Uchwałę z takim zaproszeniem podjęła w sobotę Krajowa Rada Radców Prawnych. To już kolejna połączeniowa inicjatywa samorządu radców. Pierwsza była zgłoszona na początku marca. Radcowie zwrócili się wówczas do adwokatury z propozycjami przedyskutowania konkretnych kwestii związanych z fuzją obu zawodów. Chodziło o takie sprawy, jak jednolity tytuł zawodowy adwokata, wspólna aplikacja, ujednolicone formy wykonywania zawodu i zasady etyczne oraz sposób połączenia organizacyjnego i majątkowego.
- Idziemy krok dalej. Zapraszamy Naczelną Radę Adwokacką do rozmów na konkretne tematy związane z połączeniem - powiedział "Rz" Zenon Klatka, prezes KRRP.
Co na to władze palestry? Reakcje na marcowy apel radców były powściągliwe i chłodne. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Stanisław Rymar podkreślał wtedy, że decyzję o połączeniu może podjąć tylko zjazd adwokatury. Na razie w środowisku toczy się dyskusja. Tak się zaś składa, że obie korporacje mają swoje zjazdy na jesieni.
Dziś prezes Rymar mówi: - Jeśli otrzymamy propozycję rozmów, najprawdopodobniej zwołamy nadzwyczajne posiedzenie NRA, na którym podejmiemy decyzję. Na pewno nie zignorujemy takiego zaproszenia.
KRRP uważa, że integracja z adwokaturą prowadziłaby do uporządkowania sytuacji na rynku usług prawniczych, na którym wkrótce pojawi się nowy zawód - licencjonowany doradca prawny z uprawnieniami podobnymi do radcowskich i adwokackich. Dodatkowym impulsem dla inicjatyw zjednoczeniowych był przedstawiony niedawno przez trzech współpracowników Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka projekt tzw. nowej adwokatury, który również zakłada fuzję.