W sądzie tylko kserokopie akt z wysoką opłatą

Nowelizacja k.p.k. nic nie zmieniła w zwyczajach polskich sądów. Kopia dokumentów z akt nadal tylko w papierowym ksero. Za wysoką opłatą.

Aktualizacja: 24.07.2015 09:04 Publikacja: 24.07.2015 08:14

W sądzie tylko kserokopie akt z wysoką opłatą

Foto: Fotorzepa, Pasterski Radek

Czy oskarżyciel posiłkowy w procesie może żądać od sądu bezpłatnej kopii akt w formie elektronicznej? Nie może, choć od 1 lipca dzięki nowelizacji kodeksu postępowania karnego słowo „kserokopie" zastąpiono „kopią". Polskie sądy wciąż wykonują tylko papierowe kopie akt. A strony muszą płacić 1 zł za stronę lub 24 zł za odpis, bo minister sprawiedliwości nie wydał jeszcze nowego rozporządzenia do ustawy.

– To kuriozum, bo sąd na elektroniczny skan nic nie wydaje, a na postawie ustawy o dostępie do informacji publicznej każdy otrzyma ją drogą elektroniczną za darmo – mówi oskarżyciel posiłkowy, któremu warszawski sąd odmówił wydania elektronicznej kopii apelacji prokuratora za darmo.

Sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie, uważa, że w ustawie wprost powinno być zapisane, czy kopie są płatne czy nieodpłatne, by nie rodzić wątpliwości stron i podejrzeń, co  ustawodawca miał na myśli.

– Jeśli ustawodawca zmienił słowo kserokopie na kopie, to o coś mu chodziło. Może wyraził to w uzasadnieniu do projektu nowelizacji – dodaje.

Ministerstwo Sprawiedliwości potwierdza, że słowo kopie obejmuje swoim znaczeniem wszystkie rodzaje kopii, w szczególności kserokopie i skany, jeżeli ich wykonanie jest możliwe. Nie uważa jednak, że kopie elektroniczne powinny być bezpłatne. Zdaniem MS opłaty powinny zostać ustalone jak dla kserokopii.

– Uzasadnia to nakład pracy, taki sam jak konieczny do wykonania kserokopii – wyjaśnia Wioletta Olszewska z biura prasowego resortu.

O wysokości opłat za wydanie kopii akt zgodnie z art. 156 § 6 k.p.k. decyduje minister sprawiedliwości w rozporządzeniu w sprawie wysokości opłaty za wydanie kopii dokumentów oraz uwierzytelnionych odpisów z akt sprawy. Ostatnie wydał w 2003 r. Od 12 lat nie podwyższono kosztów kserokopii i – jak deklaruje resort – w nowym rozporządzeniu też nie będą wyższe. Nowe rozporządzenie, które precyzyjnie poda, ile ma kosztować kopia elektroniczna, powinno zostać wydane do 1 stycznia 2016 r.

– Za kopię akt w postaci elektronicznej będzie to 1 zł za skan jednej strony, powiększony o koszt nośnika w wysokości 6 zł – wyjaśnia Olszewska.

W nowym rozporządzeniu zostanie również przewidziana możliwość wydawania kopii dokumentów elektronicznych, które w formie elektronicznej są dołączone do akt.

– Za wydanie kopii dokumentów elektronicznych będzie pobierana opłata 6 zł za jeden nośnik bez względu na liczbę stron dokumentu – dodaje resort.

Propozycja, by utrzymać cenę 1 zł za wykonanie skanu dokumentu oraz dodatkowo 6 zł za nośnik (płytę CD lub pendrive) budzi wątpliwości.

– Nośnik za 6 zł? Skąd minister wziął taką cenę? I dlaczego wlicza w to koszty pracownika sądu, za którego i tak płacimy w podatkach – pyta oskarżyciel posiłkowy. – Cena rynkowa za usługi ksero jest nawet 33-krotnie niższa – podkreśla.

Oskarżyciel wniósł skargę do prezesa sądu w sprawie odmowy skierowania pytania prawnego do Trybunału Konstytucyjnego w kwestii niekonstytucyjności przepisów o opłatach za kserokopie.

Apel bez odzewu

Cztery lata temu Helsińska Fundacja Praw Człowieka apelowała do ministra sprawiedliwości, by zmniejszył opłaty sądowe: „Wydaje się wysoce nieprawdopodobne, aby koszt wykonania kopii, a następnie uwierzytelnienia jednej strony odpisu akt wynosił aż 6 zł. Biorąc pod uwagę, że standardowe wyroki sądowe wraz z uzasadnieniem mają od kilkunastu do kilkudziesięciu stron, koszt uwierzytelnionego odpisu z akt sprawy wzrasta do kilkudziesięciu bądź nawet kilkuset złotych. Analogicznie przedstawia się sytuacja wykonania zwykłego ksero dokumentów sądowych, którego rzeczywisty koszt jest znacznie niższy niż ustalona opłata w wysokości 1 zł za stronę". Zdaniem Fundacji cena odstrasza i „skutecznie zniechęca do korzystania z prawa dostępu do akt sprawy, stanowiącego gwarancję rzetelności postępowania".

Czy oskarżyciel posiłkowy w procesie może żądać od sądu bezpłatnej kopii akt w formie elektronicznej? Nie może, choć od 1 lipca dzięki nowelizacji kodeksu postępowania karnego słowo „kserokopie" zastąpiono „kopią". Polskie sądy wciąż wykonują tylko papierowe kopie akt. A strony muszą płacić 1 zł za stronę lub 24 zł za odpis, bo minister sprawiedliwości nie wydał jeszcze nowego rozporządzenia do ustawy.

– To kuriozum, bo sąd na elektroniczny skan nic nie wydaje, a na postawie ustawy o dostępie do informacji publicznej każdy otrzyma ją drogą elektroniczną za darmo – mówi oskarżyciel posiłkowy, któremu warszawski sąd odmówił wydania elektronicznej kopii apelacji prokuratora za darmo.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego