Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który nie chciał umorzyć zaległego podatku od amerykańskiego stypendium. Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że osobie, która zagraniczne stypendium w całości przeznacza na swoją naukę, a potem wraca do kraju, by tu konsumować jej owoce, należy się ulga uznaniowa (sygnatura akt: II FSK 2552/10).
Motywacja
Sprawa dotyczyła ambitnej studentki, obecnie nauczycielki angielskiego. W 2005 r. była studentką w nauczycielskim kolegium języków obcych oraz słuchaczem studiów zaocznych na Uniwersytecie Jagiellońskim. Żyła z renty po ojcu. Warunki materialne nie pozwalały jej na wyjazd zagraniczny. Przedsiębiorcza studentka znalazła jednak amerykańską fundację wspierającą osoby pragnące się kształcić w USA. Determinacja i spełnienie ostrych kryteriów pozwoliło jej dopiąć swego. Fundacja przyznała jej stypendium socjalne na rok akademicki 2005/2006, które za dobre wyniki w nauce zostało przedłużone na kolejny rok. Studia skończyła z wyróżnieniem.
W trakcie nauki podatniczka rozliczała się z amerykańskim fiskusem. Nie płaciła tam jednak podatku, bo stypendia w USA są z niego zwolnione. Kłopoty zaczęły się po powrocie do kraju. W 2010 r. nauczycielka złożyła korektę do PIT za 2005 r. i wykazała stypendium amerykańskie. Zapewne była przekonana, że to czysta formalność. Miała jednak pecha, bo się okazało, że akurat to konkretne stypendium nie jest zwolnione w Polsce. Ojczysty fiskus zażądał w sumie ok. 9 tys. zł.
Kobieta wystąpiła o umorzenie zaległości. Podkreśliła, że na jej zapłatę nie ma środków. Fiskus był niewzruszony. Jego zdaniem w sprawie nie zachodzą przesłanki ani ważnego interesu podatnika, ani ważnego interesu publicznego. Sytuacja majątkowa podatniczki jest dobra, bo miesięcznie zarabia ponad 2 tys. zł.
Nauczycielka nie złożyła broni. W skardze do sądu wyjaśniła, że gdyby wiedziała o konieczności zapłaty podatku, to musiałaby zrezygnować ze stypendium. Nie mogła zrozumieć, dlaczego po rozliczeniach w USA, gdzie stypendium było zwolnione z podatku, musi je wykazać w Polsce i zapłacić daninę rządowi polskiemu, który nie wydał ani grosza na jej edukację za oceanem. Umorzenie jej zaległości leży w interesie publicznym, zwłaszcza społeczności lokalnej.