Bezdomni bez pieniędzy z pomocy społecznej, bo nie mają adresu

Bezdomni nie mają szans na otrzymanie pieniędzy z pomocy społecznej. Winne są niejasne przepisy.

Publikacja: 09.11.2016 07:04

Bezdomni bez pieniędzy z pomocy społecznej, bo nie mają adresu

Foto: 123RF

Ustawa o pomocy społecznej mówi, że u osób ubiegających się o pomoc społeczną przeprowadza się wywiad środowiskowy w celu ustalenia ich sytuacji osobistej, rodzinnej, dochodowej i majątkowej. A rozporządzenie w sprawie rodzinnego wywiadu środowiskowego przewiduje, że ma być on przeprowadzany w miejscu zamieszkania lub pobytu. Bezdomni z założenia nie mają miejsca zamieszkania, a miejsce ich pobytu nie zawsze łatwo ustalić.

Niektórzy pracownicy ośrodków pomocy społecznej przeprowadzają wywiad w ośrodku, do którego bezdomny się zgłosił. Są i tacy, którzy akceptują jako miejsce pobytu np. ogródek działkowy. Można też podać adres schroniska, ale nie wszyscy bezdomni z nich korzystają. Są jednak i tacy urzędnicy, którzy proszą o podanie adresu pobytu.

– Takich sytuacji jest dużo, często dochodzi do sporów między ośrodkami, który z nich ma udzielić pomocy – mówi Paweł Maczyński wiceprzewodniczący Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej. Dodaje, że często bezdomni nie są uznawani za mieszkańców gminy, mimo że spełniają wszelkie kryteria. Ośrodki przekazują dokumenty do ostatniego miejsca zameldowania osoby, która realnie nie ma tam już możliwości powrotu. Przez to potrzebujący muszą czekać na decyzję miesiącami, podczas gdy priorytetem powinno być jak najszybsze udzielenie pomocy.

Zdaniem Pawła Maczyńskiego problemy te wynikają nie tylko z dużej uznaniowości w interpretowaniu przepisów, ale także z postawy samorządów, które chcą ograniczyć krąg osób uprawnionych do świadczeń socjalnych.

Także Adrianna Porowska, dyrektor Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej, zwraca uwagę, że wiele zależy tu od dobrej woli urzędników. – Odwiedzamy bezdomnych na ławkach czy w pustostanach, więc przeprowadzenie wywiadów środowiskowych w takich miejscach byłoby możliwe.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nie dostrzega jednak potrzeby doprecyzowania przepisów.

– Wielu bezdomnych, w szczególności przebywających w miejscach niemieszkalnych, nie jest objętych pomocą ani nawet badaniami społecznymi – mówi Julia Wygnańska, popularyzatorka programu Najpierw Mieszkanie.

Ustawa o pomocy społecznej mówi, że u osób ubiegających się o pomoc społeczną przeprowadza się wywiad środowiskowy w celu ustalenia ich sytuacji osobistej, rodzinnej, dochodowej i majątkowej. A rozporządzenie w sprawie rodzinnego wywiadu środowiskowego przewiduje, że ma być on przeprowadzany w miejscu zamieszkania lub pobytu. Bezdomni z założenia nie mają miejsca zamieszkania, a miejsce ich pobytu nie zawsze łatwo ustalić.

Niektórzy pracownicy ośrodków pomocy społecznej przeprowadzają wywiad w ośrodku, do którego bezdomny się zgłosił. Są i tacy, którzy akceptują jako miejsce pobytu np. ogródek działkowy. Można też podać adres schroniska, ale nie wszyscy bezdomni z nich korzystają. Są jednak i tacy urzędnicy, którzy proszą o podanie adresu pobytu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej