Reklama

Szef adwokatury: Waldemar Żurek będzie lepiej rozumiał potrzeby adwokatów niż Adam Bodnar

Najpilniejsze zadania dla nowego ministra to uregulowanie statusu sędziów powołanych po 2018 r. i cyfryzacja wymiaru sprawiedliwości. Potrzebne są też zmiany w zasadach świadczenia pomocy prawnej – uważa Przemysław Rosati, szef Naczelnej Rady Adwokackiej.

Publikacja: 27.07.2025 10:02

Przemysław Rosati, Waldemar Żurek

Przemysław Rosati, Waldemar Żurek

Foto: PAP/Radek Pietruszka, Paweł Supernak

Waldemar Żurek zastąpił w fotelu ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Premier, żegnając tego drugiego, mówił, że wykonał on dzieło gigantyczne i zawsze będzie kojarzył mu się z wiernością konstytucji i przestrzeganiem prawa. Jak pan zapamięta odchodzącego ministra?

Gigantycznego dzieła to tutaj nie widzę. Adama Bodnara zapamiętam przede wszystkim jako ministra, który nie był decyzyjny, nie był konsekwentny i nie zmienił obszarów wymiaru sprawiedliwości ważnych dla obywateli. Nie miał też niestety czytelnego planu. Próby zmian, które podejmował, nie wpłynęły istotnie na obraz wymiaru sprawiedliwości. Przykładem są chociażby procedury czy brak realnych działań w zakresie cyfryzacji. Pozycja prokuratora w postępowaniu sądowym nadal jest uprzywilejowana, cyfryzacja sądownictwa jest w powijakach i nie doszło do koniecznej reformy tymczasowych aresztowań, czyli np. likwidacji tzw. przesłanki surowości kary, która umożliwia tymczasowe aresztowanie podejrzanego czy oskarżonego wyłącznie z uwagi na wysoki wymiar grożącej kary. Przykłady można mnożyć.

Na czele resortu sprawiedliwości staje doświadczony sędzia Waldemar Żurek. Jak ocenia pan tę zmianę?

Oceniam ją pozytywnie. To praktyk, który był sędzią liniowym i wie, co trzeba zmienić. Nie będzie zatem uczył się wymiaru sprawiedliwości i jego problemów, bo je zna. Uważam, że jego doświadczenie orzecznicze i znajomość sądów od środka pozwoli na sprawne wprowadzenie zmian w prawie procesowym i materialnym, cyfryzację sądów i reformę dostępu do pomocy prawnej dla najuboższych.

Czytaj więcej

Wszystkie wyzwania ministra Waldemara Żurka. Czy znajdzie plan B?
Reklama
Reklama

Jakie są najpilniejsze sprawy do rozwiązania w wymiarze sprawiedliwości? Od czego powinien rozpocząć swoje urzędowanie nowy minister?

Od przedstawienia planu dla wymiaru sprawiedliwości. Przede wszystkim minister Żurek powinien zająć się uregulowaniem statusu sędziów powołanych po 2018 r. Poprzedni minister wiele o tym mówił, ale konkretnych, skutecznych działań nie było. Do tej pory rząd nie przyjął projektu, który miałby rozwiązać ten problem. Kolejną pilną potrzebą jest rzeczywista cyfryzacja wymiaru sprawiedliwości, która usprawni funkcjonowanie i rozwinie dostępność wymiaru sprawiedliwości dla obywateli.

Czy sądzi pan, że zmiana ministra oznacza lepszy czas dla adwokatury?

Nie postrzegam zmiany ministra w takich kategoriach. Nasze priorytety się nie zmieniają. Zmienił się za to partner do rozmowy. Uważam, że minister Żurek, który do wczoraj był sędzią, będzie lepiej rozumiał problemy i potrzeby adwokatów niż minister Bodnar. Jestem przekonany, że Waldemar Żurek jako wieloletni sędzia doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakich zmian potrzebuje obszar świadczenia pomocy prawnej w Polsce.

Czego zatem oczekują adwokaci od nowego ministra sprawiedliwości?

W pierwszej kolejności regulacji rynku świadczenia pomocy prawnej w Polsce w taki sposób, żeby polskie państwo przestało być schizofreniczne w tym obszarze. Obecnie bowiem państwo z jednej strony udziela swoistej licencji na świadczenie pomocy prawnej adwokatom czy radcom prawnym, mam na myśli egzaminy państwowe, a z drugiej toleruje podmioty, które bez jakichkolwiek uprawnień, bez kontroli, bez ubezpieczenia, bez zasad etyki i bez nadzoru funkcjonują na tym samym rynku. Mam na myśli tzw. firmy odszkodowawcze czy frankowe.

Reklama
Reklama

Oczekiwane są też zmiany w obszarze tymczasowych aresztowań, przewlekłości postępowań, odformalizowania procedur, przeniesienia spraw ewidencyjno-rejestrowych z sądów np. do notariatu. Potrzebny jest też kompleksowy projekt, który rozwiąże problemy związane z tzw. prawem dla ubogich. Chodzi o dwa systemy: nieodpłatną pomoc prawną i tzw. urzędówki. W pierwszym z nich środki publiczne wydawane są nieefektywnie, a drugi jest niedofinansowany. Tracą zwykli ludzie, którzy potrzebują pomocy prawnej opłaconej przez państwo.

