W tym przypadku rozliczenie odbywa się za rok rozliczeniowy, a nie kalendarzowy. Zaświadczenie o zarobkach musi uwzględniać przychód za okres od marca roku ubiegłego do lutego roku bieżącego włącznie. Na tej podstawie ZUS porówna, czy zarobki mieściły się w ustawowych limitach >patrz tabela.
Dwa limity, dwa skutki
Przekroczenie wyższej granicy zarobków – równowartości 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia w roku poprzedzającym termin waloryzacji, ogłoszonego przez prezesa GUS do celów emerytalnych, wiąże się z zawieszeniem wypłaty świadczenia. Jest to tzw. graniczna kwota przychodu.
Niższy zarobek oznacza, że świadczeniobiorca otrzyma zasiłek/świadczenie przedemerytalne w pełnej lub zmniejszonej wysokości. Jeśli jego miesięczne zarobki nie przekraczają 25 proc. wskazanego wynagrodzenia, otrzymuje je w całości. Gdy przekroczy ten limit (zwany dopuszczalną kwotą przychodu), ZUS zmniejsza kwotę do wypłaty o wysokość tego przekroczenia. Jest jednak gwarantowana wypłata świadczenia w miesięcznej wysokości – do końca lutego br. świadczenie po obniżeniu nie mogło być niższe niż 570,50 zł.
Czytaj także: