczone na amerykański rynek trafia do Europy i czy szkodzi mu w postaci cen dumpingowych itd. To postępowanie potrwa zapewne do końca roku, zanim uzyskamy pełny obraz, ale poważnie rozważamy działania tymczasowe - powiedziała w Brukseli. Jej zdaniem, może to nastąpić do połowy lipca, ale ich zakres jest nadal omawiany. — Sądzę, że bardzo szybko będę w stanie poinformować o nich — dodała.

Francuski minister gospodarki i finansów, Bruno Le Maire zapowiedział, że Europa odpowie na groźbę prezydenta Trumpa o obłożeniu cłem samochodów z Europy. — Jeśli Stany Zjednoczone uderzą nas znowu cłem 20 proc. na samochody, to my ponownie odpowiemy. Nie chcemy eskalacji, ale ta nas atakuje - powiedział w Paryżu w zrzeszeniu prasy anglosaksońskiej.

Reagując na decyzję Harleya-Davidsona o przeniesieniu części produkcji ze Stanów powiedział: — Wszystko, co pozwala tworzyć miejsca pracy w Europie, zmierza w dobrym kierunku. Nie chcemy wojny handlowej, ale będziemy bronić się. Stawki celne nie są jedynym punktem tarć handlowych między Europą i USA.

Dyrektor generalna MFW, Christine Lagarde oświadczyła, że do amerykańskich ceł i retorsji innych krajów doszło we frustrującym momencie, bo decydenci powinni pracować nad bardziej długofalowymi problemami. — To w pewnym stopniu frustrujący moment, bo przeszliśmy okres 10 lat przebudowy i wzmacniania systemu i obecnie mamy światowy wzrost bardzo podobny do tego sprzed kryzysu. Jeśli zaczyna się szkodzić handlowi międzynarodowemu wprowadzaniem przeszkód, limitów, barier pozataryfowych i wytwarzając ten poziom niepewności, to jest szczególnie frustrujące dla nas, pracujących nad usprawnieniem tego systemu. Dlatego jesteśmy zaniepokojeni — powiedziała na konferencji w Dublinie.

Czytaj także: Donald Trump wściekły na Harleya-Davidsona

Wsparcie od Mercosur

Kraje należące do wspólnego rynku Ameryki Płd. Mercosur są gotowe obniżyć o połowę stawki celna na samochody pochodzące z Unii Europejskiej w ramach negocjowania traktatu handlowego obu bloków — podał brazylijski dziennik „Valor Economico”.

Cło na pojazdy z Unii do Argentyny, Brazylii, Paragwaju i Urugwaju zostałoby obniżone z 35 do 17,5 proc. na okres 7 lat — podał dziennik bez powołania się na źródło tej informacji. Strony maiłyby tylko ustalić liczbę pojazdów objętych niższą stawką. Po okresie 7 lat cło byłoby stopniowo obniżane w ciągu następnych 8 lat, aż do całkowitego zniesienia — informuje „Valor”.

Mercosur poinformował Unię o chęci kontynuowania negocjacji w Brukseli, aby dojść do porozumienia o wolnym handlu tego lata.

„Kończymy prace nad opracowaniem o cłach na samochody z UE, bo od dawna oni korzystali na Stanach Zjednoczonych w postaci barier handlowych i ceł. W końcu wszystko zostanie wyrównane i to niedługo” — napisał w tweecie.

W ostatni piątek zagroził cłem 20 proc. na wszystkie samochody montowane w Europie po podjęciu miesiąc wcześniej przez administrację postępowania wyjaśniającego, czy taki import zagraża bezpieczeństwu narodowemu USA. Resort handlu USA ma do lutego 2019 zbadać, czy import samochodów i części zamiennych zagraża Stanom. Minister Wilbur Ross ogłosił, że jego resort zamierza zakończyć to postępowanie do końca lipca lub na początku sierpnia.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika
Materiał partnera
Handel z drugiej ręki napędza e-commerce
Materiał partnera
TOGETAIR 2024: drogi do ocalenia Ziemi