Przemysław Rosati, prezes NRA: Konieczna jest informatyzacja i uregulowany rynek

Gigantycznym problemem jest brak cyfryzacji w wymiarze sprawiedliwości. Cyfryzacja bardzo ułatwiłaby wykonywanie zawodu adwokata – mówi Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

Publikacja: 23.06.2025 04:34

Prezes NRA Przemysław Rosati

Prezes NRA Przemysław Rosati

Foto: PAP/Michał Meissner

Minęły cztery lata pana kadencji jako prezesa NRA. Co udało się zrealizować w tym czasie?

Jeżeli zaczniemy od spraw samorządowych i wykonywania zawodu, to przede wszystkim uporządkowanie informatyzacji samorządu, wprowadzenie mLegitymacji, udostępnienie „Cyfrowej Kancelarii”, czyli zestawu narzędzi informatycznych do cyfrowego zarządzania pracą kancelarii w formie intuicyjnej w obsłudze aplikacji. Pozyskaliśmy grant ze środków unijnych w kwocie ponad 6,7 mln zł na dalszą informatyzację adwokatury. Umowa jest już podpisana i zaczęliśmy ją realizować. Wdrożone elektroniczne zarządzanie dokumentami (EZD RP) w biurze NRA i pilotażowo w dwóch izbach adwokackich. System będzie przenikał do innych izb, jeśli oczywiście wyrażą taką chęć.

Ta kadencja to także uporządkowane i zoptymalizowane działanie pod względem finansowym Naczelnej Rady Adwokackiej i zakup nowej siedziby NRA. Prawidłowo zdefiniowane zasady informowania przez adwokatów o świadczeniu pomocy prawnej, czyli uporządkowany obszar reklamy. Przeprowadzona w tym zakresie procedura zmiany była kompleksowa, zgodna ze standardem unijnym i polskim prawem, a co najważniejsze, wypracowane rozwiązania zostały oparte na wynikach szerokich konsultacji przeprowadzonych w środowisku adwokackim. Przyjęliśmy także nowy, dostosowany do obecnych realiów rynkowych, regulamin wykonywania zawodu. W obu przypadkach to adwokaci, którzy wzięli udział w konsultacjach, zdecydowali o zakresach i kierunkach zmian.

Czytaj więcej

Szef adwokatury: jest sposób na uzdrowienie sądów i podpis Karola Nawrockiego

Co jeszcze udało się zmienić?

Obniżyliśmy składki na obowiązkowe ubezpieczenie adwokatów, jednocześnie podnosząc sumy ubezpieczenia w poszczególnych wariantach, a także rozwinęliśmy programy partnerskie dla członków adwokatury. Ruszyły też podwyżki urzędówek i mam nadzieję, że minister będzie konsekwentnie te zmiany kontynuował. Dwa lata temu pojawiły się dodatkowe pieniądze w kwocie 120 mln zł, mamy już jedną nowelizację rozporządzenia, a czekamy na następną. To krok w kierunku tego, by polskie państwo zaczęło należycie finansować pomoc prawną z urzędu, a docelowo stworzyło spójny system świadczenia pomocy prawnej z urzędu, czyli tzw. prawa ubogich, łączący urzędówki z systemem nieodpłatnej pomocy prawnej.

Ważnym akcentem było też wprowadzenie dla aplikantów adwokackich repetytoriów przedegzaminacyjnych, a dla adwokatów dostarczenie wysokiej jakości oferty szkoleniowej, co połączyliśmy ze zniesieniem punktów, które do 2023 r. trzeba było zbierać w ramach doskonalenia zawodowego. W tej kadencji zainicjowaliśmy działalność Ogólnopolskiego Porozumienia Zawodów Zaufania Publicznego, co pozwala nie tylko na wymianę doświadczeń, ale też na wzmacnianie głosu środowisk wolnych zawodów w debacie publicznej. 

