Film "Jeden Dzień w Gazie" opowiadał o ubiegłorocznych protestach na granicy Izraela i Strefy Gazy przeciwko otwarciu ambasady USA w Jerozolimie. BBC Two pokazało dokument 13 maja.

Na filmie widzimy m.in. 24-letniego Badera Saleha, Palestyńczyka uczestniczącego w proteście, który mówi m.in. że "rewolucyjne pieśni podniecają, zachęcają do odcinania głów Żydom". Jednak BBC przetłumaczyła użyte przez Saleha słowo "Yahud" nie jako "Żyd", lecz "Izraelczyk". Tymczasem obywatelami Izraela (Izraelczykami) są zarówno Żydzi, jak i Arabowie.

Ogólnie w filmie słowo Yahud pięciokrotnie przetłumaczono jako "Izraelczyk".

Lipstadt oceniła tłumaczenie jako "kolejny przykład tego, że plaga antysemityzmu nie została potraktowana poważnie".

Z kolei walcząca z antysemityzmem brytyjska organizacja North West Friends of Israel napisała na swoim oficjalnym profilu na Twitterze, że "gdy Palestyńczycy używają słowa Yahud mają na myśli Żyda. To nie znaczy Izraelczyk. Dlaczego źle tłumaczycie słowo Yahud? Boicie się pokazać, że Palestyńczycy chcą zabijać Żydów?" - czytamy we wpisie.