Na wschodzie Niemiec bez zmian

O bogactwie Bawarii i pracowitości Niemców opowiadał Kazimierz Wóycicki, publicysta, historyk, znawca problematyki niemieckiej

Publikacja: 06.02.2013 01:25

Na wschodzie Niemiec bez zmian

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Rz: Niemieckie landy Bawaria i Hesja nie chcą płacić janosikowego na leniwych prusaków. Legendarny pruski porządek to już historia?

Kazimierz Wóycicki:

W landach wschodnioniemieckich jest znacznie niższy poziom życia niż w byłej RFN. Jeśli chodzi o PKB per capita, to Polska prawie je już dogania. Za to Niemcy wschodnie wcale nie gonią zachodnich i widać, że ich transformacja była w dużej części nieudanym procesem. Na marginesie: dawne Prusy to tylko Brandenburgia, a była NRD to jeszcze cztery inne landy.

Najbogatsza za to jest Bawaria, czyli land katolicki. Wielki niemiecki filozof Max Weber ducha kapitalizmu doszukiwał się jednak w etyce protestanckiej. Upada kolejny stereotyp?

Bogactwo w Niemczech zachodnich jest rozłożone dosyć równomiernie. Bawaria może rzeczywiście wyprzedza niektóre landy, jeżeli chodzi o wyższe technologie i dynamiczny rozwój gospodarczy, ale Badenia-Wirtembergia wcale nie zostaje w tyle. Na pewno nie jest tak, że Bawaria zdecydowanie dystansuje innych. Protestantyzm czy katolicyzm – to nie ma różnicy. Jedyny podział stworzyła historia: RFN czy NRD.

Czy więc popularne u nas stereotypy o pracowitych i rzetelnych Niemcach w innym stopniu pasują dziś do Niemców ze wschodu niż do tych z zachodu?

W każdym stereotypie jest trochę prawdy, ale i część półprawdy. Gdy się mieszka nad Renem, to nie da się nie zauważyć, że Niemcy rzeczywiście są bardziej pracowici od Polaków. Mówi się także, że lepiej działają u nich instytucje państwowe, bo obywatele naprawdę szanują swoje państwo. O ile jest to prawdą na zachodzie, o tyle na wschodzie jest zupełnie inaczej.

Na wschodzie Niemcy nie szanują państwa?

To nie tak. Problemem w Niemczech jest przeregulowanie życia. Na zachodzie jest wysoka kultura biurokratyczna i urzędnicy rozumieją, że pracują dla obywateli, są usługodawcami. Nawet jeśli więc regulacji jest za dużo, to urzędnicy często podchodzą do problemów petentów ze zwyczajnym ludzkim zrozumieniem.

Jak to przeregulowanie wygląda w byłej NRD?

Tamtejsi urzędnicy mają wpojone nawyki jeszcze z czasów komunizmu. Czują się oni władcami, którzy rozdają przywileje. Ta niemiecka nadregulacja połączona z postkomunistyczną nieudolnością i wrogim stosunkiem do obywatela skutkuje tym, że życie na wschodzie Niemiec wcale nie jest wygodne. Między landami bogatymi a biednymi nie ma więc tylko różnic ekonomicznych, ale widać także wiele różnic mentalnych.

Rz: Niemieckie landy Bawaria i Hesja nie chcą płacić janosikowego na leniwych prusaków. Legendarny pruski porządek to już historia?

Kazimierz Wóycicki:

Pozostało 94% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!