Naczelna Rada Adwokacka w tej kadencji bardzo aktywnej działała w obszarze legislacji i prac w parlamencie. Ponad 20 petycji zawierających projekty ustaw, ponad 100 opinii i stanowisk do projektów ustaw, a także aktywny udział w posiedzeniach komisji sejmowych i senackich. To m.in. aktywność adw. Doroty Kulińskiej, która kieruje pracami Instytutu Legislacji i Prac Parlamentarnych NRA. Wiele naszych projektów legislacyjnych jest formalnie procedowanych przez parlament jako projekty ustaw. Wymienione obszary i wskazane konkrety to jedynie przykłady aktywnego działania samorządu adwokackiego.

O jakich dokładnie projektach legislacyjnych mówimy?

Nowelizacja kodeksu postępowania karnego w zakresie dotyczącym zakazu wykorzystywania tzw. owoców z zatrutego drzewa. Rezygnacja z uzasadnień na formularzach, zmiany zasad przeprowadzania przeszukań kancelarii adwokackich, zmiany zasad stosowania tymczasowego aresztowania, a także udzielenia zgód na widzenie i kontakt telefoniczny z osobą pozbawioną wolności poprzez ograniczenie do jednej zgody udzielanej z urzędu bezterminowo. Wprowadzenie dwustronnej komunikacji z sądami przez portal informacyjny, w tym elektroniczne środki odwoławcze, i wprowadzenie możliwości składania szeregu wniosków w wersji online. Rozpoczęliśmy też poważną dyskusję z MS na temat uregulowania rynku świadczenia pomocy prawnej. Minister publicznie zadeklarował, że rynek powinien zostać uregulowany. Na ostatnim spotkaniu wręczyłem też ministrowi sprawiedliwości pakiet rozwiązań wzmacniających niezależność zawodu adwokata, tj. zmiany przepisów obejmujących zasady przeszukania kancelarii adwokackiej, zawieszania adwokata w wykonywaniu zawodu, zakaz oględzin materiałów objętych tajemnicą adwokacką i postępowania z nimi oraz zrównanie tajemnicy adwokackiej z obrończą.

Czytaj więcej

Przemysław Rosati: Prokuratura mogłaby zbadać nieprawidłowości wyborcze

Chwalił się pan projektami ustaw, nad którymi trwają prace. Ale czy udało się przeforsować uchwalenie któregoś z nich?

Przykładem mogą być doręczenia elektroniczne, w tym uporządkowanie niedopracowanej ustawy i wprowadzenie oddzielnej zakładki „moje doręczenie” oraz podwójnego awizo w portalu informacyjnym. To realizacja postulatu adwokatury. Natomiast na tempo prac parlamentu i ministra sprawiedliwości wpływu nie mam. Czekamy na dalsze zmiany w obszarze wymiaru sprawiedliwości. Z naszej strony jest szereg ważnych zmian, które proponujemy, np. uchylenie ustawy o lekarzu sądowym, usuniecie sprzeciwu prokuratora w sprawach karnych czy zapewnienie każdemu, kto jest przesłuchiwany jako świadek, prawa do ustanowienia adwokata. Istotny jest także projekt związany z implementacją dyrektywy obrończej, czyli zapewnienie adwokata dla każdego zatrzymanego. Przedstawiane przez nas projekty ułatwiają życie w obszarze wymiaru sprawiedliwości przede wszystkim obywatelowi.

Mimo protestów m.in. adwokatury resort sprawiedliwości jest zdeterminowany wprowadzić przy nieodpłatnej pomocy prawnej porady zdalne oraz zrezygnować z oświadczeń o braku pieniędzy na odpłatną pomoc prawną. Pełnomocnik ministra nie przewiduje też połączenia urzędówek z systemem nieodpłatnej pomocy prawnej..

Pan minister błądzi w tej sprawie i liczę tu na refleksję z jego strony. System NPP jest nieefektywny, zastrzeżenia do niego zgłaszają wszyscy – beneficjenci, adwokaci, radcowie prawni, powiaty i NGO-sy. Im szybciej minister przestanie być głuchy na te argumenty, tym lepiej dla obywateli. A to, że pomoc z urzędu i NPP trzeba połączyć, wie każdy, kto w tym systemie pracuje albo odpowiada za niego od strony wymiaru sprawiedliwości. Dlatego zachęcam ministra, by się przyjrzał tym opiniom, a nie opierał na pomysłach, które przedstawiają osoby niemające kontaktu z praktyką działania tego systemu. Należy go poprawić, przede wszystkim dla komfortu i w interesie obywateli, którzy z niego korzystają

A co z projektami, o których już od dawna się mówi i które są dla adwokatów ważne – o adwokackiej umowie o współpracę i adwokackiej spółce kapitałowej?

W tej drugiej sprawie NRA podjęła decyzję i złożyła petycję do podmiotów posiadających inicjatywę ustawodawczą, tj. do Sejmu, Senatu i Rady Ministrów. Na poziomie samorządu zostało to więc zrobione. Teraz wszystko w rękach ustawodawcy. Jeśli chodzi o adwokacką umowę o współpracy, prace na poziomie NRA, do których zobowiązał nas Krajowy Zjazd Adwokatury, zostały wykonane. W środowisku adwokackim są jednak w tej kwestii różne oczekiwania i różne zdania. Najwłaściwszym forum do dyskusji na ten temat jest właśnie Krajowy Zjazd, który już za chwilę. Tam zapadną decyzje w tej sprawie. Temat był też poruszany na zgromadzeniach niektórych izb adwokackich, choć zaznaczam, że nie na wszystkich.

Czytaj więcej

Sztuczna inteligencja: jak Data Act wpłynie na pracę adwokatów

A poza sferą legislacyjną, co się udało osiągnąć?

Adwokatura jest też mocnym głosem, jeśli chodzi o przedstawianie stanowiska w sprawach publicznych, tych ważnych dla społeczeństwa. Stanowiska adwokatury są regularnie odnotowywane. Kolejna sprawa to akcje edukacyjne NRA, które wychodzą szeroko poza nasze środowisko. Chodzi tu o akcje, takie jak „Adwokaci rozjaśniają prawo” i „Bajeczni adwokaci”. Pierwsza akcja adresowana jest do szkół średnich i klas 4–8, a druga – do przedszkoli i klas 1–3. W ten sposób integrujemy środowisko, promujemy zawód i prowadzimy edukację prawną, dobierając adekwatne do adresatów środki przekazu i kontent. Do ważnych osiągnięć tej kadencji NRA zaliczam też szeroko zasięgową akcję przeprowadzoną w mediach społecznościowych, promującą zawód adwokata, w ramach której materiały informujące o zawodzie i zakresie pomocy prawnej świadczonej przez adwokatów odtworzono 114 mln razy.

Niektóre izby podjęły decyzję o proteście przeciw niskim stawkom za urzędówki poprzez wstrzymanie się na miesiąc z wyznaczaniem pełnomocników z urzędu. Niedawno zrobiła to też izba warszawska, największa w kraju, ale z zastrzeżeniem, że musi się to odbyć w porozumieniu z władzami centralnymi samorządu. Czy NRA pod pana przewodnictwem poprze taki protest? A może musi tu zdecydować Krajowy Zjazd Adwokatury?

Pierwszą uchwałę w tej sprawie podjęła izba częstochowsko-piotrowska, później izba w Zielonej Górze. Każda forma protestu i nacisku na ministra jest pożądana.

Jednak w 2022 r., gdy izba warszawska chciała protestować, to właśnie interwencja NRA sprawiła, że zrezygnowano z tego protestu.

To nie była interwencja, tylko dyskusja na forum NRA, a decyzję o nieprzeprowadzeniu protestu, o ile dobrze pamiętam, podjęła rada warszawska i w tamtym momencie była to decyzja racjonalna. Przypomnę, wtedy w budżecie państwa pojawiło się dodatkowe 120 mln zł na wynagrodzenia za pomoc prawną z urzędu. W związku z tym protestowanie, gdy zrobiliśmy krok do przodu, pozbawiałoby nas argumentów i narzędzi na przyszłość. Natomiast nie wykluczam żadnej formy protestu i powtórzę to – uważam, że każda forma nacisku na ministra sprawiedliwości wspiera działanie NRA w tym względzie. W tej kadencji NRA wykorzystała każdą okazję, by zwracać uwagę ministra sprawiedliwości na ten problem, bo to on ma wszystkie narzędzia w ręku, by doprowadzić do urealnienia stawek za pomoc prawną z urzędu.

To minister, na podstawie ustawy o finansach publicznych, określa budżet sądownictwa, a środki na urzędówki są składową tego budżetu i jest to włączane do projektu budżetu państwa, który na tym etapie w tym zakresie nie może być zmieniony. Może to nastąpić tylko na etapie prac sejmowych. To także minister wydaje rozporządzenie o wysokości stawek. Dlatego każda forma „dopingowania ministra” w tym względzie jest pożądana. To zmiany oczekiwane przez środowisko adwokackie, ale przede wszystkim leżące w interesie polskich obywateli. Prawo ubogich musi być finansowane należycie, tak jak ochrona zdrowia i inne usługi publiczne. Przecież to oczywiste.

A czy protesty są rozważane także w celu „dopingowania” ministra do procedowania innych ważnych dla adwokatury ustaw, choćby tego pakietu wzmacniającego niezależność zawodu adwokata?

Na te sprawy patrzę z trochę innej perspektywy. Pamiętam ministra Adama Bodnara jako RPO i wiem, że zmiany, które znajdują się w tym pakiecie, są bliskie podglądom, jakie wówczas publicznie w swych wystąpieniach prezentował. 13 maja br. Polska ratyfikowała też konwencję o ochronie zawodu prawnika. Ta propozycja to więc nasza odpowiedź na pytanie, co zrobić, by tę niezależność zawodu wzmocnić. A patrząc od strony obywatela – zapewnić mu dostęp do rzetelnej i niezależnej pomocy prawnej. Mamy więc prawo oczekiwać – zarówno jako obywatele, jak i adwokaci – wprowadzenia takich zmian. Jest też ku temu m.in. wspomniana wyżej podstawa.

Teraz jednak większość prawa tworzona jest w Brukseli. Radcowie prawni niedawno uruchomili stałe przedstawicielstwo w tym mieście i spotykali się z organami europejskimi. Czy adwokatura również planuje zwiększyć aktywność na polu unijnym?

Adwokatura w przeszłości miała przez wiele lat swoje przedstawicielstwo w Brukseli, powstałe zaraz po tym, jak wstąpiliśmy do UE. Pozostajemy w stałym kontakcie i dobrych relacjach z CCBE (stowarzyszenie europejskich samorządów prawniczych), które jest afiliowane przy instytucjach europejskich. Wiceprezes Bartosz Grohman i przewodniczący komisji zagranicznej Wojciech Bagiński realizują zadania na tym odcinku. Adwokatura działa na płaszczyźnie międzynarodowej prężnie i konsekwentnie według planu przyjętego na początku kadencji. W tej sferze ważne są relacje i kontakty, a nie posiadanie powierzchni biurowej w Brukseli.

Ważnym obecnie zagadnieniem jest sztuczna inteligencja. Jakie to rodzi problemy dla adwokatów i czy adwokatura planuje wydać w tej kwestii jakieś wytyczne, jak niedawno zrobili to radcowie?

Kwestią związaną z wykorzystywaniem generatywnych narzędzi AI Naczelna Rada Adwokacka zajmowała się na posiedzeniach plenarnych w latach 2022–2023. Zespół powołany do zmian w zakresie etyki prowadzi też prace w tym zakresie. Wyniki swoich prac przedstawi na przełomie tego i następnego roku. Natomiast zagrożenia związane z AI są powszechnie znane, dlatego patrzymy na wytyczne m.in. takich organizacji, jak CCBE. Te wytyczne zresztą nie wykraczają poza powszechną wiedzę w tej sprawie. Dynamika zmian w tym obszarze jest jednak tak duża, że należy uważnie obserwować i wyciągać wnioski. W tym obszarze prowadzimy też własne analizy i badania środowiska adwokackiego. Tworzenie przepisów w tej sprawie, gdy są już dostępne wytyczne, jest jeszcze przedwczesne. Co nie oznacza, że to nie nastąpi w przyszłości.

