Po pokazach „Dziadów” w reżyserii Lecha Raczaka oraz „Osobistego Jezusa” Przemysława Wojcieszka, widzowie mają okazję obejrzenia „Łemki” – spektaklu otwierającego w tym roku pierwszą edycję legnickiego festiwalu Miasto.
Tekst „Łemki” przygotował dramaturg Robert Urbański stale pracujący dla Teatru Modrzejewskiej. Opowieść została skonstruowana na podstawie relacji świadków i ofiar akcji „Wisła” z 1946 roku. Wtedy to z Łemkowszczyzny przesiedlono mieszkańców w okolice Legnicy. Łemkowie żyli na swojej ziemi przez wiele lat, dziś ich mała ojczyzna Łemkowszczyzna istnieje już tylko w opowieściach i wspomnieniach.
W spektaklu o tamtych latach i niewygodnych prawdach z historii Polski, opowiada stary Orest, który tuż przed śmiercią wzywa do siebie swoje dzieci. Jego los to obraz czasów PRL i przede wszystkim ziemi legnickiej, na której tragicznie i nierozerwalnie splotło się życie Polaków, Ukraińców, Rosjan i Łemków. Jacek Głomb, reżyser spektaklu, pokazuje wielką historię przez zwykłych, małych ludzi, przywraca pamięć o świecie, którego już nie ma.
Teatr im. Modrzejewskiej właśnie dzięki powrotom do dawnych historii zawdzięcza swoje największe sukcesy – „Balladę o Zakaczawiu” czy „Operację Dunaj”. Warto więc posłuchać, jak kolejna opowieść z Legnicy zabrzmi w scenerii starej warszawskiej zajezdni autobusowej.
Dramat Roberta Urbańskiego, reż. Jacek Głomb, wyk. Zbigniew Waleryś, Anita Poddębniak, Paweł Palcat