Chodzi o wnioski prezesów najważniejszych sądów oraz Krajowej Rady Sądownictwa, kwestionujące mechanizm sposobu ustalenia podstawy wynagrodzenia zasadniczego sędziego na rok 2023. 5 września miała się odbyć pierwsza rozprawa w tej sprawie. Pojawił się jednak wniosek prokuratorów odnoszący się do tej samej materii.
– Decyzja, którą TK był zmuszony dziś podjąć, nie należy do łatwych. Z jednej strony sprawa jest chyba jasna i z pism, które strony przedłożyły TK, wygląda na dobrze wyjaśnioną. Z drugiej strony jest wniosek organizacji zawodowej prokuratorów i zasady ekonomiki procesowej powodują, że sprawa dotycząca tego samego przedmiotu kontroli powinna być rozpoznawana łącznie, choćby po to, żebyśmy nie musieli powtarzać czynności procesowych – poinformował wówczas przewodniczący pięcioosobowego składu TK sędzia Bartłomiej Sochański.