A czego nie udało się w te cztery lata zrobić i co planuje pan w pierwszej kolejności zrobić w ewentualnej drugiej kadencji?

Zadania, które KZA postawił przed Naczelną Radą, zostały zrealizowane. To wynika też wprost ze sprawozdania wyższej komisji rewizyjnej. Także moje zapowiedzi i propozycje z okresu przed poprzednim Krajowym Zjazdem zostały zrealizowane. Co do przyszłości to na pewno stoimy przed wyzwaniami w zakresie cyfryzacji i nowych technologii. Bo to pozwala zbudować przewagę konkurencyjną, ale też niezależność zawodu adwokata. Chodzi więc o dalszą cyfryzację samorządu i rozwijanie kompetencji cyfrowych adwokatów. Obszar drugi to tworzenie dobrych warunków do wykonywania zawodu, czyli uregulowanie rynku świadczenia pomocy prawnej. Kolejna kwestia to doprowadzenie do uchwalenia przepisów wzmacniających niezależność zawodu adwokata i dalsze konsekwentne działania w sprawie podwyższenia stawek za urzędówki, a właściwie urealnienie ich. Dalej będziemy też zabierać głos w przestrzeni publicznej w sprawach ważnych dla obywateli oraz prowadzić edukację prawną. Do innych działań zobowiążą nas zapewne uchwały Krajowego Zjazdu Adwokatury.

Jakie pan widzi dziś największe problemy przeciętnego adwokata?

Dużo zależy od miejsca, gdzie wykonuje się zawód. Ale na pewno gigantycznym problemem jest brak cyfryzacji w wymiarze sprawiedliwości. Bo to bardzo ułatwiłoby wykonywanie zawodu. Jednak jest kwestia związana z wynagrodzeniami za świadczenie pomocy prawnej z urzędu. Bo nikt nie może akceptować sytuacji, w której adwokaci faktycznie finansują ten system. Wykonywanie zawodu zapewne ułatwi pakiet zmian wzmacniających niezależność adwokata. Kluczem do poprawy sytuacji adwokatów jest przede wszystkim uporządkowanie rynku świadczenia pomocy prawnej. Polskie państwo musi eliminować z rynku podmioty, które nie zostały dopuszczone do świadczenia takiej pomocy w wyniku egzaminów państwowych – na aplikację i zawodowego. A z punktu widzenia obywatela ma to niezwykle istotne znaczenie, by pomoc prawna była świadczona przez osoby zobligowane do zachowania tajemnicy adwokackiej, posiadające nie tylko wiedzę i doświadczenie, ale też ubezpieczenie OC, kodeks etyki i pozostające pod nadzorem samorządu, także jeśli chodzi o odpowiedzialność dyscyplinarną. Bo tylko wtedy mogą one realizować interes obywateli i ochronę jego praw.

 

Minęły cztery lata pana kadencji jako prezesa NRA. Co udało się zrealizować w tym czasie?

Jeżeli zaczniemy od spraw samorządowych i wykonywania zawodu, to przede wszystkim uporządkowanie informatyzacji samorządu, wprowadzenie mLegitymacji, udostępnienie „Cyfrowej Kancelarii”, czyli zestawu narzędzi informatycznych do cyfrowego zarządzania pracą kancelarii w formie intuicyjnej w obsłudze aplikacji. Pozyskaliśmy grant ze środków unijnych w kwocie ponad 6,7 mln zł na dalszą informatyzację adwokatury. Umowa jest już podpisana i zaczęliśmy ją realizować. Wdrożone elektroniczne zarządzanie dokumentami (EZD RP) w biurze NRA i pilotażowo w dwóch izbach adwokackich. System będzie przenikał do innych izb, jeśli oczywiście wyrażą taką chęć.

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Praca, Emerytury i renty
Zwolnienie z pracy za krytykę LGBTQ i feministek? Zapadł ważny wyrok
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo dla Ciebie
Prof. Safjan o zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego: Precyzuję stanowisko