Czytaj więcej

Przemysław Rosati, prezes NRA: Oto największe problemy przeciętnego adwokata

O podniesienie stawek za pomoc prawną z urzędu adwokatura apeluje od lat. W jaki sposób zamierzacie przekonać do tych zmian nowego ministra? Protestami?

Zamierzam spotkać się z ministrem Waldemarem Żurkiem w najbliższych dniach i porozmawiać o tych wszystkich obszarach i kierunkach zmian. Od tego będzie zależało działanie adwokatury. Będziemy twardo stali na stanowisku, że problemy regulacji rynku świadczenia pomocy prawnej w Polsce i zbyt niskich stawek za urzędówki muszą zostać jak najszybciej rozwiązane. Niestety w ostatnich miesiącach w tych sprawach nic się nie zadziało, co istotnie zmieniłoby stan tych spraw.

Co z kwestią zwiększenia ochrony zawodu prawnika? W tej sprawie negocjowaliście z ministrem Bodnarem. Czy nadal będziecie o to walczyć?

Zdecydowanie tak. W interesie obywateli jest wspieranie niezależności zawodu prawnika, zapewnia to im bowiem dostęp do rzetelnej pomocy prawnej świadczonej przez osobę, której niezależność nie jest iluzoryczna, ale rzeczywista, gwarantowana przez obowiązujące przepisy. W tym celu oczekujemy zmiany zasad zawieszania adwokatów w wykonywaniu zawodu. Powinien tego dokonywać sąd, a nie prokurator. Chcemy też modyfikacji zasad przeszukania kancelarii adwokackich tak, aby obowiązkowy w nich był udział przedstawiciela samorządu adwokackiego. Postulujemy też redefinicję zakresu ochrony tajemnicy adwokackiej. Oczekujemy, aby była ona bezwzględna, bez obecnych dzisiaj „wyłomów”, pozwalających na zwalnianie z tajemnicy adwokackiej. To jest przede wszystkim w interesie naszych klientów, czyli obywateli.

Reklama
Reklama

Jakich zmian oczekujecie w prawie karnym?

W dużej mierze zgadzamy się z wnioskami formułowanymi przez komisje kodyfikacyjne, że należy wyeliminować wiele szkodliwych rozwiązań wprowadzanych w prawie karnym w ostatnich 10 latach. Chodzi przede wszystkim o zmiany w obszarze wzmocnienia prawa do obrony na etapie zatrzymania, ograniczenie nadużywania tymczasowego aresztowania, wprowadzenie zakazu wykorzystywania dowodów zdobytych nielegalnie, usunięcie sprzeciwów prokuratora blokujących postanowienia sądów i zmianę dyrektyw wymiaru kary. Celem jest przywrócenie zaufania obywateli do systemu sprawiedliwości.

W ostatnich latach adwokatura proponowała konkretne zmiany ustawowe. Z jakimi petycjami zamierzacie występować w najbliższym czasie?

Zamierzamy wystąpić z propozycją gruntownej reformy tzw. prawa dla ubogich. Projekt ustawy będzie zmierzał do uregulowania problemu dostępu do pomocy prawnej przez najuboższych. Kolejne propozycje będą dotyczyły budowania niezależności zawodu adwokata i procedury karnej. Chcemy też zmian w obszarze opodatkowania usług prawnych – mam tu na myśli m.in. zwolnienie podmiotowe na takich samych zasadach jakie dotyczą innych przedsiębiorców.

Czytaj więcej

Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany

Waldemar Żurek zastąpił w fotelu ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Premier, żegnając tego drugiego, mówił, że wykonał on dzieło gigantyczne i zawsze będzie kojarzył mu się z wiernością konstytucji i przestrzeganiem prawa. Jak pan zapamięta odchodzącego ministra?

Gigantycznego dzieła to tutaj nie widzę. Adama Bodnara zapamiętam przede wszystkim jako ministra, który nie był decyzyjny, nie był konsekwentny i nie zmienił obszarów wymiaru sprawiedliwości ważnych dla obywateli. Nie miał też niestety czytelnego planu. Próby zmian, które podejmował, nie wpłynęły istotnie na obraz wymiaru sprawiedliwości. Przykładem są chociażby procedury czy brak realnych działań w zakresie cyfryzacji. Pozycja prokuratora w postępowaniu sądowym nadal jest uprzywilejowana, cyfryzacja sądownictwa jest w powijakach i nie doszło do koniecznej reformy tymczasowych aresztowań, czyli np. likwidacji tzw. przesłanki surowości kary, która umożliwia tymczasowe aresztowanie podejrzanego czy oskarżonego wyłącznie z uwagi na wysoki wymiar grożącej kary. Przykłady można mnożyć.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawnicy
Waldemar Żurek zabrał głos. Przestrzegł niektórych polityków
Prawnicy
Wszystkie wyzwania ministra Waldemara Żurka. Czy znajdzie plan B?
Sądy i trybunały
Barbara Piwnik: Nominacja dla sędziego Żurka zaostrzy podziały w środowisku
Prawo rodzinne
Wysokość alimentów na dziecko. Ministerstwo wyśle sądom tabelki
Prawo dla Ciebie
Trafiła do domu pomocy społecznej bez swojej zgody. Co orzekł Trybunał?
Reklama
Reklama