Reklama

Dolegliwości psychiczne dla sądu są usprawiedliwieniem

Sąd musi dać drugą szansę na złożenie skargi, jeśli skarżącego męczą dolegliwości psychiczne oraz gdy ma kłopoty z pamięcią – wynika z orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Publikacja: 21.11.2013 13:00

Dolegliwości psychiczne dla sądu są usprawiedliwieniem

Foto: www.sxc.hu

Pewien mężczyzna wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wniosek o przywrócenie terminu do złożenia skargi. Zależało mu przede wszystkim na tym, by sąd uchylił decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Warszawie, która dotyczyła stwierdzenia u niego choroby zawodowej. Mężczyzna chcąc uznania swojej racji musiał wytłumaczyć się przed sądem dlaczego doszło do uchybienia.

Z uzasadnienia złożonego do sądu wniosku wynikało, że uchybił terminowi do złożenia skargi z powodu choroby. Wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu złożył również skargę.

Przewodniczący wydziału WSA wezwał skarżącego do uzupełnienia braków formalnych. Zażądał by mężczyzna w terminie siedmiu dni, wskazał kiedy ustała przyczyna uchybienia terminu do złożenia skargi. Zastrzegł, że wniosek pozostanie bez rozpatrzenia jeśli i tym razem nie zmieści się w terminie.

Sąd pozostawił wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi bez rozpoznania, gdyż jego zdaniem skarżący nie uzupełnił braku formalnego. Sąd stwierdził, że z analiza treści pisma skarżącego nie pozwalała na ustalenie momentu ustania przyczyny uchybienia terminu.

Mężczyzna skierował zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego domagając się zmiany rozstrzygnięcia sądu lub jego uchylenia. Zwrócił uwagę na swoje dolegliwości chorobowe i aplikowane leki.

Reklama
Reklama

Wyjaśnił sądowi, że leczy się z poważnych stanów depresyjnych, a przyjmowane medykamenty wpływają na osłabienie jego pamięci bezpośredniej, co mu utrudnia między innymi pisanie. Skarżący wskazał także, że trudno mu ocenić kiedy ustała przyczyna uchybienia terminu do złożenia skargi. Tak jak wcześniej dolegliwości dotyczące sfery psychicznej, tak również obecne dolegliwości fizyczne na co dzień powodują u niego ogólne osłabienie i ciężkie zmęczenie, które nie pozwala na ocenę sytuacji. Mężczyzna załączył dokumentację lekarską.

NSA uchylił zarządzenie sądu wojewódzkiego, w którym WSA postanowił pozostawić bez rozpatrzenia wniosek mężczyzny.

Wyższa instancja stwierdziła, że jednym z warunków formalnym merytorycznego rozpoznania wniosku jest jego wniesienie w terminie siedmiu dni od daty ustania przyczyny uchybienia terminu, jednakże, niemożliwość ustalenia konkretnego momentu, ustania przyczyna uchybienia terminu, nie może zostać potraktowana jako brak formalny.

NSA wyjaśnił że w orzecznictwie wykształcił się pogląd, że w sytuacji gdy nie jest możliwe jednoznaczne ustalenie, czy termin został zachowany, to obowiązkiem sądu jest wydać rozstrzygnięcie merytoryczne w którym sąd na wniosek postanowi o przywróceniu terminu. Sąd dodał, że w sytuacji, gdy strona nie jest w stanie wskazać precyzyjnie momentu ustania przyczyny uchybienia terminu, to wniosek taki nie może zostać pozostawiony bez rozpoznania (II OZ 974/13).

Orzeczenie jest prawomocne.

Pewien mężczyzna wniósł do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie wniosek o przywrócenie terminu do złożenia skargi. Zależało mu przede wszystkim na tym, by sąd uchylił decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Warszawie, która dotyczyła stwierdzenia u niego choroby zawodowej. Mężczyzna chcąc uznania swojej racji musiał wytłumaczyć się przed sądem dlaczego doszło do uchybienia.

Z uzasadnienia złożonego do sądu wniosku wynikało, że uchybił terminowi do złożenia skargi z powodu choroby. Wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu złożył również skargę.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama