Informacja urzędu schowana w BIP to za mało - wyrok WSA

Skoro za pośrednictwem Biuletynu Informacji Publicznej ma następować zawiadomienie strony, to należy zadbać o to, aby zainteresowana osoba mogła je odczytać.

Aktualizacja: 30.08.2021 11:51 Publikacja: 30.08.2021 07:35

Informacja urzędu schowana w BIP to za mało - wyrok WSA

Foto: Adobe Stock

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu rozstrzygnął spór o bezczynność wójta gminy w udostępnieniu informacji publicznej. Konkretnie chodziło o kopie dokumentów sporządzonych w postępowaniu dotyczącym mostu, a także informacji, kto i w jakim trybie zdecydował o odstąpieniu prac remontowych tego obiektu.

Wniosek jednej z mieszkanek gminy trafił do urzędników w styczniu 2021 r. Ale już w lutym wójt poinformował kobietę, że udostępnienie informacji nie będzie możliwe w terminie ustawowym i nastąpi w następnym miesiącu. Wskazano na konieczność odszukania i zgromadzenia wszystkich dokumentów oraz ich skopiowania. W marcu wójt jednak skorzystał z możliwości, jakie dała urzędnikom tzw. ustawa covidowa z 2 marca 2020 r., i wystosował zawiadomienie o wstrzymaniu terminu załatwienia sprawy na 30 dni.

Czytaj także:

Informacja publiczna: ile kosztuje i w jakiej formie jest udostępniana

W kwietniu 2021 r. kobieta wniosła do sądu skargę na bezczynność. Poznański WSA uznał ją za zasadną, bo organ dopuścił się bezczynności. Niemniej z uwagi na załatwienie wniosku już po wniesieniu skargi, tj. udostępnienie informacji, umorzył postępowanie w części, w jakiej skarga dotyczyła zobowiązania organu do rozpoznania wniosku.

WSA nie przekonały twierdzenia wójta, że nie dopuścił się bezczynności, bo na podstawie przepisów covidowych zawiadomił zainteresowaną o wstrzymaniu terminu załatwienia jej sprawy poprzez ogłoszenie w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP) gminy.

Sąd zgodził się, że w świetle spornych przepisów w okresie obowiązywania stanu epidemii ogłoszonego z powodu Covid-19 organ administracji publicznej mógł wstrzymać bieg terminów załatwiania spraw na okres nie dłuższy niż 30 dni, o czym zawiadamia strony. Zawiadomienie mogło nastąpić poprzez umieszczenie go w BIP, na swojej stronie internetowej oraz w widocznym miejscu w swojej siedzibie.

W tej sprawie zawiadomienie zostało zamieszczone w BIP, ale wadliwie. Trzeba było bowiem zadbać o to, aby zainteresowana osoba realnie mogła je odczytać. Innymi słowy, zawiadomienie z art. 15zzzzzn1 ust. 2 ustawy covidowej powinno zostać umieszczone bądź na stronie głównej BIP, bądź w zakładce, która jednoznacznie odpowiada takiej czynności, np. „zawiadomienia", „zawiadomienia związane z Covid-19" lub też „obwieszczenia".

Tymczasem zdaniem sądu wójt, umieszczając zawiadomienie w zakładce „zagospodarowanie przestrzenne" – „ogłoszenia, obwieszczenia" – „rok 2021", wprowadził skarżącą w błąd. WSA nie omieszkał wytknąć urzędnikom, że sporną informację odnalazł w BIP gminy tylko dzięki użyciu zaawansowanych narzędzi wyszukiwarki internetowej. Wyrok nie jest prawomocny.

Sygnatura akt: II SAB/Po 80/21

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów