Dokument w sporze z fiskusem to podstawa

Polacy planujący powrót do kraju już za granicą powinni zbierać dokumenty, które pomogą im wybronić się w razie ewentualnego sporu z rodzimym fiskusem. Na przywileje podatkowe na razie nie ma co liczyć

Publikacja: 15.10.2007 15:16

Chyba samo Ministerstwo Finansów do końca nie wie (albo nie chce powiedzieć), czy i jakie preferencje podatkowe mogłoby dziś wprowadzić, aby zachęcić Polaków pracujących za granicą do powrotu do ojczyzny z zarobionymi tam pieniędzmi.

Na pytania „Rz” o to, czy w związku z rządowym programem „Powrót” rozważa wprowadzenie jakichś instrumentów podatkowych, resort finansów poinformował nas m.in. o pracach nad ujednoliceniem zasad rozliczania zagranicznych dochodów w umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania, których stroną jest Polska. Chodzi o zastąpienie mniej korzystnej metody odliczenia proporcjonalnego metodą tzw. wyłączenia z progresją. Co więcej, według ministerstwa, wprowadzona możliwość odliczenia 30 proc. diety za każdy dzień pobytu (zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 20 ustawy o PIT) jest instrumentem, który „pozwala na zrekompensowanie podatnikom różnic w obciążeniu podatkowym pomiędzy państwem wykonywania pracy a Polską”.

Jednocześnie w przekazanej nam 10 października odpowiedzi ministerstwo zapewniło, że nie planuje tzw. abolicji podatkowej. Jednak już dzień później Jakub Lutyk, rzecznik prasowy MF, poinformował nas jednak, że ministerstwo analizuje, w jaki sposób można byłoby zachęcić Polaków przebywających za granicą do powrotu do kraju i inwestowania tu zarobionych pieniędzy. Jak powiedział, rozważane są możliwości wprowadzenia dalszych ułatwień podatkowych dla rozpoczynających działalność gospodarczą.

Nieoficjalnie urzędnicy skarbowi mówią krótko: prawo jest prawem. Ci więc, którzy nie będą się potrafili wytłumaczyć z posiadanego majątku, będą mieli postępowanie z tytułu nieujawnionych źródeł przychodów. Muszą się też liczyć z ewentualną sankcją w postaci konieczności zapłaty 75 proc. podatku od dochodów z nieujawnionych źródeł lub nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach.

Kto może zatem być skontrolowany? Tu nie ma reguły. Jedne urzędy skarbowe potrafią sprawdzać źródło pochodzenia majątku podatnika, który kupił mieszkanie za 250 tys. zł, a inne tego, który sprzedał mieszkanie za 100 tys. zł. – Miałem klienta, który parę lat temu za tyle właśnie sprzedał małą kawalerkę. Urząd skarbowy, który zainteresował się transakcją, sprawdzał mojego klienta pod kątem zaniżenia ceny lokalu. Z kolei jego nabywca miał wszczęte postępowanie z tytułu nieujawnionych źródeł i musiał udowadniać, skąd wziął pieniądze na kupno tego mieszkania – opowiada doradca podatkowy z centralnej Polski.Prawnicy radzą więc być przygotowanym na ewentualną kontrolę. Tym bardziej że nie zawsze musi ją zainicjować zakup nieruchomości. Czasami wystarczy kupno luksusowego samochodu lub większej liczby akcji na giełdzie. Dlatego warto już na etapie dokonywania transakcji zadbać o dokumenty, które potwierdzą legalność finansowania danej inwestycji.

Ci zaś, którzy przez lata pobytu za granicą nie rozliczali się w kraju, choć mieli taki obowiązek, mogą to zrobić w każdej chwili, byleby przed kontrolą fiskusa. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby złożyli zeznania podatkowe i zapłacili zaległy podatek razem z odsetkami za zwłokę. Warto też razem z deklaracją podatkową złożyć w urzędzie skarbowym pismo, w którym wyrazimy skruchę (tzw. czynny żal). Pozwoli to uniknąć ewentualnej grzywny, jaką organ podatkowy może wymierzyć na podstawie art. 54 § 1 kodeksu karnego skarbowego. W ten sposób karani są ci, którzy nie ujawniają fiskusowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składają deklaracji, przez co narażają podatek na uszczuplenie.

starszy menedżer w firmie DeloittePolacy, którzy po powrocie do kraju zamierzają zarobione za granicą pieniądze przeznaczyć na kupno domu lub mieszkania, powinni jeszcze przed powrotem do ojczyzny przygotować się na ewentualne sprawdzanie przez fiskusa. Przede wszystkim więc należy zgromadzić wszelkie dokumenty, które uprawdopodobnią uzyskanie określonego dochodu: wyciągi z rachunków bankowych, paski z wypłatą – jeśli otrzymywało się wynagrodzenie w postaci tzw. tygodniówek i do ręki, a nie na konto bankowe albo czeki. Dobrze jest też w kraju, w którym pracujemy, uzyskać certyfikat rezydencji podatkowej, który potwierdzi, że z podatkowego punktu widzenia byliśmy rezydentami tamtego kraju, bo tam był ośrodek naszych interesów życiowych i tam płaciliśmy podatki od wszystkich dochodów, co powinno potwierdzać zeznanie roczne. Jeżeli nie byliśmy rezydentem podatkowym w innym kraju, to nasza sytuacja podatkowa będzie skomplikowana, szczególnie jeżeli przebywaliśmy w kraju, z którym Polska ma umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania przewidującą metodę zaliczenia podatkowego.

Chyba samo Ministerstwo Finansów do końca nie wie (albo nie chce powiedzieć), czy i jakie preferencje podatkowe mogłoby dziś wprowadzić, aby zachęcić Polaków pracujących za granicą do powrotu do ojczyzny z zarobionymi tam pieniędzmi.

Na pytania „Rz” o to, czy w związku z rządowym programem „Powrót” rozważa wprowadzenie jakichś instrumentów podatkowych, resort finansów poinformował nas m.in. o pracach nad ujednoliceniem zasad rozliczania zagranicznych dochodów w umowach o unikaniu podwójnego opodatkowania, których stroną jest Polska. Chodzi o zastąpienie mniej korzystnej metody odliczenia proporcjonalnego metodą tzw. wyłączenia z progresją. Co więcej, według ministerstwa, wprowadzona możliwość odliczenia 30 proc. diety za każdy dzień pobytu (zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 20 ustawy o PIT) jest instrumentem, który „pozwala na zrekompensowanie podatnikom różnic w obciążeniu podatkowym pomiędzy państwem wykonywania pracy a Polską”.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara