Minęły cztery lata pana kadencji jako prezesa NRA. Co udało się zrealizować w tym czasie?
Jeżeli zaczniemy od spraw samorządowych i wykonywania zawodu, to przede wszystkim uporządkowanie informatyzacji samorządu, wprowadzenie mLegitymacji, udostępnienie „Cyfrowej Kancelarii”, czyli zestawu narzędzi informatycznych do cyfrowego zarządzania pracą kancelarii w formie intuicyjnej w obsłudze aplikacji. Pozyskaliśmy grant ze środków unijnych w kwocie ponad 6,7 mln zł na dalszą informatyzację adwokatury. Umowa jest już podpisana i zaczęliśmy ją realizować. Wdrożone elektroniczne zarządzanie dokumentami (EZD RP) w biurze NRA i pilotażowo w dwóch izbach adwokackich. System będzie przenikał do innych izb, jeśli oczywiście wyrażą taką chęć.
Ta kadencja to także uporządkowane i zoptymalizowane działanie pod względem finansowym Naczelnej Rady Adwokackiej i zakup nowej siedziby NRA. Prawidłowo zdefiniowane zasady informowania przez adwokatów o świadczeniu pomocy prawnej, czyli uporządkowany obszar reklamy. Przeprowadzona w tym zakresie procedura zmiany była kompleksowa, zgodna ze standardem unijnym i polskim prawem, a co najważniejsze, wypracowane rozwiązania zostały oparte na wynikach szerokich konsultacji przeprowadzonych w środowisku adwokackim. Przyjęliśmy także nowy, dostosowany do obecnych realiów rynkowych, regulamin wykonywania zawodu. W obu przypadkach to adwokaci, którzy wzięli udział w konsultacjach, zdecydowali o zakresach i kierunkach zmian.
Czytaj więcej
Jest sposób na uzdrowienie polskich sądów, na który zgodzić się może Karol Nawrocki. Kluczem jest...
Co jeszcze udało się zmienić?