Firmy prowadzone w dwóch krajach i powroty z zagranicy

Odpowiadamy na pytania czytelników dotyczące opodatkowania dochodów z działalności gospodarczej osiągniętych za granicą

Aktualizacja: 18.01.2007 13:37 Publikacja: 18.01.2007 00:01

Jako osoba fizyczna prowadzę jednoosobową firmę budowlaną w Wielkiej Brytanii i drugą, taką samą, w Polsce. Na Wyspach istnieje pojęcie rezydencji czasowej. Czy mogę uzyskać dla celów podatkowych taki status także w Polsce, aby częściowo rozliczać się z PIT w kraju, a częściowo za granicą?

Nie. Występujące w Wielkiej Brytanii pojęcie rezydencji czasowej dotyczy obywatelstwa, a nie kwestii podatkowych. Nie ma również mowy o rezydencji czasowej w Polsce. Skoro zatem czytelnik ma jedną firmę na Wyspach, a drugą w Polsce, to dochody za 2007 r. z pierwszej będzie rozliczał w Wielkiej Brytanii, a z drugiej w Polsce. Od 1 stycznia 2007 r. obowiązuje bowiem nowa polsko-brytyjska umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania podpisana w Londynie 20 lipca 2006 r., przewidująca tzw. metodę wyłączenia. W jej efekcie dochody uzyskane w Wielkiej Brytanii opodatkowuje się właśnie tam, natomiast uzyskane w Polsce należy rozliczyć z polskim fiskusem.

Inaczej jest z dochodami za 2006 r., które trzeba będzie uwzględnić w zeznaniu podatkowym składanym do 30 kwietnia 2007 r. W tym wypadku wszystko zależy od tego, czy czytelnik jest rezydentem podatkowym na Wyspach, czy w kraju, czyli gdzie znajduje się jego centrum interesów życiowych. Jeżeli jest ono w Polsce (ma on tutaj np. mieszkanie, żonę, dzieci chodzące do szkoły), wówczas wszystkie dochody, zarówno polskie, jak i brytyjskie musi rozliczyć w Polsce, odejmując jedynie od należnego tu podatku kwoty PIT zapłacone na Wyspach oraz diety. Gdyby było odwrotnie i byłby rezydentem brytyjskim, wówczas to w Zjednoczonym Królestwie składałby rozliczenie podatkowe za 2006 r. i odejmował od należnego tam podatku kwoty odprowadzone w trakcie roku do polskich urzędów skarbowych. Obowiązująca bowiem do 31 grudnia 2006 r. umowa, która przewidywała tzw. metodę zaliczenia, miała charakter symetryczny - działała tak samo niezależnie od tego, gdzie dana osoba miała rezydencję podatkową.

Przez 10 lat pracowałem w austriackim przedsiębiorstwie w Wiedniu. Teraz otwiera ono swoją filię w Polsce. Będzie ona odrębnym podatnikiem. Ja mam ją prowadzić i sprawować w niej funkcję dyrektora. Przenoszę się więc z całą rodziną do kraju. Czy podatek powinienem teraz płacić w Polsce, skoro od lat byłem rezydentem austriackim?

Wszystko zależy od tego, gdzie będzie się znajdowało centrum interesów życiowych czytelnika, rozumiane jako miejsce zamieszkania, a w dalszej kolejności także powiązania osobiste i gospodarcze. Mówi o tym art. 3 ustawy o PIT, który zawiera jeszcze jeden warunek -przebywanie na terytorium kraju przez okres przekraczający 183 dni w roku. Jeżeli zatem czytelnik będzie mieszkał stale w Polsce, przebywał tu dłużej niż 6 miesięcy w roku, a do tego sprowadzi tu całą swoją rodzinę, to stanie się polskim rezydentem podatkowym i będzie musiał rozliczać się z PIT z polskim fiskusem. Fakt, że przez wiele lat płacił podatek w Austrii, nie ma znaczenia.

Wynika to zobowiązującej obecnie polsko-austriackiej umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania przewidującej tzw. metodę zaliczenia.

Gdyby czytelnik uzyskiwał również jakieś dochody w Austrii i tam płacił od nich podatek, to od PIT obliczonego w Polsce mógłby odjąć kwoty odprowadzone do fiskusa austriackiego.

