Jak przeszukiwać kancelarię adwokacką

Sam sposób przeszukania może rodzić ryzyko pogwałcenia prawa adwokata do tajemnicy zawodowej – orzekł Trybunał Praw Człowieka, o czym pisze Marek Antoni Nowicki, adwokat, prezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka

Aktualizacja: 19.01.2008 07:34 Publikacja: 19.01.2008 01:02

Red

W związku z postępowaniem karnym w sprawie nielegalnego handlu lekami przeszukaniu została poddana kancelaria adwokata Gottfrieda Wiesera; chodziło o znalezienie rachunków i akt dotyczących spółek Bicos i Novamed, której Bicos był wyłącznym właścicielem. W właścicielem i dyrektorem tej ostatniej był właśnie Wieser. Podczas przeszukania obecny był przedstawiciel Stowarzyszenia Adwokatów Salzburga (SAS).

Wieser miał zastrzeżenia co do przeszukania i zajęcia danych elektronicznych, a ponieważ sądy krajowe oddaliły jego zarzuty, więc poskarżył się Trybunałowi Praw Człowieka.

Przeszukanie i zajęcie danych elektronicznych stanowiło ingerencję w prawo do poszanowania korespondencji w rozumieniu art. 8 europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Biorąc pod uwagę orzecznictwo rozciągające pojęcie „dom” również na pomieszczenia służące do działalności biznesowej, Trybunał nie widział podstaw do odrębnego potraktowania skarżącego: raz jako osoby fizycznej i drugi raz jako osoby prawnej, jeśli chodzi o pojęcie „korespondencja”. Ingerencja ta była przewidziana przez prawo i podjęta w kontekście postępowania karnego przeciwko osobom trzecim podejrzanym o nielegalny handel lekami.

Przeszukanie komputera było uprawnione, bo oparte na nakazie wydanym przez sędziego śledczego w ramach pomocy prawnej dla władz włoskich prowadzących sprawę leków, i uzasadnione znalezionymi rachunkami adresowanymi do Novamedu. Nakaz określał też dokumenty i dane do przejrzenia, opisując je jako dokumenty biznesowe wskazujące na kontakty z podejrzanymi w postępowaniu toczącym się we Włoszech. Przeszukanie nie wykroczyło poza te ramy, bo policjanci szukali dokumentów lub danych zawierających słowa „Novamed”, „Bicos” lub nazwiska podejrzanych.

Austriacki kodeks postępowania karnego przewiduje następujące gwarancje proceduralne w razie zajęcia dokumentów i danych elektronicznych: zajmujący przeszukiwane pomieszczenia musi być obecny; po zakończeniu tej czynności musi być sporządzony protokół i wykaz zakwestionowanych przedmiotów; w razie sprzeciwu właściciela wobec zajęcia dokumentów lub nośników danych muszą one być zapieczętowane i przedstawione sędziemu, który wydaje decyzję, czy mogą być użyte w śledztwie; w razie przeszukania w kancelarii adwokackiej wymagana jest obecność przedstawiciela SAS.

Wszystkie te gwarancje były spełnione przy zajęciu dokumentów papierowych. Za każdym razem, kiedy przedstawiciel SAS sprzeciwiał się zajęciu konkretnego dokumentu, był on pieczętowany, a kilka dni później sędzia śledczy decydował w obecności skarżącego, które akta są objęte tajemnicą zawodową i na tej podstawie podlegają zwrotowi.

Tych samych gwarancji nie zachowano w odniesieniu do danych elektronicznych. Otóż członek SAS, choć przez pewien czas obecny podczas przeszukania komputera, był głównie zajęty przy przeszukaniu dokumentów papierowych i w rezultacie nie mógł właściwie wypełniać swojej funkcji w związku z danymi elektronicznymi. Ponadto raport określający kryteria przeszukania oraz wymieniający skopiowane i zajęte materiały nie został sporządzony na końcu przeszukania, ale dopiero później tego samego dnia. Poza tym po zakończeniu przeszukania policjanci wyszli, nie informując Wiesera ani przedstawiciela SAS o jego wynikach.

Wieser wprawdzie mógł się domagać na początku przeszukania, aby wszystkie dyski ze skopiowanymi danymi zostały zapieczętowane i przedstawione sędziemu śledczemu, skoro jednak kodeks postępowania karnego wymagał, by na zakończenie tej czynności był sporządzony protokół oraz lista zajętych przedmiotów, można było oczekiwać przestrzegania tej procedury. Ponieważ do tego nie doszło, skarżący nie miał możliwości skutecznego korzystania ze swoich praw. A przecież dla adwokata wiązało się to z ryzykiem pogwałcenia prawa do tajemnicy zawodowej.

Trybunał uznał, że nieprzestrzeganie przez policjantów niektórych gwarancji proceduralnych mających zapobiegać nadużyciom i arbitralności oraz chronić obowiązek adwokata zachowania tajemnicy zawodowej spowodowało, iż przeszukanie i zajęcie danych elektronicznych Wiesera było nieproporcjonalne do realizowanego uprawnionego celu.

Obowiązek adwokata zachowania tajemnicy zawodowej służy również ochronie klienta. Biorąc pod uwagę ustalenie, iż adwokat reprezentował spółki, w których udziały miała Bicos, oraz że zajęte dane zawierały niektóre informacje objęte tajemnicą zawodową, Trybunał doszedł do podobnego wniosku również w stosunku do tej spółki, której był on właścicielem. W rezultacie orzekł, iż doszło do naruszenia art. 8 konwencji: w związku z zarzutem Wiesera orzeczenie zapadło jednogłośnie, a wobec spółki – stosunkiem głosów cztery do trzech.

Austria musi zapłacić Wieserowi 2500 euro jako zadośćuczynienie za krzywdę moralną oraz 10 tys. euro jako zwrot kosztów i wydatków.

Wieser i Bicos Beteiligungen GmbH przeciwko Austrii (orzeczenie – 16 października 2007 r., Izba (Sekcja IV), skarga nr 74336/01)

W związku z postępowaniem karnym w sprawie nielegalnego handlu lekami przeszukaniu została poddana kancelaria adwokata Gottfrieda Wiesera; chodziło o znalezienie rachunków i akt dotyczących spółek Bicos i Novamed, której Bicos był wyłącznym właścicielem. W właścicielem i dyrektorem tej ostatniej był właśnie Wieser. Podczas przeszukania obecny był przedstawiciel Stowarzyszenia Adwokatów Salzburga (SAS).

Wieser miał zastrzeżenia co do przeszukania i zajęcia danych elektronicznych, a ponieważ sądy krajowe oddaliły jego zarzuty, więc poskarżył się Trybunałowi Praw Człowieka.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem