Reklama

Włoski sąd nakazał wydanie podejrzanego o sabotaż Nord Stream Niemcom

Włoski sąd apelacyjny nakazał w poniedziałek ekstradycję obywatela Ukrainy, podejrzanego o udział w sabotażu gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2, do Niemiec.

Publikacja: 27.10.2025 11:33

Do uszkodzenia gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2 doszło we wrześniu 2022 roku

Do uszkodzenia gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2 doszło we wrześniu 2022 roku

Foto: PAP/EPA

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie zarzuty stawiane są Serhijowi K. i jaki wyrok może on usłyszeć w Niemczech?
  • Dlaczego Sąd Okręgowy w Warszawie odmówił ekstradycji innego podejrzanego ws. sabotażu Nord Stream?
  • Czy decyzja włoskiego sądu ws. Serhija K. jest ostateczna?

O decyzji sądu poinformował prawnik Ukraińca, Serhija K., Nicola Canestrini. Prawnik dodał, że jego klient odwoła się od tego orzeczenia do Najwyższego Sądu Kasacyjnego, sądu ostatniej instancji we włoskim systemie prawnym. 

Sąd apelacyjny w Bolonii zgadza się na ekstradycję Serhija K. do Niemiec po raz drugi

Sąd apelacyjny w Bolonii, który rozpatrywał sprawę, już raz zgodził się na ekstradycję Serhija K. do Niemiec, ale Najwyższy Sąd Kasacyjny nakazał wówczas ponowne rozpatrzenie sprawy. 

Uszkodzenie gazociągów Nord Stream

Uszkodzenie gazociągów Nord Stream

Foto: PAP

Teraz, jak mówił Canestrini, Najwyższy Sąd Kasacyjny powinien zająć się sprawą w ciągu miesiąca. Do czasu ostatecznego orzeczenia Serhij K. ma pozostać we Włoszech. 

Reklama
Reklama

– Obrona podtrzymuje stanowisko, że nie spocznie, dopóki sąd w pełni nie rozważy implikacji sprawy dla prawa międzynarodowego i praw człowieka – podkreślił Canestrini. 

Prawnik Serhija K. uważa, że w postępowaniu w jego sprawie doszło do poważnych naruszeń proceduralnych – w tym gwarancji uczciwego procesu. 

Serhij K. został zatrzymany w sierpniu, w pobliżu włoskiego miasteczka Rimini, gdzie przebywał z rodziną na wakacjach. Jest podejrzany o udział w uszkodzeniu we wrześniu 2022 roku trzech z czterech nitek gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2. 

Serhij K. twierdzi, że nie miał nic wspólnego z sabotażem. Podejrzewany jest o to, że był jednym z głównych organizatorów ataku na gazociągi. Niemiecka prokuratura uważa, że Serhij K. wraz ze swoimi współpracownikami dostał się w pobliże gazociągów na pokładzie wynajętego wcześniej, na podstawie fałszywych dokumentów tożsamości, jachtu, którym grupa miała wypłynąć z niemieckiego portu w Rostocku. Następnie uczestniczący w operacji nurkowie mieli umieścić na nitkach gazociągu Nord Stream ładunki wybuchowe. Niemieccy śledczy ustalili, że ataku dokonała grupa sześciu obywateli Ukrainy - pięciu mężczyzn i kobieta. 

W momencie, gdy doszło do sabotażu, Serhij K. miał być członkiem ukraińskich sił zbrojnych co – jak twierdzi jego obrońca – dawało mu „funkcjonalny immunitet” (wyłączenie odpowiedzialności prawnej za czynności wykonywane w ramach pełnionej funkcji). 

Serhijowi K. grozi w Niemczech do 15 lat więzienia. Jak dotąd nikt nie wziął na siebie oficjalnie odpowiedzialności za atak na gazociągi. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Donald Tusk: Problemem nie jest wysadzenie Nord Stream 2, problemem była jego budowa

Sąd Okręgowy w Warszawie nie wydał Niemcom podejrzanego o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2

W związku z sabotażem gazociągów Nord Stream Niemcy domagają się też ekstradycji Wołodymyra Żurawlowa, w sprawie którego, podobnie jak w sprawie Serhija K., na wniosek niemieckiej prokuratury wydano Europejski Nakaz Aresztowania. Żurawlow został zatrzymany w Polsce, ale Sąd Okręgowy w Warszawie nie zgodził się na jego wydanie stronie niemieckiej.

– Za wojnę sprawiedliwą bellum iustum uznać należy wojnę, która ma doprowadzić ostatecznie do zwycięstwa dobra. Wówczas jednak musi być prowadzona tylko w celu pokonania zła i nie być nastawiona na podboje. Winna mieć na celu odzyskanie bezprawnie utraconej własności, terytoriów lub obronę ojczyzny. Być prowadzona z chęci osiągnięcia pokoju i nie może być prowadzona z nienawiści, żądzy zemsty ani chciwości, a jedynie z miłości do ojczyzny, sprawiedliwości i wierności wobec swojego państwa. Wszystkie te warunki niewątpliwie spełnia Ukraina w walce z rosyjską agresją i ludobójstwem. Ukraińscy żołnierze i wszyscy działający w ramach sił zbrojnych Ukrainy, także sił specjalnych albo na zlecenie sił specjalnych, nie mogą być uznawani za terrorystów czy sabotażystów. Realizując wszelkimi sposobami cel, jakim jest obrona ich ojczyzny, osłabiają wroga. Wysadzenie infrastruktury krytycznej dowolnego państwa w czasie pokoju przez wrogie służby specjalne czy grupy terrorystyczne jest sabotażem i stanowi przestępstwo sabotażu. Natomiast tego samego rodzaju działania podejmowane przez siły zbrojne, w tym siły specjalne w czasie wojny, ale wojny sprawiedliwej, obronnej na infrastrukturze krytycznej agresora nie są sabotażem, a działaniem militarnym o charakterze dywersji, które w żadnym razie przestępstwem być nie może. Innymi słowy, Ukraina, o ile to Ukraina i jej siły specjalne, w tym ścigany, czego sąd nie przesądza, zorganizowała zbrojną misję zniszczenia rurociągów wroga, działania te nie były bezprawne. Przeciwnie. Były uzasadnione, racjonalne i sprawiedliwe – mówił sędzia Dariusz Łubowski, uzasadniając swoje orzeczenie.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie zarzuty stawiane są Serhijowi K. i jaki wyrok może on usłyszeć w Niemczech?
  • Dlaczego Sąd Okręgowy w Warszawie odmówił ekstradycji innego podejrzanego ws. sabotażu Nord Stream?
  • Czy decyzja włoskiego sądu ws. Serhija K. jest ostateczna?
Pozostało jeszcze 94% artykułu

O decyzji sądu poinformował prawnik Ukraińca, Serhija K., Nicola Canestrini. Prawnik dodał, że jego klient odwoła się od tego orzeczenia do Najwyższego Sądu Kasacyjnego, sądu ostatniej instancji we włoskim systemie prawnym. 

Sąd apelacyjny w Bolonii zgadza się na ekstradycję Serhija K. do Niemiec po raz drugi

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Donald Trump o wyborach w Argentynie: Bardzo pomogłem
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Polityka
Putin straszy nową rakietą o napędzie jądrowym. Jest odpowiedź Trumpa
Polityka
Javier Milei wygrywa wybory połówkowe. Argentyńczycy dają mu mandat do dalszych reform
Polityka
Balony znów zakłócają działanie lotniska w Wilnie. Jak zareaguje Litwa?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Niszczyciel USA zaledwie 11 kilometrów od Wenezueli
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama