- Jeśli chcemy korzystać z możliwości, jakie daje otwarcie Polski na świat, musimy stosować odpowiednie narzędzia. Jednym z nich jest właśnie arbitraż międzynarodowy - mówił Maciej Jamka, partner w kancelarii Hogan & Hartson Jamka Galos, która zorganizowała konkurs.

Prace oceniało jury: Piotr Nowaczyk, prezes Sądu Arbitrażowego przy Krajowej Izbie Gospodarczej, dr hab. Tadeusz Szurski, współtwórca Polskiego Stowarzyszenia Sądownictwa Polubownego i prof. Bogudar Kordasiewicz z Polskiej Akademii Nauk.

- Praca w arbitrażu zawsze wymagała wieloletniego doświadczenia, ale w niektórych dziedzinach zaczyna się to zmieniać. W sporach dotyczących domen internetowych czy nowych technologii najlepsi arbitrzy nie mają zwykle więcej niż 30 lat -mówił Piotr Nowaczyk.

Pierwsze miejsce w konkursie przyznano Darii Kozłowskiej za pracę na temat arbitrażu inwestycyjnego "International Arbitration of Investment Disputes", druga nagroda przypadła Annie Fiłoniuk za "Międzynarodowy arbitraż gospodarczy - ustawa modelowa UNCITRAL, Konwencja Nowojorska a regulamin CIETAC i HKIAC - zagadnienie med.-arbitrażu".