W samorządzie radcowskim przeprowadzono analizę tegorocznych wyników egzaminu radcowskiego. Nie był on najlepszy - zdało go bowiem zaledwie 64 proc. kandydatów na radców prawnych. W przypadku adwokackiego sukces odniosło aż 81 proc.
Żeby znaleźć przyczyny takich wyników w Krajowej Radzie Radców Prawnych zanalizowano wyniki.
- Intencją przeprowadzenia tej analizy była m.in. chęć odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób upływ czasu od ukończenia aplikacji wpływa na wynik - mówi Dariusz Sałajewski, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych.
Najlepiej zdają aplikanci, którzy dopiero co ukończyli aplikację. W tej grupie zdało 71 procent. Ci, którzy ukończyli ją rok wcześniej i mieli już za sobą jedną porażkę zdali w 57 proc. Wypadli jednak lepiej od tych, którzy zrobili sobie przerwę i mimo, że ukończyli aplikację w 2012 roku, to do egzaminu podchodzili w 2014 r. Tu poziom zdawalności to 46 proc.
Lepiej od nich wypadły nawet te osoby, które w ogóle nie kończyły aplikacji a podchodziły do egzaminu powołując się np. na odpowiednie doświadczenie. Ci zdali bowiem w 47 proc.