Reklama
Rozwiń
Reklama

Centra handlowe wciąż tracą klientów

Spada zarówno liczba wizyt, ich czas trwania i częstotliwość pojawiania się przez Polaków w takich obiektach. Jednak obroty nie, klienci idą do nich z jasno sprecyzowanymi planami zakupowymi i je realizują.

Publikacja: 26.11.2025 04:07

Centrum handlowe Sadyba Best Mall w Warszawie

Centrum handlowe Sadyba Best Mall w Warszawie

Foto: PAP/Albert Zawada

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie czynniki wpływają na spadek liczby wizyt w centrach handlowych?
  • Dlaczego mimo mniejszej liczby klientów, obroty sklepów w centrach handlowych rosną?
  • Jakie zmiany w zachowaniach konsumenckich zauważają eksperci branży handlowej?
  • W jaki sposób centra handlowe mogą skutecznie konkurować o uwagę klientów?

Galerie handlowe wciąż odczuwają ogromną zmianę zachowań konsumenckich wywołaną pandemią. W efekcie Polacy pojawiają się w takich obiektach sporo rzadziej niż wcześniej. Po trzech kwartałach 2025 r. liczba klientów w takich obiektach spadła o 6,8 proc. w porównaniu z tym okresem 2024 r. – wynika z badania Proxi.cloud, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza.

Mniej klientów w galeriach handlowych

Liczba wizyt w centrach i galeriach handlowych po trzech kwartałach spadła o 14,2 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r., z kolei częstotliwość ich odwiedzania skurczyła się o 8 proc. Jednocześnie średni czas wizyty w obiektach tego typu uległ skróceniu o 4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r. Jednocześnie eksperci zauważają, że galerie mogą sobie z tym poradzić.

Czytaj więcej

Polacy przebili amerykański Black Friday. Ale coraz mniej wierzą w atrakcyjność promocji

– Galerie nadal przyciągają klientów, ale muszą coraz bardziej konkurować o ich uwagę poprzez lepsze doświadczenie zakupowe, dopasowaną ofertę i integrację kanałów stacjonarnych z cyfrowymi. E-commerce ma znaczenie, ale kluczowe jest to, jak Polacy planują wydatki i jakiej realnej wartości oczekują od każdej wizyty – mówi Mateusz Chołuj, prezes Proxi.cloud.

Reklama
Reklama

Mateusz Nowak z tej firmy podkreśla, że na spadek liczby klientów w pierwszych trzech kwartałach wpływ mogło mieć wiele czynników. Jednym z nich może być dalszy rozwój i popularyzacja e-commerce, przez co część klientów robi zakupy online zamiast fizycznie w placówkach sklepowych.

– Innym czynnikiem, o którym coraz częściej mówi się w mediach, jest lekki niepokój społeczny dotyczący sytuacji gospodarczej w kraju, w związku z czym część klientów może rezygnować z konsumpcji na rzecz oszczędzania – dodaje. Trend utrzymuje się od dawna, pierwsze duże galerie w Polsce zaczęły być już likwidowane. 

Sklepy liczą na większe zakupy

Jednocześnie widać, że klienci w galeriach są bardziej zdeterminowani do zakupów, nie pojawiają się wyłącznie w celu spędzenia wolnego czasu. Pokazuje to choćby analiza obrotów sklepów i punktów usługowych w takich obiektach autorstwa Polskiej Rady Centrów Handlowych. Zgodnie z nią od kwietnia obroty w centrach handlowych nieprzerwanie rosną w ujęciu miesiąc do miesiąca roku poprzedniego, ostatnie dane są za sierpień, który przyniósł kontynuację tego trendu. Sprzedaż w tym miesiącu była większa o 3,2 proc., przy spadku ruchu.

Czytaj więcej

Za co Polacy lubią dyskonty i hipermarkety

– Obecnie funkcjonują równolegle dwa modele zachowań konsumenckich. Zadaniowy, klienci przychodzą do galerii z jasno określonym celem i sprawnie finalizują zakupy, oczekując szerokiej oferty sklepów i dostępności usług w jednym miejscu – mówi Anna Malcharek, dyrektor zarządzająca Gemini Holding. – Drugi model reprezentują odwiedzający, którzy szukają w centrach handlowych czegoś więcej niż transakcji: emocji, inspiracji, edukacji czy wartościowych doświadczeń. Ten sposób postrzegania oferty galerii, szczególnie widoczny przy wydarzeniach specjalnych, projektach edukacyjnych i inicjatywach lokalnych, dodatkowo podkreśla wagę roli społecznej, jaką przejmują galerie handlowe – dodaje.

