Z kolei dyskonty, mimo że później pojawiły się na rynku, skutecznie budują własne atrybuty wyróżniające – m.in. poprzez intensywną komunikację marketingową i konsekwentne działania wizerunkowe. – Przejrzysta polityka informacyjna to efekt celowo prowadzonej strategii reklamowej, a także efekt „wojny cenowej” między największymi graczami segmentu, która mocno wybrzmiewa w mediach – mówi Adam Iwiński.
– Hipermarkety wciąż postrzegane są jako miejsca oferujące przejrzystą politykę informacyjną, szeroki wybór, wysoką jakość produktów oraz korzystną lokalizację. Mimo to, w pierwszym z tych aspektów zostały już wyprzedzone przez dyskonty, co stanowi interesujący sygnał dla rynku – mówi Michał Rosiak z Hybrid Europe. – Dyskonty wyprzedzają hipermarkety w postrzeganiu ich jako bardziej przejrzystych informacyjnie, mimo że to hipermarkety historycznie wprowadzały konsumentów w świat promocji i ofert. Intensywne kampanie reklamowe największych sieci dyskontowych, w tym działania w duchu "wojny cenowej", wyraźnie ukształtowały percepcję konsumentów – i to często silniej niż rzeczywista oferta – dodaje.
Jeśli chodzi o odpowiedzi badanych dotyczące zalet zakupów w dyskontach, na kolejnych miejscach w tym zestawieniu widać atrakcyjne ceny, liczbę promocji, duży wybór towarów, ich wysoką jakość oraz lokalizację sklepów.
Sklepy i centra handlowe walczą o klientów
– Dyskonty zbudowały bardzo silną pozycję w Polsce (obecnie mają prawie 45 proc. udziału rynkowego – w okresie od stycznia do maja 2025) i rywalizują o codzienne zakupy już nie tylko z małym formatem (chociażby poprzez regularny rozwój oferty pieczywa i produktów świeżych, czyli produktów kupowanych najczęściej), ale są też konkurencją dla kanału wielkoformatowego (hiper- i supermarketów), promując duże zakupy, większe koszyki oraz kupowanie na zapas – potwierdza Michał Maksymiec, retail client director w YouGov. – Paradoksalnie, patrząc wstecz, udział marek własnych na półkach sieci dyskontowych był wyższy niż obecnie. Sklepy te, skupiając się w coraz większym stopniu na potrzebach swoich klientów, wzmacniały pozycję produktów markowych. Wzrost udziału marek własnych w Polsce był zatem w dużym stopniu efektem zdobywania udziałów rynkowych przez cały kanał dyskontów – dodaje.