Reklama

Laudacja na cześć Krzysztofa Pomiana, laureata Nagrody im. Jerzego Giedroycia

Dorobek Krzysztofa Pomiana to więcej niż książki i koncepcje. To także konkretne dzieła instytucjonalne, współtworzone z poczuciem odpowiedzialności za pamięć i za przyszłość - powiedział w laudacji o filozofie, historyku i eseiście Krzysztofie Pomianie, Czesław Bielecki

Publikacja: 03.12.2025 17:08

Krzysztof Pomian

Krzysztof Pomian

Foto: Archiwum prywatne Krzysztofa Pomiana

Poniżej zamieszczamy treść laudacji

Reklama
Reklama

Szanowni Państwo, 
Drogi Laureacie,

Spotykamy się dziś, aby uczcić człowieka, którego dorobek intelektualny i publiczny wyrasta z najgłębszych tradycji polskiej i europejskiej humanistyki – a zarazem w pełni odpowiada duchowi, jaki pozostawił po sobie Jerzy Giedroyc. Uhonorowanie Krzysztofa Pomiana Nagrodą jego imienia jest gestem w pełni zasłużonym, głęboko uzasadnionym i symbolicznie nośnym.

Czesław Bielecki: Krzysztof Pomian od sześciu dekad realizuje wizję Jerzego Giedorycia

Jerzy Giedroyc wierzył, że kultura i myśl mogą wyprzedzać politykę, że to one kształtują wyobraźnię społeczeństw, uczą odpowiedzialności i otwierają drogę do porozumienia między narodami. Krzysztof Pomian od sześciu dekad realizuje tę wizję – nie w deklaracjach, lecz w codziennej, konsekwentnej pracy uczonego, eseisty i intelektualisty. Jego dorobek obejmuje prace, które na trwałe zmieniły sposób myślenia o kulturze, pamięci i muzeach. To Krzysztof Pomian wprowadził pojęcie semiophore, nadając przedmiotom kultury nowy język interpretacji i przywracając im rolę świadków historii, a nie jedynie eksponatów. Jego monumentalne tomy o dziejach muzeów czy refleksje o pamięci zbiorowej tworzą intelektualną mapę, bez której nie sposób dziś rozumieć fenomenu kultury europejskiej.

Spotykamy się dziś, by uhonorować człowieka, który nie tylko potrafi czytać historię, ale też potrafi ją tłumaczyć nam, zwykłym śmiertelnikom. A nie jest to sprawa prosta

Czesław Bielecki

Reklama
Reklama

Jednak dorobek Krzysztofa Pomiana to więcej niż książki i koncepcje. To także konkretne dzieła instytucjonalne, współtworzone z poczuciem odpowiedzialności za pamięć i za przyszłość. Jego rola w powstaniu Europejskiego Centrum Solidarności oraz wysiłki na rzecz powstania Musee de l'Europe w Brukseli stanowią świadectwo przekonania, że historia nie jest ciężarem, lecz narzędziem budowania wspólnoty. Że Europa – podobnie jak chciał Giedroyc – jest projektem kultury, a nie wyłącznie geografii i ekonomii.

Czytaj więcej

Laudacja na cześć Serhija Żadana, laureata Nagrody „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia

Nagroda im. Jerzego Giedroycia honoruje tych, którzy myślą odważnie, niezależnie i szeroko – którzy potrafią przekraczać granice: dyscyplin, języków, państw. Myśl Krzysztofa Pomiana od lat przekracza te granice. Rozpięta między historią a filozofią, Polską a Francją, akademią a refleksją publiczną, pokazuje, że humanistyka może być językiem porozumienia i narzędziem odpowiedzialności.

Dziś oddajemy hołd uczonemu, którego prace służą nie tylko badaczom, ale i obywatelom; który buduje dialog, a nie podziały; który swoją twórczością potwierdza, że Europa jest wspólnotą pamięci, a Polska – jej integralną częścią.

Misja Jerzego Giedroycia: łączyć, nie dzielić; objaśniać, nie upraszczać

Szanowny Panie Profesorze,

przyznanie Nagrody im. Jerzego Giedroycia jest nie tylko uhonorowaniem Pańskiego dorobku. Jest również potwierdzeniem, że Pana myślenie i Pana praca od lat realizują tę misję, którą Giedroyc uważał za fundamentalną: łączyć, a nie dzielić; objaśniać, a nie upraszczać; budować mosty między ludźmi, narodami i tradycjami.

Reklama
Reklama

Spotykamy się dziś, by uhonorować człowieka, który nie tylko potrafi czytać historię, ale też potrafi ją tłumaczyć nam, zwykłym śmiertelnikom. A nie jest to sprawa prosta. Jak wiadomo, historia bywa jak muzeum: niby wszystko stoi na swoim miejscu, ale jeśli nie ma przewodnika, to człowiek zaczyna się zastanawiać, czy przypadkiem nie zabłądził w dziale „zaginione cywilizacje".

Mamy szczęście, gdy naszym przewodnikiem jest Krzysztof Pomian – uczony, który nie tylko zna drogę przez najciemniejsze zakamarki dziejów, ale jeszcze potrafi opowiedzieć o nich tak, że chce się słuchać. Jego myśl jest jak starannie wyselekcjonowana kolekcja: żadnego przypadku, wszystko na swoim miejscu, a przy tym każdy eksponat – nawet najbardziej niepozorny – okazuje się nieoceniony.