MF zapowiada zmianę umowy, ale w sytuacji czytelnika niewiele to zmieni. Od dochodów uzyskanych w Polsce będzie, tak samo jak obecnie, płacił podatek w Polsce. Nie będzie już jednak ewentualnie łączył ich z dochodami w Austrii i dokonywał operacji potrącenia kwot zapłaconych za granicą. Dochody w Austrii rozliczy po prostu w tym kraju. Nie będą one interesowały polskich władz skarbowych. Najwcześniej jednak będzie to możliwe w stosunku do dochodów za 2008 r., a i tak na razie nie ma co do tego pewności.

Prowadzę w Niemczech niewielką własną firmę, która współpracuje z dużym przedsiębiorstwem niemieckim. Do Polski przyjeżdżam jednie po to, aby spotkać się z rodziną. Moja praca polega na stałym przemieszczaniu się po Europie, zawieraniu kontraktów w różnych państwach na zlecenie i na rzecz podmiotu niemieckiego. Czy podatek dochodowy powinienem płacić w każdym z państw, do których jeżdżę, czy tylko w Niemczech albo tylko w Polsce?

Ponieważ polsko-niemiecka umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania przewiduje tzw. metodę wyłączenia, to dla czytelnika znaczenie ma to, gdzie zarejestrowana jest jego firma. Ponieważ ma ona siedzibę w Niemczech, to właśnie tam czytelnik musi rozliczać swój podatek dochodowy. Nie musi w ogóle deklarować niemieckich dochodów w Polsce, chyba że uzyskiwałby je również tutaj, za pośrednictwem zakładu prowadzonego w Polsce. Ponieważ jednak, jak wynika z pytania, czytelnik przyjeżdża do kraju jedynie po to, aby odwiedzić rodzinę, nie ma obowiązku podatkowego w Polsce. Absolutnie nie może być natomiast mowy o płaceniu podatku w każdym z państw, do których czytelnik udaje się w celu podpisania kontraktu.

A gdybym ze względów rodzinnych przeniósł działalność do Polski, ale dalej podróżował po całej Europie i zawierał kontrakty na rzecz przedsiębiorstwa z Niemiec? Czy wówczas nadal mógłbym płacić PIT w Niemczech?

Nie. W takiej sytuacji czytelnik stałby się polskim rezydentem podatkowym. Jego firma miałaby tutaj siedzibę, a do tego łączą go przecież z krajem powiązania osobiste (rodzina). Fakt, że współpracuje z firmą niemiecką i wielokrotnie w trakcie roku zmienia miejsce pobytu, nie ma w tym wypadku znaczenia.

Moja żona od wielu lat pracuje i stałe mieszka w Austrii, gdzie uzyskała status rezydenta podatkowego. Ja natomiast prowadzę w Polsce kilka pensjonatów. Mam też wyciągi narciarskie. Nie korzystam z 19-proc. podatku liniowego. Czy mogę rozliczać się wspólnie z żoną i czy mógłbym to zrobić w Austrii?

Nie. Polskie przepisy pozwalają na wspólne rozliczenie małżonków tylko wówczas, gdy obydwoje są polskimi rezydentami podatkowymi. Nie ma zatem znaczenia to, że czytelnik nie korzysta ze stawki 19 proc. Żona musi rozliczyć się osobno, w tym wypadku w Niemczech, a czytelnik w Polsce według stawek odpowiednio 19, 30 lub 40 proc. Bardziej opłaciłoby mu się zatem wybrać podatek liniowy, na co ma czas do 22 stycznia 2007 r. Należy w tym celu złożyć stosowny wniosek w urzędzie skarbowym właściwym terytorialnie dla miejsca zamieszkania.

Na marginesie warto zaznaczyć, że przepisy uniemożliwiające wspólne rozliczanie się małżonków, z których jedno nie jest polskim rezydentem podatkowym, wzbudziły już zainteresowanie Komisji Europejskiej, która ma zbadać, czy nie jest to sprzeczne z regulacjami unijnymi. Na razie jednak takie przepisy w Polsce obowiązują i należy się do nich stosować.

Zamierzam prowadzić w Danii jednoosobową spółkę budowlaną. Z podatku dochodowego będę jednak rozliczał się w Polsce, jako że tutaj znajduje się centrum moich interesów życiowych (mam tu rodzinę, dom, ziemię, nie mam też zamiaru opuścić kraju na stałe). Chciałbym skorzystać z 19-proc. podatku liniowego. Czy muszę wybrać tę metodę do 22 stycznia 2007 r., skoro nie mam jeszcze pewności, czy zacznę działalność od lutego, czy dopiero od marca lub kwietnia?

