Awantura o pomnik

Czy MSZ powinno reagować na kłamliwą publikację rosyjskiej gazety?

Publikacja: 05.04.2013 03:24

Publikacja „Izwiestii" ukazała się nieprzypadkowo akurat teraz, na krótko przed trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej – uważają rozmówcy „Rz".

Z artykułu wynika, że Polacy chcą postawić pomnik ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej na obszarze większym niż plac Czerwony (90 tys. mkw.). Według „Izwiestii" budowa pomnika nie ruszyła, bo polskim i rosyjskim władzom nie udało się wyznaczyć miejsca i powierzchni. Z tekstu wynika, że wina leży po stronie polskiej, która co i rusz ma nowe, wygórowane żądania.

Ale znawcy smoleńskiej polityki twierdzą, że rewelacje gazety mogą być formą rozgrywki wewnętrznej – albo między władzami miasta i obwodu, albo o sympatię wyborców. Wśród nich są m.in. weterani Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, którzy nie chcą, by pamięć o katastrofie przyćmiła pomniki upamiętniające zwycięstwo w 1945 r.

Z oświadczenia Ministerstwa Kultury wynika, że tekst w rosyjskiej gazecie mija się z prawdą. Minister kultury podczas wizyty w Smoleńsku 10 kwietnia 2012 r. symbolicznie wskazał lokalizację pomnika. Będzie on miał długość 115 m i zajmie wraz z chodnikiem 1219 mkw. Projekt pomnika został wybrany i był prezentowany publicznie podczas spotkań ministrów kultury i przedstawicieli zespołu polskich i rosyjskich ekspertów. – Podstawowy problem polega na tym, że ten teren nadal jest objęty śledztwem i polska strona nie ma możliwości rozpocząć tam prac – mówi „Rz" nieoficjalnie pracownik resortu.

Prace przygotowawcze pod budowę pomnika miały ruszyć w maju 2012 r. Ale gruntu nie zwolniły rosyjskie organy śledcze.

Poza tym po wygranych przez Władimira Putina wyborach prezydenckich zmienił się minister kultury i gubernator smoleński, co zmusiło stronę polską do nawiązywania nowych kontaktów.

MSZ na prośbę „Rz" o komentarz i pytanie, czy będzie podejmowało jakieś kroki w tej sprawie, odpowiedziało: „Resortem właściwym do odpowiedzi na Pani pytania jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego".

Po co Rosja kłamie w sprawie pomnika smoleńskiego?

Prof. Genowefa Grabowska, ekspert prawa międzynarodowego, uważa, że publikacja w  liczącej się rosyjskiej gazecie to nie przypadek.  – MSZ powinien reagować na wypowiedzi czy publikacje, które przedstawiają Polskę w niekorzystnym świetle. Skoro reaguje na prasowe informacje o „polskich obozach koncentracyjnych", to powinien również na informację podaną przez najpoważniejszą rosyjską gazetę, jeśli ta twierdzi, że chcemy zawłaszczyć teren równy powierzchni Kremla – uważa prof. Grabowska. – MSZ powinien wystosować stanowczą i oszczędną w emocjach notę dementującą fakt tego typu żądań i wskazującą, że rosyjska gazeta bazuje na pomówieniach i niesprawdzonych informacjach.  Dobrze byłoby, żeby to zrobić przed 10 kwietnia.

To nie pierwszy zgrzyt w stosunkach polsko-rosyjskich. W kwietniu 2011 r. Rosjanie w nocy zamienili tablicę na pomniku w Smoleńsku, usuwając z niej uzgodnioną wcześniej treść. Zniknął zapis o zbrodni katyńskiej, pozostała informacja o katastrofie smoleńskiej.

Prokurator generalny Andrzej Seremet uważa, że krytyczna ocena długotrwałości śledztwa w sprawie katastrofy jest niezasadna. Poinformował też, że śledztwo zostanie przedłużone o kolejne pół roku.

Publikacja „Izwiestii" ukazała się nieprzypadkowo akurat teraz, na krótko przed trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej – uważają rozmówcy „Rz".

Z artykułu wynika, że Polacy chcą postawić pomnik ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej na obszarze większym niż plac Czerwony (90 tys. mkw.). Według „Izwiestii" budowa pomnika nie ruszyła, bo polskim i rosyjskim władzom nie udało się wyznaczyć miejsca i powierzchni. Z tekstu wynika, że wina leży po stronie polskiej, która co i rusz ma nowe, wygórowane żądania.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!