Reklama

Rekordowa grzywna dla Google od UE, Trump grozi odwetem

Unia Europejska nałożyła na Google karę w wysokości 2,95 miliarda euro za faworyzowanie własnych usług reklamowych. To kolejny raz, gdy gigant technologiczny zostaje ukarany w sporze z unijnymi organami antymonopolowymi. Decyzja Brukseli wywołała oburzenie prezydenta Donalda Trumpa, a firma zapowiedziała odwołanie.

Publikacja: 06.09.2025 10:28

Rekordowa grzywna dla Google od UE, Trump grozi odwetem

Foto: Bloomberg

Komisja Europejska stwierdziła, że Google, nadużywając swojej pozycji rynkowej, faworyzował własne usługi reklamowe kosztem konkurentów i wydawców internetowych. Chodzi o reklamy wyświetlane na stronach internetowych i w aplikacjach mobilnych. Zdaniem KE firma, która oferuje szereg usług technologii reklamowych pośrednicząc między reklamodawcami a wydawcami, stosowała praktyki mające na celu zapewnienie przewagi konkurencyjnej swojej technologii AdX.

Czytaj więcej

Sąd ogranicza monopol Google’a. Gigant odetchnął jednak z ulgą

Trump: Amerykańscy podatnicy nie będą tego tolerować!

Komisja wszczęła dochodzenie w sprawie Google po skardze Europejskiej Rady Wydawców. Mimo gróźb odwetowych ze strony prezydenta USA, Donalda Trumpa, Bruksela podjęła decyzję o ograniczeniu działań firmy.

Prezydent USA ostro zareagował na decyzję UE. "To bardzo niesprawiedliwe, a amerykańscy podatnicy nie będą tego tolerować!" – napisał prezydent na swoim profilu w serwisie Truth Social. Zagroził także wszczęciem szerszego dochodzenia handlowego przeciwko Wspólnocie.

Post pojawił się także dzień po tym, jak Trump gościł na kolacji w Białym Domu grupę czołowych szefów firm technologicznych, którzy bardzo chwalili prezydenta.

Reklama
Reklama

Prezydent dodał: "Jak już wcześniej wspomniałem, moja administracja NIE pozwoli na takie dyskryminujące działania", ostrzegając, że w przypadku potwierdzenia grzywny wszcząłby postępowanie w celu nałożenia ceł odwetowych.

Trump skrytykował również UE za wyegzekwowanie od Apple miliardów dol. zaległych podatków i kar za rzekome praktyki antykonkurencyjne.

Czytaj więcej

Google z nowymi smartfonami AI. Koncern zaskoczył składanym urządzeniem

Google krytykuje decyzję KE

Unijna komisarz ds. konkurencji, Teresa Ribera, podkreśliła: "Google nadużywał swojej dominującej pozycji w branży adtech, szkodząc wydawcom, reklamodawcom i konsumentom. Takie zachowanie jest niezgodne z unijnymi zasadami antymonopolowymi". 

Lee-Anne Mulholland, globalna szefowa ds. regulacyjnych w Google, w komunikacie dla agencji AFP skrytykowała decyzję UE. Stwierdziła, że wymusza ona "zmiany, które zaszkodzą tysiącom europejskich firm, utrudniając im zarabianie pieniędzy". Dodała również: "Nie ma nic antykonkurencyjnego w dostarczaniu usług zarówno kupującym, jak i sprzedającym reklamy, a alternatyw dla naszych usług jest obecnie więcej niż kiedykolwiek wcześniej".

Ribera podkreśliła, że Google musi przedstawić "poważne rozwiązanie, które wyeliminuje konflikt interesów", ostrzegając, że brak działań spowoduje nałożenie "surowszych środków". Firma ma 60 dni na poinformowanie Komisji, w jaki sposób zamierza zastosować się do decyzji.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Komisja Europejska: Google faworyzuje swoje usługi, nie daje szansy konkurencji

Nie tylko Bruksela, Google na celowniku we Francji i USA

Grzywna nałożona przez UE była już trzecią karą dla Google w ciągu jednego tygodnia. W środę amerykańska ława przysięgłych nakazała firmie zapłatę około 425 milionów dol. za gromadzenie danych z aplikacji mobilnych, nawet gdy użytkownicy wybrali ustawienia prywatności. Tego samego dnia francuski urząd ochrony danych nałożył na giganta karę 325 milionów euro za wstawianie reklam pomiędzy e-maile użytkowników Gmaila oraz za umieszczanie plików śledzących (cookies) bez ich zgody.

Chociaż grzywna nałożona przez UE stanowi ogromną sumę, dla Alphabet, spółki macierzystej Google, która w drugim kwartale osiągnęła przychody w wysokości 28,2 mld dol., jest to drobna kwota.

Komisja Europejska stwierdziła, że Google, nadużywając swojej pozycji rynkowej, faworyzował własne usługi reklamowe kosztem konkurentów i wydawców internetowych. Chodzi o reklamy wyświetlane na stronach internetowych i w aplikacjach mobilnych. Zdaniem KE firma, która oferuje szereg usług technologii reklamowych pośrednicząc między reklamodawcami a wydawcami, stosowała praktyki mające na celu zapewnienie przewagi konkurencyjnej swojej technologii AdX.

Trump: Amerykańscy podatnicy nie będą tego tolerować!

Pozostało jeszcze 87% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Biznes
USA zmienia zasady sprzedaży dronów. Arabia Saudyjska pierwszym klientem?
Biznes
Canal+ sprzedaje światłowód. Czy to zapowiedź rewolucji?
Biznes
Problem z finansowaniem zbrojeń, recesja w Rosji i cła Trumpa przed sądem
Biznes
Asseco papierkiem lakmusowym. Branża IT rośnie
Biznes
Nowelizacja przepisów o KSC idzie na rząd. Nadal nie wszystko jest ustalone
Reklama
Reklama