Czytelnik nie ma obowiązku, a nawet nie może wybrać metody opodatkowania do 22 stycznia. Jest to termin wiążący dla tych, którzy już wprowadzili działalność i zmieniają metodę z zasad ogólnych bądź ryczałtu na stawkę 19 proc. W jego wypadku decyzję trzeba będzie podjąć w miesiącu rozpoczęcia prowadzenia działalności, przed dokonaniem pierwszej czynności opodatkowanej. Może to być zarówno 10, 15, jak i 20 marca czy kwietnia. Jeśli np. pierwszą czynność czytelnik wykona 15 marca 2007 r., to informację w urzędzie skarbowym właściwym ze względu na miejsce swojego zamieszkania w Polsce o wyborze stawki liniowej 19 proc. będzie musiał złożyć najpóźniej 14 marca 2007 r.

Od początku 2007 r. prowadzę w Wielkiej Brytanii polskie przedszkole. W Polsce posiadam jednak mieszkanie, a ostatnio kupiłam ziemię i rozpoczęłam budowę domu, w którym w przyszłości zamierzam otworzyć przedszkole brytyjskie. Nie mogę więc stwierdzić, że zdecydowałam się na stałe wyjechać z kraju. Czy w takiej sytuacji mogę rozliczać się z podatku dochodowego na Wyspach? Jak zmieni się to, jeśli otworzę przedszkole również w Polsce?

Obowiązująca od 1 stycznia 2007 r. nowa polsko-brytyjska umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania przewiduje tzw. metodę wyłączenia, a to oznacza, że dochody uzyskane przez czytelniczkę na Wyspach będą opodatkowane tylko tam. Nie trzeba ich deklarować polskiemu fiskusowi. Jeżeli w przyszłości czytelniczka zacznie uzyskiwać dochody w Polsce, będą one opodatkowane w naszym kraju. Jeżeli wybierze wówczas 19-proc. stawkę podatku liniowego, wówczas dochody w Wielkiej Brytanii nadal nie będą brane w Polsce w ogóle pod uwagę. Gdyby natomiast nie wybrała stawki liniowej i została uznana za polską rezydentkę podatkową, to musiałaby zsumować dochody polskie z brytyjskimi w celu ustalenia tzw. efektywnej stawki podatkowej. Może się wówczas okazać, że zamiast np. 19 proc. będzie musiała zapłacić 40 proc. podatku, gdyż suma uzyskanych przez nią w obu krajach dochodów będzie na tyle wysoka, że czytelniczka znajdzie się w trzecim progu podatkowym, mimo że w Polsce zarobiła niewiele. Jednak wynikająca z nowej umowy metoda wyłączenia spowoduje, że PIT w Polsce trzeba będzie płacić jedynie od kwot zarobionych w Polsce, z pominięciem tych, które zostały uzyskane za granicą.

Jako osoba fizyczna prowadzę jednoosobową firmę budowlaną w Wielkiej Brytanii i drugą, taką samą, w Polsce. Na Wyspach istnieje pojęcie rezydencji czasowej. Czy mogę uzyskać dla celów podatkowych taki status także w Polsce, aby częściowo rozliczać się z PIT w kraju, a częściowo za granicą?

Nie. Występujące w Wielkiej Brytanii pojęcie rezydencji czasowej dotyczy obywatelstwa, a nie kwestii podatkowych. Nie ma również mowy o rezydencji czasowej w Polsce. Skoro zatem czytelnik ma jedną firmę na Wyspach, a drugą w Polsce, to dochody za 2007 r. z pierwszej będzie rozliczał w Wielkiej Brytanii, a z drugiej w Polsce. Od 1 stycznia 2007 r. obowiązuje bowiem nowa polsko-brytyjska umowa o unikaniu podwójnego opodatkowania podpisana w Londynie 20 lipca 2006 r., przewidująca tzw. metodę wyłączenia. W jej efekcie dochody uzyskane w Wielkiej Brytanii opodatkowuje się właśnie tam, natomiast uzyskane w Polsce należy rozliczyć z polskim fiskusem.

Pozostało 90% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"