Jej zdaniem tegoroczne trendy rynkowe jednoznacznie potwierdzają, że siła centrów handlowych tkwi w synergii zakupów, usług i przeżyć. Segmenty usług, gastronomii i rozrywki – praktycznie przez cały rok – utrzymywały dynamiczne wzrosty obrotów, pokazując, że to właśnie wielofunkcyjność jest dziś oczekiwanym standardem.

Reklama
Reklama

– W naszych centrach Gemini Park w Bielsku-Białej, Tarnowie i Tychach, w pierwszych trzech kwartałach odnotowaliśmy bardzo satysfakcjonujące wyniki ruchu klientów, konsekwentnie przewyższające średnie rynkowe. Tak dobre rezultaty są efektem strategii, w której bardzo dbamy o głębokie zrozumienie lokalnych rynków, analizę potrzeb różnych grup wiekowych oraz świadome łączenie oferty handlowej z projektami edukacyjnymi, rozrywkowymi i społecznymi – wskazuje Anna Malcharek.

Jak zmienia się rynek centrów handlowych

Rynek zmienia się, właściwie przestały powstawać wielkie galerie w dużych miastach na rzecz mniejszych formatów, głównie w lokalizacjach poza aglomeracjami. – Największe galerie handlowe utrzymują silną pozycję na rynku – wciąż przyciągają duże grono odwiedzających i pozostają głównymi destynacjami zakupowymi w skali kraju. Pełnią jednak nieco inną funkcję niż kilka lat temu – dziś są to miejsca, gdzie klienci spędzają więcej czasu, łącząc zakupy z rozrywką, gastronomią czy wydarzeniami. To centra, które budują doświadczenie, a nie tylko generują ruch – wskazuje Mateusz Chołuj. – Coraz wyraźniej widać też, że na znaczeniu zyskują galerie mniejsze, bliższe codziennym potrzebom. Klienci chętniej wybierają obiekty położone blisko miejsca zamieszkania, oferujące wygodę, łatwy dostęp i wystarczającą ofertę zakupową. To efekt popularyzacji formatu convenience i rosnącej świadomości konsumentów, którzy cenią oszczędność czasu i komfort – dodaje.

Teraz wszystko zależy od wyników z końcówki roku i sezonu świątecznego, tradycyjnie najważniejszego pod względem tak obrotów, jak i frekwencji w obiektach. Pierwsze dane wskazują, że prognozy są obiecujące. Według Mastercard Polacy na święta mogą wydać 5 proc. więcej niż przed rokiem.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie czynniki wpływają na spadek liczby wizyt w centrach handlowych?
  • Dlaczego mimo mniejszej liczby klientów, obroty sklepów w centrach handlowych rosną?
  • Jakie zmiany w zachowaniach konsumenckich zauważają eksperci branży handlowej?
  • W jaki sposób centra handlowe mogą skutecznie konkurować o uwagę klientów?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

Galerie handlowe wciąż odczuwają ogromną zmianę zachowań konsumenckich wywołaną pandemią. W efekcie Polacy pojawiają się w takich obiektach sporo rzadziej niż wcześniej. Po trzech kwartałach 2025 r. liczba klientów w takich obiektach spadła o 6,8 proc. w porównaniu z tym okresem 2024 r. – wynika z badania Proxi.cloud, które „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza.

Mniej klientów w galeriach handlowych

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Handel
Betonowe blokady i monitoring: tak wyglądają jarmarki bożonarodzeniowe w Niemczech
Materiał Promocyjny
Twoja gwiazda bliżej niż myślisz — Mercedes Van ProCenter
Handel
Sprzedaż detaliczna w październiku w górę. Są nowe dane GUS
Handel
Polacy mają gest na Święta. Wzrostem wydatków przebiją zachodnich Europejczyków
Handel
Rolnicy krytykują umowę celną Szwajcaria–USA. Ogromne obawy o import mięsa
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Handel
Pracownicy Zary szykują protesty w Black Friday – żądają podziału zysków
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama