Mężczyzna zimą bieżącego roku wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku, na bezczynność wojewody. Stwierdził że urzędnik bezpodstawnie nie załatwił jego wniosku o ponowne zameldowanie i wydanie mu dowodu osobistego.
Wojewoda postanowił przed sądem odeprzeć zarzuty. Wyjaśnił pokrótce, że mężczyzna był zameldowany w lokalu mieszkalnym na pobyt stały jeszcze od lutego 1985 roku. W 2000 roku jego opiekunem, w związku z całkowitym ubezwłasnowolnieniem, została żona, która cztery lata później postanowiła go stamtąd wymeldować.
Urzędnik dodał jednak, że mimo wszystko kobieta później podjęła czynności zmierzające do wydania mężczyźnie dowodu osobistego. Dowód został wydany, ale z uwagi na fakt, że obywatel przebywał już w innym mieście nie wpisano w nim adresu zameldowania. Mężczyzna wówczas nie był i nadal nie jest zameldowany, ani na pobyt stały, ani na pobyt czasowy. Wojewoda dodał, że w wydaniu dowodu osobistego musiał nawet pośredniczyć urząd innego miasta.
Obecnie mężczyzna posiada pełną zdolność do czynności prawnych i może załatwiać wszelkie sprawy urzędowe. Na początku roku złożył w urzędzie miejskim pismo o wyjaśnienie sprawy jego wymeldowania i wydania mu dowodu osobistego bez wpisu o adresie zameldowania. Prezydent miasta udzielił mu podobnych wyjaśnień.
Petent ponownie zwrócił się do wojewody o zbadanie sprawy wydania dowodu bez wpisu o adresie. Wojewoda cierpliwie wyjaśnił, że kwestie związane z wykonywaniem obowiązku meldunkowego oraz wydawaniem dowodów osobistych reguluje ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych. Zgodnie z jej przepisami wymeldowanie nie wymaga wydania decyzji ani innego aktu administracyjnego, który ewentualnie mógłby być weryfikowany w sądzie, gdyż następuje w formie czynności materialno – technicznej, polegającej na zweryfikowaniu w zbiorach ewidencji ludności zgłoszenia wymeldowania.