Profesor Pomian to człowiek, który udowodnił, że muzeum to nie magazyn kurzu, lecz pulsujący organizm społecznej pamięci. Gdy inni widzieli tylko pudełka i półki, on dostrzegał idee, emocje i całe światy.

Nieprzypadkowo mówi się, że Krzysztof Pomian jest mistrzem w sztuce łączenia erudycji z poczuciem humoru. Gdyby istniała nagroda za inteligentną ironię w dyskursie akademickim, Profesor zdobywałby ją rok w rok. Zresztą, gdyby historię świata organizował on sam, wszystko byłoby opisane w przypisach tak perfekcyjnie, że nawet Wieki Średnie wydawałyby się logiczne.

Czego nauczył nas Krzysztof Pomian?

Szanowni Państwo,

Krzysztof Pomian nauczył nas, że przeszłość nie jest czymś, co po prostu „było". To coś, co nadal trwa – w naszych instytucjach, w naszych przedmiotach, w naszych sporach i marzeniach. A jeśli dziś umiemy patrzeć na dziedzictwo kulturowe nie jak na problem, lecz jak na dziedzinę dialogu, budowania wspólnoty i sensu – to w ogromnym stopniu jego zasługa.

Reklama
Reklama

Dlatego dziś, oddając mu hołd, oddajemy hołd także kulturze myślenia, precyzji, pasji i inteligentnej refleksji. A przy okazji – poczuciu humoru, które sprawia, że nawet najpoważniejsze tematy stają się nie tylko zrozumiałe, lecz przede wszystkim... ludzkie.

Drogi Krzysztofie,
 dzięki Twoim wysiłkom powstała nie tylko „Autobiografia na cztery ręce” opisująca patrona nagrody, którą na jej 25-lecie Cię uhonorujemy. To dzięki Twojej pracy rozumiemy porządek czasu. Książkę o tym tytule zakończyłeś wraz z Leibnizem:

Czesław Bielecki

Panie Profesorze,

Dziękujemy za pańską pracę, za pańskie książki, za pańską odwagę w objaśnianiu świata i za to, że nauczył Pan nas patrzeć na historię jak na rozmowę – ważną, potrzebną i nigdy nie skończoną. I obiecujemy: kolekcję pańskich zasług będziemy eksponować z dumą. Bez gabloty, ale za to z pełnym oświetleniem.

Dziękujemy.

Reklama
Reklama

Tyle potrafiła powiedzieć o naszym laureacie z dzisiejszej okazji sztuczna inteligencja. Najpierw wykonała zadanie w stylu podniosłym, a po moich uwagach korygujących – z poczuciem humoru. Trudno uznać ten rezultat pracy AI za satysfakcjonujący. Zbyt wysoko cenimy naszego laureata, aby poprzestać na tym w czasach epidemii myślenia transakcyjnego i pandemii semantozy – odrywania w życiu publicznym nazw od znaczeń, choćby chodziło o wojnę czy pokój, obronę cywilizacji czy ekspansję barbarzyństwa.

Drogi Krzysztofie,
 dzięki Twoim wysiłkom powstała nie tylko „Autobiografia na cztery ręce” opisująca patrona nagrody, którą na jej 25-lecie Cię uhonorujemy. To dzięki Twojej pracy rozumiemy porządek czasu. Książkę o tym tytule zakończyłeś wraz z Leibnizem:

„(…) dlaczego istnieje raczej coś niż nic? Pytania daremne; pytania nieuchronne. Nie możemy bowiem nie dążyć do pogodzenia pojmowalności i czasu, choć wiemy, że nim zdołamy znaleźć jego rację, on, igrając, odbierze nam naszą”.

Kiedyś dostałem od Ciebie i Grażyny kamyk, który mnie u Was zachwycił: miał utrwalony ślad przedpotopowej rośliny. Teraz ja wręczam Ci na pamiątkę dzisiejszej uroczystości kamyk, który znalazłem na naszej mazowieckiej równinie. Ma regularny otwór – nie wiem, czy naturalny, czy wykonany ręką neandertalczyka.

Reklama
Reklama

„kamyk jest stworzeniem doskonałym – napisał Herbert,
równy samemu sobie pilnujący swych granic 
wypełniony dokładnie kamiennym sensem – i kończy:
 – Kamyki nie dają się oswoić 
do końca będą na nas patrzeć
 okiem spokojnym bardzo jasnym”.

Jest dla nas radością i zaszczytem, że możemy być dzisiaj z Tobą, Krzysztofie, 120 lat.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Laudacja na cześć Serhija Żadana, laureata Nagrody „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia
Społeczeństwo
Ukraina wypuszcza młodych mężczyzn za granicę. Ogromny ruch na przejściach do Polski
Społeczeństwo
Sondaż: Jak ujawnienie planu pokojowego wpłynęło na zaufanie Polaków do administracji Trumpa?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Polska powinna zerwać relacje dyplomatyczne z Rosją? Znamy zdanie Polaków
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama