Reklama

Choroba strony - skutki procesowe

- Jestem powódką w sprawie gospodarczej. Mój przeciwnik procesowy, na pierwszej rozprawie oświadczył, że z uwagi na przewlekłą chorobę nie będzie mógł uczestniczyć w kolejnych rozprawach. Sędzia - przewodniczący stwierdził więc, że w tej sytuacji, powinien ustanowić pełnomocnika. Pozwany oświadczył jednak, że na adwokata z wyboru go nie stać, a do takiego wyznaczonego z urzędu, nie miałby zaufania. Czy w opisanym przypadku zatem kolejna rozprawa zostanie odroczona? Moje pytanie brzmi więc: czy rozprawa ulega odroczeniu z powodu nieobecności strony wywołanej jej chorobą, gdy strona pomimo długotrwałej choroby uniemożliwiającej jej osobisty udział w rozprawie i zwróceniu jej uwagi przez przewodniczącego na celowość ustanowienia pełnomocnika, nie ustanowiła reprezentanta – pyta pani Izabela.

Publikacja: 31.03.2017 02:00

Choroba strony - skutki procesowe

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Zacznijmy od tego, że w razie uzasadnionej potrzeby przewodniczący może udzielić stronom niezbędnych pouczeń, a stosownie do okoliczności zwraca uwagę na celowość ustanowienia pełnomocnika procesowego. Powyższe wynika z art. 212 § 2 k.p.c.

Natomiast, w świetle art. 214 § 1 k.p.c., rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Andrzej Duda podjął decyzję ws. ułaskawienia Roberta Bąkiewicza
Praca, Emerytury i renty
Opiekujesz się chorym rodzicem? Sprawdź, kiedy przysługuje zasiłek opiekuńczy
Nieruchomości
Można otrzymać dotację na nowy piec gazowy. To już ostatnia szansa
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama