– Dziś pojawiają się regulacje dotyczące prania brudnych pieniędzy, zjawisk o charakterze terrorystycznym czy naruszeń prawa podatkowego, w których ustawodawca stara się ograniczyć naszą tajemnicę zawodową – mówi prof. Piotr Kardas, wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
– Tajemnica adwokacka to podstawa wykonywania zawodu adwokata. Jej bezwzględny charakter ma znaczenie dla funkcjonowania adwokatów na rynku. Klienci powierzają nam swoje tajemnice i dopóki strzeżone są one przed możliwością ujawniania, mogą się czuć bezpiecznie. My zaś dzięki tajemnicy możemy profesjonalnie i odpowiedzialnie ich reprezentować – wskazuje Paweł Gieras, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie.
Do prób naruszania tajemnicy dochodzi natomiast coraz częściej. Stąd specjalna inicjatywa Naczelnej Rady Adwokackiej.
– Zbieramy informacje o próbach zwalniania adwokatów z tajemnicy i w każdym przypadku reagujemy. Z informacji pochodzącej z samej stołecznej rady wynika, że w ciągu ostatnich trzech miesięcy doszło do prób zwolnienia z tajemnicy 25 adwokatów – wskazuje adwokat Anisa Gnacikowska, członek Naczelnej Rady Adwokackiej.
Czy takie sytuacje mogłyby się zdarzyć w Niemczech? Jak podkreślano podczas międzynarodowej konferencji „Czy tajemnica adwokacka jeszcze istnieje", która odbyła się podczas obchodów 155-lecia izby krakowskiej, nad którymi patronat medialny objęła „Rzeczpospolita", nasi zachodni sąsiedzi gwarancję zachowania tajemnicy zawodowej przez prawników mają zapisaną w trzech aktach prawnych.