Ludzie częściej wyznają oszustwa podatkowe

Często jest tak, że ktoś spowiada się z picia alkoholu, a przyciśnięty pytaniami przyznaje, że pod wpływem alkoholu prowadził samochód - mówi o. Paweł Kozacki dominikanin

Publikacja: 08.03.2010 03:20

[b]RZ: Z badań wynika, że Polacy spowiadają się równie często jak 12 lat temu. Czy potwierdza to księdza doświadczenie? [/b]

[b]O. Paweł Kozacki:[/b] Jest wiedza konfesjonalna i pozakonfesjonalna. W moim subiektywnym odczuciu spowiada się mniej ludzi niż kilkanaście lat temu. Mieszkam w klasztorze w Poznaniu 17 lat. Gdy tu zamieszkałem, przed świętami spędzałem w konfesjonale sześć godzin. Teraz tylko cztery. I nie dlatego, że jest więcej spowiadających. Mniej jest też dzisiaj spowiedzi z problemami, czyli takich, w których są kłopoty z rozgrzeszeniem, gdyż ludzie nie postanawiają poprawy, np. w kwestii antykoncepcji. Wydaje mi się, że ci ludzie już nie przychodzą do spowiedzi.

[b]I do kościoła?[/b]

Tak, mam wrażenie, że oni zniknęli z Kościoła.

[b]Czy ci, którzy przychodzą do konfesjonału, spowiadają się z „nowych” grzechów, np. z tego, że oszukują urząd skarbowy?[/b]

Nie umiem powiedzieć, kiedy to się zaczęło, ale tak, ludzie częściej niż kiedyś wyznają takie grzechy, jak oszustwa względem państwa czy dobra wspólnego, np. niepłacenie podatków, zawyżanie kosztów.

Często jest to podbudowane długim tłumaczeniem, że wykazanie pełnych zysków i zapłacenie większego podatku oznaczałoby bankructwo firmy. To są drobni przedsiębiorcy, ktoś udzielający korepetycji.

[b]

A czy spowiadają się z nieuczciwości wobec pracowników? [/b]

Spowiadają się z niepłacenia pensji, ale mówią, że naprawdę jakiś kontrahent im nie zapłacił. Mają poczucie winy względem pracowników. Nie pamiętam, by ktoś mówił, że oszukał pracowników, by mieć osobiste profity.

[b]A z jazdy pod wpływem alkoholu?[/b]

Tak. Często jest tak, że ktoś spowiada się z picia alkoholu, a przyciśnięty pytaniami przyznaje, że pod wpływem alkoholu prowadził samochód.

[b]A pod wpływem narkotyków?[/b]

Nie, nie zdarzyła się taka spowiedź.

[b]Z grzechów ekologicznych? [/b]

Nie pamiętam kogoś takiego...

[b]RZ: Z badań wynika, że Polacy spowiadają się równie często jak 12 lat temu. Czy potwierdza to księdza doświadczenie? [/b]

[b]O. Paweł Kozacki:[/b] Jest wiedza konfesjonalna i pozakonfesjonalna. W moim subiektywnym odczuciu spowiada się mniej ludzi niż kilkanaście lat temu. Mieszkam w klasztorze w Poznaniu 17 lat. Gdy tu zamieszkałem, przed świętami spędzałem w konfesjonale sześć godzin. Teraz tylko cztery. I nie dlatego, że jest więcej spowiadających. Mniej jest też dzisiaj spowiedzi z problemami, czyli takich, w których są kłopoty z rozgrzeszeniem, gdyż ludzie nie postanawiają poprawy, np. w kwestii antykoncepcji. Wydaje mi się, że ci ludzie już nie przychodzą do spowiedzi.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!