Chodzi o wnioski prezesów najważniejszych sądów oraz Krajowej Rady Sądownictwa, kwestionujące mechanizm sposobu ustalenia podstawy wynagrodzenia zasadniczego sędziego na rok 2023. 5 września miała się odbyć pierwsza rozprawa w tej sprawie. Pojawił się jednak wniosek prokuratorów odnoszący się do tej samej materii.
– Decyzja, którą TK był zmuszony dziś podjąć, nie należy do łatwych. Z jednej strony sprawa jest chyba jasna i z pism, które strony przedłożyły TK, wygląda na dobrze wyjaśnioną. Z drugiej strony jest wniosek organizacji zawodowej prokuratorów i zasady ekonomiki procesowej powodują, że sprawa dotycząca tego samego przedmiotu kontroli powinna być rozpoznawana łącznie, choćby po to, żebyśmy nie musieli powtarzać czynności procesowych – poinformował wówczas przewodniczący pięcioosobowego składu TK sędzia Bartłomiej Sochański.
Czytaj więcej
Na środę 8 listopada Trybunał Konstytucyjny wyznaczył datę rozprawy w sprawie zamrożenia pensji s...
W związku z tym – jak przekazał sędzia Sochański – skład orzekający zwróci się do prezes TK Julii Przyłębskiej „o możliwie szybkie podjęcie decyzji w sprawie ewentualnego połączenia tych spraw”. – Ekonomika procesowa nakazywałaby łączne rozpoznanie wszystkich czterech wniosków – wyjaśnił sędzia Sochański.
Wniosku prokuratorskiego nadal nie dołączono
Kilka dni temu termin się pojawił – 8 listopada. Ale ekonomiki nadal nie widać. Wniosku prokuratorskiego, jak wynika z zapowiedzi na stronie TK, nadal nie dołączono. – Trybunał ma jeszcze dwa dni na połączenie spraw. Może o tym zadecydować prezes – mówi „Rz” Jacek Skała, przewodniczący Związku Zawodowego Prokuratorów i Pracowników Prokuratury RP, który wniosek do TK osobiście podpisał.