Adwokaci z pomorskiej izby w uchwale podjętej 12 maja sprzeciwili się propozycji deregulacji zawodu adwokata, pomysłowi skrócenia aplikacji adwokackiej z trzech do dwóch lat, pozaaplikacyjnej drogi dojścia do zawodu z pięciu do trzech lat oraz wyłączeniu sądownictwa dyscyplinarnego poza samorząd zawodowy.
- Wprowadzenie proponowanych w stosunku do zawodu adwokata zmian będzie oznaczało rezygnację z wysokich standardów, jakim podlega od lat ta grupa zawodowa oraz zwycięstwo populizmu nad interesem publicznym – czytamy w uchwale.
- Skrócenie okresu aplikacji adwokackiej z trzech do dwóch lat oraz skrócenie okresu pozaaplikacyjnej drogi do zawodu adwokata z pięciu do trzech lat, może przynieść negatywne konsekwencje dla interesu publicznego - uważają pomorscy adwokaci.
Dodają przy tym, iż aplikacja stanowi podstawową formę przygotowania zawodowego, w okresie której aplikanci mają możliwość pod opieką i nadzorem patrona, nabywać niezbędne umiejętności praktyczne oraz pogłębiać wiedzę przekazywaną podczas studiów. Aplikacja (a w przypadku osób nieodbywających aplikacji, praca w kancelariach) stwarza przyszłemu adwokatowi fundamenty do samodzielnego wykonywania zawodu i dlatego stanowi konieczny etap edukacji zawodowej. - Dlatego też skrócenie okresu szkolenia będzie oznaczać de facto pozbawienie ich prawa do należytego przygotowania zawodowego oraz z uwagi na obniżenie standardu świadczonych usług, zagrożenie dla interesów reprezentowanych klientów - stwierdzają adwokaci.
Zdaniem Pomorskiej Izby Adwokackiej, wcielenie rządowych planów w życie spowoduje, że aplikacja stanie się szkoleniem z gruntu prowizorycznym, a owocem tych działań będą rzesze nieprzygotowanych do swoich roli adwokatów rozpoczynających samodzielną praktykę.